Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Sob Maj 14, 2016 10:10 pm Temat postu: |
|
|
A mój Michał w miarę polubił przedszkole, oczywiście gdyby miał wybór to w domu by siedział twierdzi że jak ja mam dzień wolny to on też musi mieć ale nie daję się i idzie ale bez nerwów czy płaczu. Czasem mówi że za szybko go odbieram a teraz np chciał bym wcześniej po niego przychodziła.
Michał dużo zyskał przez przedszkole, liczy, jezyki poznał ale też dużo rzeczy nie chce się uczyć. Nie lubi rysować, kolorować itp i robi to szybko i byle jak. A w przedszzkolu ma ludzi od roboty bo jak powie że nie umie to Pani mu pomoże.
Ale w końcu zaczął się sam ubierać i rozbierać a już martwiłam się że do 18 -stki będę to robić
A chłopaki róznie się dogadują. Michał często robi na złość Pawełkowi, zabierze mu coś czy popchnie. Ale drugi nie jest lepszy są kochani i cudowni mimo tych ich krzyków i wrzasków codziennych, marudów i złości
Ja teraz chodzę na dniówki i nocki, mimo tego że trzeba pracować w weekendy i święta to lepiej mi z tym systemem pracy bo np w tym tygodniu miałam tylko w środę nockę i wczoraj na 8 godzin. Ale za to jutro idę. Ale mam więcej wolnego, więcej dzieci zyskują. Fakt że po nocce się nie kładę i jestem jędzą. Idę spać razem z Pawełkiem jak ma drzemkę, czasem pośpi godzinę, czasem dwie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Wto Maj 17, 2016 2:32 pm Temat postu: |
|
|
hej
Anetko jestem,rzadko sie odzywam bo mi sie znudzilo to forum. nic sie tu nie dzieje.
wieje nudą.
u mnie ok.
prawdopodobnie cc bede miała 1.06
plecy mnie bola okropnie od samego pocz ciazy.
no i doszedł bol w kroczu ale musze zaciskac nogi do Soboty, wtedy bede juz pacjentką kliniki.
----
ogolnie ciezko sie czuje,mimo ze nie przytyłam duzo.
=
Zu przechodzi bunt 4latka.
jest ciezko.
nikogo nie słucha.
dobrze ze w pkolu chociaz jest grzeczna,.
w domu to koszmar jakiś... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Wto Maj 17, 2016 9:18 pm Temat postu: |
|
|
Wind super że jednak cc i to w taki dzień
Końcówka najgorsza. Ale jeszcze teochę i dasz radę powodzenia.
Mój Michał też w przedszkolu jest bardzo grzeczny, ale uparty bo jakma cośzrobić to jednak trochę marudzi a w domu różnie, trzeba mieć sposób na niego, nie dać mu się nudzić i czasem po prostu w niektorych kwestiach ustąpić i przymknąć oko _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sro Maj 18, 2016 10:15 pm Temat postu: |
|
|
Anetko...
mam problem i pytanie.
wyczytałam na innym forum ze miałas GBS dodatni.
mozesz cos wiecej napisac?
mi własnie taki wyszedł i mimo tego ze bedzie cc lekarz zdecydował sie na aplikowanie antybiotyku.
pojechałam dzis do kliniki i dostałam recepte na antybiotyk dopochwowy.
nie chce kwestionowac zdania lekarza ponad 20paro letnim doswiadczeniem,
tylko ze ponoc przy cc nie ma znaczenia czy gbs jest dodatni czy ujemny..
czy on jest grozny teraz dla dziecka bedacego w brzuchu? czy dopiero podczas porodu/>??
Ty z Michałem czy z Pawełkiem miałas dodatni?
--
Data fajna
oby dotrwac, _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Czw Maj 19, 2016 9:20 pm Temat postu: |
|
|
Wind ja się na gbs dokładnie nie znam ale co lekarz, co szpital to mają inne standardy i procedury jeśli chodzi o gbs.
Ale nawet jak masz planowane cc to może dojść wcześniej do odejscia wód płodowych co w jakimś stopniu też może dojść do zarażenia dziecka. Więc myślę że nawet profilaktycznie jsk wezmiesz to lepiej niż byś wcale nie wzięła.
Ja miałam gbs dodatni z Pawełkiem. Dostałam antybiotyk dożylnie w trakcie porodu.
