FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 11:13 pm Temat postu: |
|
|
wind sa rożne szkoły
Najbardziej drastyczna dla mamy jest ta : dziecko po jedzonku tym nocnym jest odkładane do łóżeczka. a Ty wychodzisz lub czuwasz ale nie pokazujesz się . Płacze czy nie ma się uspokoic samo. Ja akurat tej metody nie popieram
U nas było tak jak pisałam. I było cudnie bezproblemowo. Zuzia była kąpana, dostawała mleczko i przy nim zasypiała. Odkładałam ja wtedy do łóżeczka i wychodziłam. spała smacznie. Jak się przebudziła po niedługim czasie a wiedziałam,że ma sucha pieluszkę i nie jest głodna to tylko podchodziłam i głaskałam . Nie wyciągałam, nie zapalałam światła i nie latałam po mieszkaniu lulając
Najpierw kapiesz, przewijasz i mleko. albo przewijasz i mleko. Przy jedzeniu dziecko się odpręża i usypia dosyć często więc jak bedziesz chciała po tym jedzeniu przewijac to rozbudzisz maleństwo. No chyba ,że zajdzie potrzeba _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2012 12:41 am Temat postu: |
|
|
Wind, ja polecam taką niedużą, cienką książeczkę: "Każde dziecko może nauczyć się spać" Annete Kast-Zahn. Ja nauczyłam się tego typu metod, które są w niej przedstawione i tak robiłam jak się opiekowałam maluchami - działało, oczywiście dlatego że ich rodzice też tak tak robili Mieli tą książeczkę i sobie poczytałam, a ostatnio odświeżyłam Moim zdaniem bardzo fajne pomysły, choć wymagają trochę cierpliwości, siły i uporu
Dodano po 3 minutach:
Aha Tosiu, ja popieram tą metodę, której Ty nie popierasz, tylko w trochę zmodyfikowanej wersji: odkładasz dziecko i wychodzisz, ale jeśli się nie uspokoi po 3 - 5 minutach, wchodzisz, głaszczesz je i uspokajasz, ale nie bierzesz na ręce, ani nie mówisz do niego, po chwili wychodzisz i jeśli nadal płacze znów czekasz parę minutek, tak aż do czasu, gdy zaśnie. Na początku jest trudno, ale po kilku, kilkunastu nocach dziecko zasypia samo _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2012 2:39 am Temat postu: |
|
|
Wind wiesz co,ja chyba nie mam zadnej metody.
Mysle tez,ze kazdy musi znalezc metode odpowiednia dla siebie.
My zazwyczaj zmieniamy pieluche i karmimy i spacku:) ale najpier na siedzaco po jedoznku poprzytulamy,oczywiscie bez przesady,pare minut i odkladam:)
Maly spi na razie w kolysce,wiec jesli marudzi troche,to pobujamy delikatnie,ale tez nie za duzo.
Czasami zrobi siusiu po jedzeniu i niestety chce,zeby mu zmienic ta pieluche,bo placze wtedy,wiec zmieniam pieluche wtedy PO,chwilke polulam,ale tak jak wspomnialam nie wieki i odkladam.Takie przytulanki przed snem:) zeby wiedzial,ze kocham,ze jestem:)
Jesli chodzi o ryk,to ja nie mam serca zostawic go jak tak strasznie placze,ale to sie dzieje tylko w dzien i Jamie ma taka swoja godzine kiedy jest marudny,wiec wezme na rece,poloze sobie na brzuszek,szukam metod,dlaczego placze,najczesciej dlatego,ze jest zmeczony,bo nie spal caly dzien,wiec sie uspokoi na brzuchu u mnie badz N i wtedy do spania:) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2012 1:09 pm Temat postu: |
|
|
aha
kurde wytrwałe jestescie
nie wiem jak to bedzie z nami.
co z tego jak ja i mąż bedziemy starac jak oddamy babci na noc a ona bedzie latała za kazdym płaczem
cała szkoła pojdzie na marne.
jedyne wyjscie nikomu nie oddawac
a teraz mam pyt odnosnie wanienki.
jaka dlugosc bedzie odpowienia?
