Pogaduchy o ciąży, jej przebiegu(part.7)

[lizelotka]

dziewczyny, dostałam od gin macmiror 500, bo na cytologii wyszło mi, że jakiś stan zapalny jest
Czy któraś z Was brała to w ciąży?? Wierzę mojej gin i będę to brała, ale czytałam kilka opisów na forach, że jak dziewczyny np podczas brania tego leku dowidywały się, że sąw ciąży, to lekarz kazał im odstawiać te globulki... No i trochę się obawiam, choć jak pisałam ufam swojej gin...
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie

[tosia81]

[doroti]

Lizelotko niestety ja nie znam tego leku, ale jesli ufasz swojej ginekolog to bierz ten lek a jak nie ufasz w 100% to idz skonsultuj to jeszcze z jakims innym.
_________________

[lalalunia]

Tosia- ale mala cala i zdrowa wiec super:)) ale jak sobie pomysle,ze mialabym urodzic za 7 tyg.to kurcze,to tak krotko...wiec oby bylo w terminie:)))) musze remont zdarzyc zrobic hehe:)

Wiecie czego ja sie boje? przenoszenia...masakra...

ja tez leku tego nie znam...
_________________

[wind_of_hope]

[doroti]

a ja bym dziewczyny chciala urodzic 22 listopada, fajnie by bylo jakby maluszek tez taka date sobie wybral
_________________

[lalalunia]

Doroti- swietnie,dzien przed moimi urodzinami ( a zeby bylo zabawnie 22.11 to urodziny mojego brata,jestesmy dzien po dniu,rok po roku)
Bedziesz musiala go jakos zmusic,goraca kapiel,ostre jedzonko,pochodz po schodach...))

Wind- znam 2 osoby,co rodzily ostatnio,przenosily ponad 2 tyg i CC i w ogole masakra,jedno dzieciatko w szpitalu lezalo 2 tyg,juz na szczescie jest w domku i wszystko w porzadku,drugiemy tetni bardzo spadlo...ja sie boje tego strasznie!!
_________________

[lizelotka]

Dziewczyny, ja to jeszcze staram sie nie myśleć o porodzie i o tym, co wtedy może się stać... ale przecież można wywołać poród jak jest po terminie, prawda? Po co czekać??
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie

[tosia81]

No kochane ale przenoszenie nie oznacza odrazu komplikacji. Owszem po terminie trzeba już uważać czyli chodzić na sprawdzanie tętna płodu i wygladu wód. Moja koleżanka przenosiła prawie miesiąc....wyobrażacie sobie. W Anglii oczywiście nie są skorzy do cc wiec się bidulka meczyła. Ostatecznie miała wyznaczony termin "0" dostała żele na szyjkę itp no i w końcu urodziła naturalnie.
Ja znowu rodziłam w 37 tygodniu . Lekarz mówił ,że pewnie do termonu nie dotrzymam bo dziecko nie ma miejsca ale tak jak wam już opowiadałam ....pech chciał,że trafiłam w szptalu na lekarza - sadystę i nie widział wskazań do cc. NO aż malutka traciła tętno...brr nie życze nikomu
_________________
Jestem mamą ))

[lalalunia]

Lizelotka- no wywolac mozna,ale wywoluja wlasnie po terminie i juz wtedy moze zaczac sie cos dziac:( a poza tym wywolywanie boli podobno masakrycznie....no nie bede gdybyac,ale nie podoba mi sie to przenoszenie.
No wlasnie Tosiu,w uk nie lubia robic cc...nasza znajoma wlasnie miala cc tak jak Ty,ze rodzila naturalnie,ale cos tam sie stalo i na stol ja wzieli,a przenosila ponad 2 tyg,mala w szpitalu byla 2 tyg potem:(
strach mnie ogarnia przez to straszny...to samo u mojej przyjaciolki,malemu tetno bardzo spadlo i na stol i jeszcze zrobili jej w Polsce calosciowa narkoze,chyba dlatego,ze szybciej dziala,nie wiem?! a rodzila w prywatnym szpitalu.
A poza tym kobieta tak strasznie sie meczy juz po terminie...no i wlasnie to czeste sprawdzanie wod,ktg...przeciez to nienormalne,zeby dzidzia tam tak dlugo siedziala....nie wiem chyba wpadam w paranoje!!!

Dodano po 8 minutach:

Aaa jeszcze co do tego wywolywania...to nie wywolaja Ci tak po 1 czy 2 dniach...tylko wlasnie sie musisz naczekac:(
_________________