FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pon Paź 12, 2015 11:26 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | boje sie ze te pare dni znow nas cofnie do tyłu.. |
Cofnie albo nie cofnie.
Adaś po pierwszej chorobie przesiedzianej w domu przestał zupełnie płakać.
Fajnie, że u małej lepiej. Daj znać, co powiedział lekarz.
U nas niestety dziś gorzej...
Adaś tak zaczął kaszleć, że aż go dusiło... A w końcu zaczął wymiotować od tego kaszlu... Wszystko zarzygane, koc do prania, dywanu doszorować nie mogę, bo ciągle "tufi" wymiocinami...
Do tego dosłownie leje się z niego woda...
Teraz czekamy na domową wizytę lekarską. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pon Paź 12, 2015 9:58 pm Temat postu: |
|
|
Wind Fajnie że się odezwałaś.
No niestety przedszkole i dzieci to choróbska chociaż mój Michał miał taki czas że często chorował a teraz tylko co jakiś czas jakaś infekcja się przypląta.
Trzeba przetrwać, odporność też nabiera się w przedszkolu oczywiście do granic rozsądku bo jeśli dziecko ciągle ciężko choruje to lepiej go zabrać z przedszkola.
Łobuz oj to nie za dobrze z Adasiem. Myślisz że to po tym antybiotyku czy jakaś wirusówka? Jasio się trzyma? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Paź 15, 2015 1:25 pm Temat postu: |
|
|
łobuz zdrowka dla Adasia.
Anetko ja sie udzielam, na innym forum tam gdzie i Ty i łobuz
dziewczyny naszły mnie obawy ...
martwie sie czy moja blizna po cc nie puści podczas ciazy ..;/
wiem ze to głupie bo mineło tyle lat,ale cos sobie uroiłam w głowie i sie zamartwiam. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Czw Paź 15, 2015 9:29 pm Temat postu: |
|
|
Wind muszę Cię poszukać
Nie martw się na zapas. Jak będziesz pod kontrolą lekarza to musi być wszystko ok. A będziesz się decydować na poród sn czy chcesz cc.
Łobuz jak chłopaki? Twój Jasio dostaje w nocy mleczko? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pią Paź 16, 2015 1:35 pm Temat postu: |
|
|
anetka napisał: | A będziesz się decydować na poród sn czy chcesz cc. |
oojjj chyba na sn jestem za słaba. tym bardziej po cc gdzie wiem ze moge ale nie musze peknąc.
to chyba nie dla mnie.
jesli beda marudzic to postaram sie o jakis papierek ze wskazaniem do cesarki.
nie chce ryzykowac,
boje sie porodu sn,boje sie komplikacji ,utknięcia w kanale rodnym, niedotlenienia itp.
w rodzinie mamy taki przypadek.
wystarczy.
Anetko mam inny nik na Czerwcowkach mnie znajdziesz. po suwakach _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sob Paź 17, 2015 10:53 am Temat postu: |
|
|
Oj, działo się...
Adaś się trochę odwodnił po tych przygodach z biegunką i wymiotami, więc w poniedziałek był na kroplówce. Na szczęście emla po raz kolejny zdała egzamin i mały nic nie czuł przy zakładaniu wenflonu. Nawet nie zapłakał! Weteran mój...
Dostał też od lekarza nowy antybiotyk i już na drugi dzień było zupełnie inne dziecko!
A teraz siedzi sobie na wsi z babciami - doczekał się wreszcie swojego wytęsknionego wyjazdu na cały weekend! Wczoraj tuż przed wyjazdem z domku tak się cieszył, że latał i piszczał z tej ogromnej radości!..
anetko to nie była wirusówka. Adasia organizm zdecydowanie odrzucił poprzedni antybiotyk i dlatego tak zareagował. Teraz jest o niebo lepiej!
Jasio na nowo zaczął w tygodniu kaszleć - ale po wczorajszej wizycie u lekarza okazało się, że to tylko gardziołko i znów jedziemy na samych syropkach. Do tego i u mnie jakieś wirusy w międzyczasie się rozwinęły, zaczął dusić kaszel, wrócił katar z całą swoją podłą mocą... Na szczęście ja też na samych syropach. Już po 1 dniu czuję różnicę. Za tydzień musimy się zgłosić całą trójką: ja, Adaś i Jasio po recepty i wskazówki co do kuracji uodparniającej, bo lekarz ma już jakieś konkretne plany wobec nas.
