FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Sro Lut 29, 2012 5:47 pm Temat postu: |
|
|
Wind, dobrze, że się odezwałaś, bo już sie bałam, że coś złego się zaczęło dziać u Ciebie...
Cieszę się, że wszystko jest ok
Mi się też kilka razy twardnienia zdarzały, zwłaszcza po dłuższej podróży samochodem, albo większym wysiłku. Myślę, że na pewno je odróżnisz od chwilowego napięcia się dzidzi. Jak mi tak napinał się i twardniał brzuch wiedziałam, że to jest właśnie to niedobre napinanie i twardnienie. Normalnie jak położysz rękę na brzuchu, możesz naciskać palcami i czujesz, że jest miękko, a poza tym nie czujesz żadnego dyskomfortu, a jak brzuch stwardnieje, to już nie pougniatasz go tak bardzo, bo będziesz czuła jakby był napompowany ( coś jak przy wzdęciach ). Wtedy jest czas na no-spe
U nas dobrze wszystko, moja sąsiadka z piętra niżej też jest w ciąży ( ma termin na 5 dni po mnie ) i też jest już na zwolnieniu, więc mam towarzystwo na zimne i ponure dni, a na słoneczne też Dziś np. byłyśmy na spacerze w pobliskim lasku
Poza tym wczoraj przemeblowałam cały pokoik, w którym wszystkie Adasiowe rzeczy leżą, wszystkie poprzekładałam, bo wydawało mi się, że „tak będzie lepiej” hehe. No, a przecież to nie ma żadnego znaczenia, bo tam i tak teraz jest taki składzik wszystkiego, pokój czeka na malowanie i remont po zabraniu stamtąd mebli kuchennych. No, ale widzicie jak ja się zachowuję! Po prostu nie mogę się już doczekać kiedy Adaś będzie z nami _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sro Lut 29, 2012 10:12 pm Temat postu: |
|
|
lizelotko dzieki za zainteresowanie.
czasem mam dosc wsyzstkiego i wole sie wyłaczyc na jakis czas.
Tosiu nie jestem zła
cos Ty. ja nie mam 5lat zeby sie obrazac jak mala dziewczynka.
wiem ze moje pytania moga byc meczace, Wy swoje a ja swoje,ale juz tak mam.
sadzac po Waszym opisie dot twardnien to jednak mam je.
nie za czesto ale są.
na noc własnie czuje brzuch miekki, ale w poludnie złapie mnie i trzyma.
no nic. no-spa bedzie pod reka.
a dzis poczulam lekki bol jak na @,ale chwilowy..
wogole to mam wrazenie ze urodze wczesniej
kiedys zanim nie znalismy plci snilo mi sie ze urodzilam synka i wazyl 2100, oczywiscie cc.
no ale to tylko sen.
gdyby jednak cos sie dzialo (tfuuu) to mała ma duze szanse na przezycie.
oczywiscie niech siedzi w domku jak najjjjdluzej.
najgorzej ze wizyte mam dop. 16.03.
a chcialabym wiedziec co sie dzieje z szyjka ,czy wszystko dobrze itp.
Tosiu a no Zuzia,Zuzia, tak jak u Ciebie.
nie to ze sciagam poprostu mielismy z gory ustalone imiona na dlugo przed starankami.
dla corki najpierw była Gabrysia,potem naszła nas ochota na Zuzankę, a synek od poczatku Mateusz.
i tak jeszcze dolaczy do naszego grona postaramy sie za jakies pare lat!
a dzisiaj zauwazylam ze brzuch sie powiekszył
ehh a do tego bola mnie plecy,jak dluzej pochodze.
ogolnie czuje sie jak słon, ciezko mi chodzic, ubierac sie,zginac, a bedzie jeszcze gorzej.
i ten bol plecow... straszneeeeeeeeeeee;/
moze poznam jakies cw w szkole r na te dolegliwosci.
a zdj bebenka wstawie w 30tc
poczekacie sobie jescze.
