Pogaduchy o ciąży, jej przebiegu(part.8)

[tosia81]

Wiesz ale to,że puszcza bączki nie oznacza,że odgazował całe jelitko. najlepiej poczekaj na opinie fachowca. Szkoda,że się tak bidulek meczy. Ponoc chłopcy przechodzą kolki zdecydowanie gorzej niż dziewczynki
_________________
Jestem mamą ))

[lalalunia]

Dzis byla kupa roku;) a raczej kupy;) zrobil jedna, ogromna, N go przewijal, myslal, ze to juz a tu druga poszla ze lapac musial )
_________________

[lalalunia]

Co tam dziewczynki u Was? U Nas znow byla wielka kupa, po dwoch dniach of tamtej;) Jamie byl czerwony jak burak i jak zaczal wypychac to lecialo ze hoho;) ale wtedy po takim wypychaniu jest b zmeczony i marudny. W nocy ladnie nam spi, oczywiscie pobudki sa ale rano np jak go nakarmilam o 6 rano to chwilke pomarudzil o 9 ze wstalam zrobic mleko, wrocilam do sypialni i maly na brzuszku u taty i do 11 spal;) pisze teraz z telefonu, jak wejde na kompa to wysle jakies zdj;)
_________________

[lalalunia]

Oto zdjecia:)

[img=http://img534.imageshack.us/img534/8832/dscf0267a.th.jpg]
[img=http://img59.imageshack.us/img59/9360/dscf0381v.th.jpg]
_________________

[wind_of_hope]

ale fajny bobo!
jejku jak Ci zazdroszcze ze masz to juz za soba
nareszcie jestescie we 3jke..
a my zaczynamy od jutra zajecia w szkole rodzenia, mam nadzieje ze bedzie fajnie.

lala jak pokarm? jest??

LIzelotko gdzie Ty?
chyba powinnas juz znac płec.. z tego co pamietam

Dodano po 54 sekundach:

a ja w zeszły wtorek byłam na glukozie.
ufffffffffff
wcale nie takie straszne jak mowia.
słodka woda i tyle. dla mnie smakowało. dostałam taki kubeł jak na piwo.. obok siedzieli i sie usmiechali ("co ona pije?" )
najgorsze było siedzenie i czekanie,a wyniki.. beda we Czwartek i zobacze nareszcie nasza baletnice
_________________

[lalalunia]

Wind-pokarmu tak jak nie bylo tak dalej nie ma.
Trudno.

Ja tez sie ciesze,ze to wszystko juz za mna.
Widzisz Wind,panikowalam,balam sie,ale przezylam,chociaz do dzis sie zastanawiam,czy dalabym rade urodzic naturalnie...w sensie zniesc ten bol...wzielam znieczulenie na samym poczatku...ale nie zaluje.

Dziewczyny mnie spojenie boli:( czuje sie jakbym rodzila naturalnie,boli mnie wszystko TAM NA DOLE...nie wspomne i sexie:P probowalismy i dupa...bolalo mnie jak( sorry za szczegoly) wchodzil,normalnie jakbym naprawde miala porod naturalny. Rozumiem jakby mnie brzuch bolal,albo moja rana,a tu nie( tam wszystko sie ladnie goi ) tylko wlasnie w srodku i spojenie nawala...jaka masakra!
_________________

[wind_of_hope]

lala a nie za wczesnie na sexik?
tym bardziej po cc...

jeszcze połog sie nie skonczył.. a Wy juz szalec chcecie?
hehe.

a propo połogu:obficie krwawisz czy do zniesienia???
_________________

[tosia81]

no właśnie na sexik stanowczo za wcześnie. Nic dziwnego ze Cię boli przecież macica się jeszcze nie obkurczyła prawidło. NIe kombinuj tylko wstrzymaj się jeszcze parę tygodni bo sobie problemów narobisz.
_________________
Jestem mamą ))

[lalalunia]

Ja juz nie krwawie.
I ani brzuch ani rana mnie nie boli.
Slyszalam,ze mozna jak sie czuje juz czlowiek gotowy,myslalam,ze jestem gotowa,bo czuje sie super:)
Ale moze rzeczywiscie macica sie nie obkurczyla i dlatego mnie bolalo.
Ale znam duzo osob ktore po cc zaczynaja szybciej niz po naturalnym.
TYlko czemu nie boli mnie w brzuchu,tylko w pochwie,ze tak dosadnie powiem...??

Macie jakies doswiadczenie z polpascem przy noworodku?
Moj N ma:(
Ale to juz po ptakach podobno,z tego co lekarz powiedzial...Stadium zarazenia bylo dawno,wiec jakbysmy sie mieli z Jamiem zarazic to juz bysmy dawno sie zarazili.
wysypke zauwazylismy jakos w zeszla srode albo czwartek,myslelismy,ze po ptostu cos mu wyszlo,ale nie schodzilo,nie schodzilo i stwerdzilam,ze hmm na plecach,tylko po jednej stronie i wpadlam na to,ze to moze byc polpasiec,potem weekend,wczoraj zadzwonil N do lekarza,dzis wizyta i lekarka powiedziala,ze podobno dziecko jest bezpieczne.Aby nie dotykac wysypki( no taka glupia nie jestem) i rece szorowac! CO tez robimy.
Poza tym mam wrazenie,ale MOGE SIE MYLIC,ze przez to ,ze Jamie ( kij ze mna) bral antybiotyk i moze to go uchronilo/uchroni ew przed zarazeniem.Zreszta nie wiem,czy mam racje,ale jak ktos nie mial ospy to sie nie zarazi polpascem,ale ospa owszem moze wystapic...no nic zobaczymy. Ale jakies rady?
_________________

[tosia81]

Boli bo jest za wczesnie. Poród to nie tylko macica, rana i brzuch. To wszystko inne jak pochwa spojenie łonowe itd nie ważne jak rodziłaś. Od tego masz połóg a minimum te kilka tygodni aby organizm doszedł do siebie. Nie chodzi o to jak Ty się fizycznie czujesz ale żeby tam w środku wszystko było ok. Poczekaj bo teraz bardzo łatwo o infekcje. MAsz w środku żywe rany na macicy które sa nawet jeśli nie krwawisz.
---
co do półpaśca to niestety nie wiem. Na pewno jednak stadium zarażenia jest wtedy kiedy są zywe ranki a nie strupki. Jeśli wysypka jest juz bardziej szorstka i sucha to już po inwazji. Nie wiem jak to ma się do zarażenia noworodka...faktycznie ospę można załapac . Ja miałam ze 3 lata temu ale u mnie to były ze 3 krostki . Bardziej poraziło nerwy bo każde ubranie koszulki przyprawiało mnie o mega ból tak była skóra podrażniona
_________________
Jestem mamą ))