Cytat: | Twój Jasio dostaje w nocy mleczko? |
Pewnie, czasem nawet 2 razy.
Dla mnie to i tak luksus, bo ten mały Kurczak od urodzenia budził mi się parę-paręnaście razy każdej nocy. Tak więc co to dziś 2 pobudki?..
Poza tym odkąd go odstawiłam od piersi, śpimy z nim na zmianę z mężem - więc co 2gą noc mogę sobie pozwolić na prawdziwe wyspanie się bez żadnych pobudek!
A jak tam u Was? Chłopcy zdrowi? Michaś chodzi do p-kola? Ile razy w nocy budzi się Pawełek? I jak tam Wasze ząbkowanie? Bo my mamy kolejny ząbek na wierzchu.
wind jeżeli chcesz urodzić przez cc, to miej ze sobą pisemko, że nie zgadzasz się na poród sn i tyle - wystarczy wg wszelkich przepisów. I zjaw się w szpitali odpowiednio wcześnie - aby zdążyli Ci je zrobić, a nie tak, jak ja - z 8 cm rozwarcia...
Co do Twojej blizny po cc - powinno być dobrze, bo minęło dużo czasu. Ale podczas którejś z wizyt masz prawo podczas usg poprosić o sprawdzenie jej właśnie na usg od wewnątrz. Mi lekarz też sprawdzał - na moją prośbę, bo też chciałam mieć pewność. Ale warto zaczekać z tym jeszcze troszkę - no chyba, że jesteś mocno niecierpliwa.
A jak Zuzieńka? Mówiliście jej już o tym, że będzie miała rodzeństwo?
Jak w p-kolu po chorobie? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Sob Paź 17, 2015 9:21 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz no to faktycznie u Was chorobowo się zrobiło. Na szczęscie u nas wszyscy teraz zdrowi, Michał dzielnie się trzyma, chodzi do przedszkola. Od września opiścił tylko jeden dzień. Pewnie po tych pochwałach zaraz mi się pochoruje
Ja Pawełka odstawiam od piersi, w dzień nie chce nawet patrzeć na cycka a w nocy też średnio się budził 2-4 razy. Zawsze się budzi kolo 1 zjadł i zasypiał ale potem kolo 4 nawet jak zje to zaczyna się wędrówka po łóżku, nie może sobie mijsca znaleźć, kręci się, wierci, marudzi płacze. I czasem tak do 5-6 rano. Czasem od tej 4 już nie śpię bo jak zasnie mi o 6 a Michał po 6 się obudzi to już mam koniec spania.
Dzisiaj jak obudził mi się o 1 to zrobiam butelkę i zjadł a o 4 stwierdziłam że przecież nie może być głodny więc mu dałam wody i tyle. A może jak bym dała mleko to by zasnął Pije mleko o 7 jak wstają oboje i wieczorem musowo przed spaniem koło 20. Potem o tej 1.
Niestety mój przy mężu dalej płacze, w nocy z łóżka wyjść nie mogę bo jak nie jeden płacze za mną to drugi. Ja nie mogę sobievtego wyobraźić jak rano do pracy będę musiała wyjść i wstać o 5 rano
Wind jak nie czujesz się na siłach rodzić sn to lepiej cc. Ja też bym przy trzecim gdybym miała to chciała cc. Już nie chcę rodzić mimo tego że szybko do siebie doszłam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sob Paź 17, 2015 10:26 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz napisał: | wind jeżeli chcesz urodzić przez cc, to miej ze sobą pisemko, że nie zgadzasz się na poród sn i tyle - wystarczy wg wszelkich przepisów. |
łobuz skad mam wziac takie pismo?
Łobuz napisał: | Ale podczas którejś z wizyt masz prawo podczas usg poprosić o sprawdzenie jej właśnie na usg od wewnątrz. |
o tak,napewno to zrobie.
w pon mam wizyte wiec zapytam o blizne , porod itp.
moze nie wysmieje ze tak wczesnie o to pytam ?