Tosiu a Twoja Zuzia wybiera sie do przedszkola?
pisałas ze w Maju zaczynacie kolejne staranka, a co z corka? bedzie z Toba w domu, jakbys byla w ciazy czy ona moze juz teraz smiga do przedszkola?
LIzelotko my w nast tyg bedziemy zamawiac lozeczko dla małej, jak tylko przyjdzie to sie pochwale.
w kwietniu wozek i inne gadzety _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 12:28 am Temat postu: |
|
|
wind_of_hope napisał: | wiem ze moje pytania moga byc meczace, Wy swoje a ja swoje,ale juz tak mam. |
Wind, najważniejsze, że wyjaśniłaś sobie wszystko z położną i wiesz już co i jak
No i czemu masz urodzić wcześniej? Co to za czarnowidztwo? Zobaczysz, będzie wszystko dobrze i urodzisz w terminie
Współczuję bólu pleców
Mnie nie boli nic, i generalnie chociaż mi trochę ciężko, to ogólnie czuję się nieźle I współczuję każdemu, kto ma gorzej niż ja
Czekamy na zdjęcie brzuszka
I koniecznie zdjęcia łóżeczka i co tam jeszcze kupisz _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 11:44 am Temat postu: |
|
|
lizelotko to nie czarnowidztwo tylko przeczucie
ja nie mowie o kwietniu tylko o poczatku maja
w sumie dobrze by było, po co sie meczyc.
36tc to juz ciaza donoszona, czy nie?
dobra, ja tam wrozka nie jestem
ale wcale nie sugeruje sie data z OM
po 30tc pojdziemy na usg to wtedy podpytam czy cos sie zmieniło.
a fotkami sie pochwale.
jak tylko zakupimy i skrecimy.
fajnie ze Cie nie bola plecy.
ja jak siedze to jest ok ale jak pochodze- nawet z 10min to zaczyna sie. musze wtedy odsapnac
czuje sie jak stara babcia.
ok koniec marudzenia.
o 14 mam cwiczenia wiec trzeba sie przygotowac.
do uslyszenia potem! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 3:43 pm Temat postu: |
|
|
wind_of_hope napisał: | 36tc to juz ciaza donoszona, czy nie? |
no tak, 36 tydzień jest ok na poród
Wind a jaki wózek kupujesz dla małej? _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 4:32 pm Temat postu: |
|
|
Wind pamiętaj,że masz prawo czuć twardnienia i czasami bóle okresowe. Nie zawsze oznaczają problemy. Macica ćwiczy przed porodem więc może i ma prawo się napinać. Jesli chodzi o wcześniejsze rozpakowanie To przeczucia przeczuciami a dziecko i tak wybierze swój termin. Najważniejsze by osiagnęło wagę "progową". Bo niestety nawet jak przekroczysz 36 tydzień a dziecko bedzie słabe i z nieodpowiednią wagą do tego to również może być problem .
Ja urodziłam w 37 tyg...a nawet się tego nie spodziewałam ani nie przeczuwałam . Choć lekarz powiedział ,że od odejścia czopu daje mi tydzień . Tak też było. No ale moja Zu miała zielone światło bo wszystko ładnie się rozwinęło, płucka ok i waga dobra.
Troszkę szybko dopadły Cię te "końcowe" boleści . Nie wiem ale pewnie zalezy to od wielkości i usytuowania brzucha. JA tam sprawna byłam do końca choć nie powiem jak przekroczyłam 35 tydzioeń to już mi było ciężko z samochodu wysiąść . Jesli masz cięzki brzuch i nisko to możesz kupić sobie pas trzymający. Ponoć pomaga
Cytat: | Tosiu a Twoja Zuzia wybiera sie do przedszkola?
pisałas ze w Maju zaczynacie kolejne staranka, a co z corka? bedzie z Toba w domu, jakbys byla w ciazy czy ona moze juz teraz smiga do przedszkola? |
Chcielismy ją teraz od września posłac do przedszkola ale jakoś mi trudno...boje się . Choć Zu jest bardzo samodzielna bo siusia, kupka sama, ząbki myje, je, pije samodzielnie, ubiera się i wkłada buciki jednak ja mam jakieś obawy....