Gdzie będziesz rodziła? Jak Hania jest ułożona? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Maj 19, 2016 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Anetko własnie tak dzis pomyslałam ze biore ten antybiotyk w razie odejscia wód..
a tfu!
nie moga mi odejsc.
Hania ułozona pośladkowo.
cały czas od 20tc nie zmieniła pozycji.
powiem Ci ze roznica jest ogromna w odczuciach.
jak Zu była głowkowo to tak mnie nie bolało a teraz?
mam wrazenie ze mi pecherz puści i posączą sie wody...
strasznie bolesne zaciskam nogi jak moge i wtedy jest lepiej.
zamierzam rodzic w prywatnej klinice a co wyjdzie to sie dowiem w pon.
termin wstepny mam na 1.06., musze pogadac z lekarzem czy sie zmieni czy potnie mnie w ten dzien.
Zu to albo szczesciara albo nie wiem..
bo nie robili mi zadnych GBS-ów.
niczym sie nie pozarażała...
teraz strasza tymi paciorkowcami, gronkowcami.
w sumie to nie rozumiem jaka jest roznica miedzy nimi..
gronkowiec to podczas operacji mozna złapac czy jak??? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pią Maj 20, 2016 10:17 pm Temat postu: |
|
|
A jeśłi mogę zapytać to dlaczego chcesz prywatnie a nie państwowo? boisz się czy co? przecież ułożenie pośladkowe jest wskazaniem do cc. Jeśli masz sprawdzoną klinikę, wiesz że faktycznie tak super tam jest to rozumiem. Ale jeśli taką z przypadki to ja osobiście się bym bała, szczególnie o zaplecze dla noworodka. Tym bardziej że teraz masz wskazania do cc no i miałabyś za darmo
Gronkowcem mozna się zarazić w szpitalu ( w innych warunkach też ale to zazwyczaj bakteria szpitalna), szczególnie wszelkie niegojące się rany po szpitalu są podejrzane.
Jutro na wesele jedziemy, oj z moimi chłopakami to mogę szybko wrócić bo ostanio to mały tak dokazuje... a tam jeszcze nie ma żadnego zaplecza dla dzieci. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Czw Cze 09, 2016 9:31 pm Temat postu: |
|
|
Wind gratulacje z urodzin Hani jak będziesz miała czas to nPisz co u Was i jak sobie radzicie
U nas trochę chorobowo. Ja ciągle w pracy. Paweł dwa tyg temu zaczął utykać na jedną nogę, potem gorączka, brak efektow leczenia przeciwzapalnego. Zrobiłam badania ok. Chirurg nas olał bo nie zrobił zdjęcia. W weekend nie chciał chodzić, butów założyć. Mieliśmyw srodę ponownie iść do chirurga ale dostał zapalenia krtani i oczka mu ropieją. Więc się leczymy ale odpukać z nogą lepiej. Utyka ale mniej... zrobił się jeszcze gorszymcycem niż wcześniej. Jak na początku było ok i mogłam spokojnie iść dopracy teraz ciągle siedzi mi na kolanach,placze itp. Ciężki czas.
Michal ćwiczy moją cierpliwość ale wiem że jest to spowodowane ostatnio brakiem czasu dla niego... Odzywki ma niezłe jak stary malenki. Wolispać z moją mama niż ze mną ... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Czw Cze 16, 2016 12:13 pm Temat postu: |
|
|
anetko u Twojego Michała tak samo, jak u mojego Adasia widać, kiedy dopomina się należnego mu czasu z mamą... Jak tylko bardziej się postaram, spędzę nim więcej czasu, zaangażuję się bardziej - to od razu widać w jego zachowaniu zmianę. Jest spokojniejszy, bardziej zrównoważony, wyrozumiały.
Cytat: | Wolispać z moją mama niż ze mną ... |
No to taka jawna demonstracja tego, czego mu brakuje.Typowe - dzieciaki - zamiast okazać to, o co im chodzi - robią dokładnie na odwrót.
Te problemy z utykaniem brzmią groźnie...
Jak tam u Was teraz??? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Nie Cze 19, 2016 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Po 2,5 tygodniach z nóżką lepiej uff mam nadzieję że nie wróci . Strasznie się bałam że o coś poważnego. Choróbska jak narazie odpuściły. Teraz jest etap mamowania znowu. Ale wiem że to przez to że dużo pracuje. W lipcu mam rydzień wolnego więc nadrobimy _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|