Łobuz napisał: | A jak Zuzieńka? Mówiliście jej już o tym, że będzie miała rodzeństwo? |
tak,aczkolwiek staram sie narazie nic nie mowic dopoki nie uslysze serduszka.
bo nie daj Boze nagadam ze bedzie maluszek a serducha nie bedzie.. i co powiem? ze był i nie ma?
wole miec pewnosc.
ale maz juz jej powiedział ze moze bedzie miała siostre lub brata to podsumowała ze brata nie chce chce miec siostre
Łobuz napisał: | Jak w p-kolu po chorobie? |
dopiero idziemy w poniedzialek.
mam nadzieje ze bedzie dobrze.
anetka napisał: | Wind jak nie czujesz się na siłach rodzić sn to lepiej cc. |
oj nie. to nie dla mnie. nawet nie chce probowac.
jestem za bardzo panikująca osoba żeby pozwolic sobie na taka probe.\
Dodano po 1 minutach:
dziewczyny chyba zwariowałam ale czuje łaskotanie ...
od czasu do czasu
czy to mozliwe?
no gdzie w 8tc!...
ponoc maluch w tym tyg ciazy juz sie rusza ale jest za mały by go poczuc.. a mnie łaskocze tam na dole , dokładnie po lewej stronie..
to nie jelita
moze sobie wkrecam. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sob Paź 17, 2015 10:45 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | łobuz skad mam wziac takie pismo? Razz |
Napisz sama.
Cytat: | w pon mam wizyte wiec zapytam o blizne , porod itp. |
O porodzie najlepiej chyba gadać z lekarzem dopiero w III trymku, bo wcześniej raczej nie potraktują tej gadki poważnie...
Cytat: | dziewczyny chyba zwariowałam ale czuje łaskotanie ... |
Maluszek jest zbyt mały, aby można było od wewnątrz odczuć jego ruchy, po prostu nie ma takiej siły, aby na tyle mocno wierzgać, aby mama to czuła. Fasolka ma na tym etapie jakieś 2-3 cm, wokół niej jest woda... To raczej inne kwestie.
Cytat: | Ja też bym przy trzecim gdybym miała to chciała cc |
A to tak można, kiedy wcześniej rodziło się tylko sn?..
Współczuję nocek... Może po skończonym roczku coś się zmieni?..
No ja też ostatnio intensywnie rozmyślam, jak to będzie, kiedy wrócę do pracy... Nie chcę takich zagonionych poranków z nerwami, poganianiem, pospieszaniem... Dlatego kombinuję, jak to wszystko zorganizować, aby nie lecieć na łeb na szyję ze wszystkim i żeby i dzieci były spokojne...
A tak w ogóle to mąż mnie wkurzył...
Zapytałam, czy możemy pogadać o 3 dziecku - i jak zwykle zaczęła się gadka, że nie może mi przecież zabraniać, skoro tak bardzo chcę, a następnie wysypała się cała masa argumentów przeciw oraz takich wręcz odstraszających mnie od tej myśli... Oczywiście ton głosu - jakbym słyszała same wyrzuty z jego strony...
Ja chciałam pogadać tylko o ewentualnym dziecku - nie o finansach, pracy, braku czasu na treningi i dla siebie, zmianie auta, chorobach i Bóg wie, o czym jeszcze... No więc dzisiaj zamiast "Dobranoc" mąż usłyszał "Idź sobie", może się w końcu zastanowi nad innym sposobem zakomunikowania mi, że nie chce tego trzeciego dzieciątka... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Nie Paź 18, 2015 8:56 pm Temat postu: |
|
|
Wind raczej niemożliwe żeby cokolwiek czuć. Mnie się wydawało jakoś w 12-13 tygodniu ale po pewnym czasie stwierdziłam że to nie to Ogólnie te pierwsze ruchy,łaskotania najlepiej wspominam
Powodzenia jutro na wizycie, trzymam kciuki by wszystko było ok
Łobuz ja myślę ze jeśli kobieta bardzo chce cc a nie rodzić to powinno się jej to udostępnić ale różni lekarze i szpitale.
Twój mąż nie chce trzeciego dziecka? Pewnie ma obawy jak sobie poradzicie, czy dacie radę, będzie musiał więcej pracowac i pewnie go to przerasta. Nie znam Twojego męża i nie wiem co Ci poradzić. Może po prostu trzeba czasu ( jeśli się go jeszcze ma) by sobie on wszystko poukładał. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|