Staranka rozpoczniemy ale nie wiem czy tak odrazu nam cos z tego wyjdzie. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 4:45 pm Temat postu: |
|
|
Tosiu, a masz jakieś zdjęcie brzuszka z ostatnich tygodni?? Jestem ciekawa jak miałaś duży _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 8:20 pm Temat postu: |
|
|
Tosia to pewnie miała ledwo widoczny
oj szybko mnie dopadly te kregoslupowe dolegliwosci
pewnie masz racje, zalezy od brzucha.
wstawie foto w 30tc, to ocenicie.
sama widze po kurtce ze juz ciezko mi dopiac i uciska po bokach ale nie bede kolejnej kupowała...jakos doczłapie sie w tej. moze zimy juz nie bedzie?
nawet nie wiecie jakbym chciala zalozyc swoj płaszcz to nic ze nie zapinam sie ,ale czulabym sie inaczej, ładniej.
mam wrazenie ze chodze jak kaczka..
kiedys dziwilo mnie jak w ciazy mozna tak bujac sie na boki a ost zauwazylam ze sama tak robie
lizelotka napisał: | Wind a jaki wózek kupujesz dla małej? |
myslimy nad polska firma Adamex.
napewno 3w1.
zamawiac bedziemy w kwietniu.
nie chcemy wywalac kasy na Bog wie jaki model, wolimy przyoszczedzic
a Wy, macie upatrzony? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 8:58 pm Temat postu: |
|
|
Oj ja chodziłam w swoich ciuchach do końca. Przed porodem w płaszczyku było mi już ciasno. Brzuch miałam co widać Na końcówce to już był FAJOOOWY. Zresztą pokażę Wam
jak widać ...wcale mały nie był choc lekarz twierdził,że stanowczo za mały...nie wiem jaki powinien być żeby był ok bo dla mnie był ogromny Najbardziej widziałam różnicę po 30 tygodniu. Po tym czasie brzuch normalnie puchł _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 9:01 pm Temat postu: |
|
|
Wind- u Nas ok
z Malym wszystko w porzadku:)
Ze mna kiepsko,bo bol ledzwowego kregoslupa przyczlapal sie do mnie (mam nadzieje,ze moja rwa kulszowa,ktora mialam przed ciaza sie nie przyczlapie,a niestety z tym do konca zycia trzeba sie meczyc) oby sie nie zaczely ataki,ktore mialam przed zajsciem w ciaze,cierpialam strasznie. Zaczelo sie wczoraj w nocy,plakalam jak bobr,jestem na srodkach przeciwbolowych,balam sie malego podnoscic,zeby go nie opuscic,jak wezme leki,to jest w miare ok. Ogolnie czekam na wyniki z rezonansu (jak zaszlam w ciaze to akurat mialam wizyte u neurologa i zeby nie robic rezonansu w ciazy,przezloylam na luty,juz po urodzeniu)
Oby to nic powaznego.
Jesli chodzi o przeczucie co do urodzenia,to ja tez myslalam,ze urodze wczesniej,a tu nic...urodzilam 9 dni po:)
I to jeszcze wywolany:P no i cc.
Co do bolesci to ja sie czulam rewelacyjnie do samego konca,ale fakt chodzilam bardzo wolno,jak kaczka:P a o wsiadaniu czy wysiadaniu do samochodu to prawie nie bylo mowy:D dawalam rade,ale ciezko bylo,hihi:))
A tu takie ooo foto:))
ImageShack.us _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|