80 czy mniej? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2012 11:22 pm Temat postu: |
|
|
Wind jak trzeba to biore i przytulam. Jak Jamie sie drze w nieboglosy,czerwony jak burak,to wezme chwile pochodze po miedzkaniu,pogadam...nie wyobrazam sobie tak go zostawic...boje sie poza tym,ze mi sie zpaowietrzy.
Ja nie mam problemu z tym,ze go biore i nosze,nie robie tego godzinami,a w nocy i tak grzecznie spi w lozeczku:))))
A jak cos to rodzinie stanowczo powiedz,ze nie ma noszenia!!!
Co do wanienki,to ja nawet nie wiem jaka mam dlugosc:D
Moj mlody to i tak kocha kapiele z mama w doroslej wannie:P kapal sie ze mna chyba z 15 min:))) byl przeszczesliwy:) ale wiadomo nie robie tego czesto,raz na jakis czaS:) juz sie nie moge doczekac pojsc z nim na basen:) ale nie wiem kiedy,kiedy odpowiednia pora? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2012 8:55 am Temat postu: |
|
|
lala ja slyszałam ze juz z 3mcznymi maluchami chodza na zajecia na basenie
pływał w brzuchu to i teraz lubi
a z tego co pamietam to w ciazy chyba chodzilas na basen wiec moze costam zostało w pamieci u Jamiego i stad te umiłowanie do wody _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2012 10:46 am Temat postu: |
|
|
Ja może uściślę, żeby nie było, że wredna jestem
Ta metoda, którą opisałam to tak mniej więcej jak dziecko skończy około 6 miesięcy Wcześniej tak się nie da i nie powinno się tak robić, bo takie nowonarodzone maleństwo jak płacze to naprawdę dzieje mu się coś, albo głodny jest, albo chce żeby go przewinąć, albo chory, albo tęskni za przytulkiem mamy
Lala, wiesz ja też nie uważam, że jak w tym wieku dzieciątko płacze całe czerwone, to należy je zostawić, aż sie wypłacze. Tak bym nie zrobiła. To by było okropne! Ja pisałam o starszym maluchu, który już rozumie trochę, no i może "wymuszać" np. noszenie płaczem.
Co do basenu, ja też czytałam gdzieś, że od 3 mż już można Też zamierzam z Adasiem chodzić
Wind, ja też nie wiem jaką mam długość wanienki, ale nie wygląda na małą Leży teraz w takim miejscu, że sama jej nie wyciągnę, ale wieczorem, jak będę pamiętać, to poproszę M, żeby mi ściągnął, to zmierzę i napiszę
A z dziadkami... cóż tak to bywa, ale może jak powiesz im, że bardzo Ci zależy, żeby szanowali Twoje metody i przypomnisz im, że jak byli młodzie, pewnie też chcieli, żeby ich rodzice szanowali ich metody, to może jakoś się uda _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2012 12:23 pm Temat postu: |
|
|
lizelotko jakbys nie zapomniala to napisz bo nie wiem czy wystarczy 80 czy 100
dzisiaj zamawiamy lozeczko ;]
czas realizacji:10 dni roboczych wiec za 2 tyg sie pochwale zakupem
Lizelotko a teraz kiedy masz usg?
ja juz nie moge sie doczekac
sproboje umowic sie na 24.03 .
Tosiu uzywalas laktatora bedac w szpitalu?
zastanawiam sie nad kupnem, ponoc w szpitalu sa ale nie zdecyduje sie chyba na uzywanie ich szpitalnego, wiedzac ze ktos wczesniej nim odciagał pokarm _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2012 1:24 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam usg w 32 tygodniu, to wypada 11 kwietnia dopiero... też się nie mogę doczekać
Laktator dostaję od sąsiadki, więc będę miała jakby swój w szpitalu, zobaczymy czy się przyda
Ale wydaje mi się, że te szpitalne muszą być jakoś odkażane chyba... _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2012 3:13 pm Temat postu: |
|
|
Liezlotko ja nie mialam absolutnie nic na mysli,ze wredna jestes,czy cos:))) niz z tego:) ja wiem,ze dzieci wymuszaja,przypuszczam,ze takie malenstwa tez :PPP cwaniaki male:) hihi:)))
Na basen chodzilam i na pewno bede:) nie moge sie doczekac:))))
Co do laktatora na bank czyszcza,przynajmniej powinni,ale lepiec miec swoj:) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|