FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Wto Maj 14, 2013 9:59 pm Temat postu: |
|
|
Anetko ojej... oby szybko przeszło te marudzenie bo wiem jakie to jest uciążliwe i czasem wkurzające..
LAla no pieknie, stare miecho jesc!
wyrzucaj a nie smażysz
jak sie dzis czujesz?? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Maj 17, 2013 11:20 pm Temat postu: |
|
|
okazalo sie,ze to nie mieso!! tylko grypa zoladkowa!! Moj N mial masakre po mnie,cala noc wymiotowal! czul sie fatalnie. Jamie w pon i wtorek mial luzniejsze kupy i mniejszy apetyt,wiec po prostu chyba przeszedl to najlzej z nas.
A ja teraz jestem przeziebiona,czuje sie fatalnie,w Pon lece do Polski,a tu chorobsko mnie dopadlo. Faszeruje sie na maxa,pije milion herbatek,biore leki,inhalacje,plukanki i nic mi nie pomaga:(
modle sie tylko,zeby Jamie nie zlapal,bo zwariuje jak na urlopie bedzie chory:( _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sob Maj 18, 2013 9:46 am Temat postu: |
|
|
lala współczuję i trzymam mocno kciuki, żeby Was choroba jak najszybciej opuściła!
Co do tego starego mięsa - kobito, na przyszłość nie żałuj, tylko wyrzuć, albo połóż gdzieś na trawniku - jakiś bezpański pies lub kot sobie znajdzie i zje.
anetko może Michasiowi coś dolega?.. Może rzeczywiście ząbki? To już przecież ten wiek, że mogą się wyrzynać. My właśnie przerabiamy piątki u Adasia. Bywają dni, że mały ciągle ryczy i ciężko to znosić. Raz mu nawet dałam nurofen, po którym rzeczywiście się uspokoił i wyciszył.
wind roczek tuż tuż! Co planujesz?
Ja miałam w środę tomograf pleców - w nast. tygodniu wyniki.
A w najbliższy piątek wizyta w klinice w Poznaniu, którą chyba będę zmuszona przełożyć na wakacje... Nie dam rady się wyrobić. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sob Maj 18, 2013 9:20 pm Temat postu: |
|
|
łobuz powodzenia z wynikami!!!
a dlaczego tomografie plecow robisz?
Łobuz napisał: | wind roczek tuż tuż! Wink Co planujesz? |
no juz niedlugo
planujemy w domu, zamowie tort, kupimy jakies ozdoby na głowe, balony i poswietujemy.
zaprosimy dziadkow Zu i r.chrzestnych.
a co jej kupic to nie mam pojecia
zabawki do mnei nie przemawiaja...chyba ze jakies pozyteczne i edukacyjne, tylko jakie?!?!
rowerek odpada.
mamy wozek spacerowke wiec rowerek nam niepotrzebny.
no nie wiem co jej kupic....
lala zdrowiej!
wspołczuje grypy.
miałam tylko 1 raz! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Maj 23, 2013 9:53 pm Temat postu: |
|
|
Lobuz kochana,ja nie zalowalam tego miesa,nie wiem po co zrobilam,ae wkoncu okazalo sie,ze to wirus.
My od poniedzialku w Polsce,podroz przy moim przeziebieniem byla straszna myslalam,ze umre,cisnienie,zatkane uszy,ktore notabene mialam zatkane juz wczesniej i probowalam w domu to wyleczyc,ale sie nie udalo. noralnie szpile w mozgu. odblokowaly mi sie uszy przy odbieraniu bagazu w Gdansku. zatoki mam dalej zapchane,moz przeziebienie sie skonczylo i zaczela sie alergia,nie wiem,mam krople do nosa z antybiotykiem, leki na zatoki...
Jamie natomiast dzis nad ranem mial goraczke...potem wszystko ok i na wieczor znow, oczywiscie leki na przeziebienie w trymiga...ale nic nie zaobserwowalam,ida mu natomiast 4 zeby na raz!!!!!!!!!!!!! wiec mozliwe,ze to od tego...
a nastepna rzecz to,ze przyjechalismy,a moja mama po 2 dniach wirus grypy zoladkowej,no mowie Wam,zabic sie tylko,jej przechodzi,a dzis babcia,wymiotuje....Jamie dwie luzniejsze kupy....no ja pierdykam,masakra,znow ma nas zlapac??? blagam,nie!!! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pią Maj 24, 2013 12:35 pm Temat postu: |
|
|
lala i jak tam???
Jeśli niedawno przeszliście wirusówkę, to nie powinna znów Was teraz dopaść! I wydaje mi się, że to Wy zaraziliście mamę i babcię, bo tym cholerstwem można zarazić innych nawet tydzień po wyzdrowieniu!
Tak samo było u nas: żołądkówka w poniedziałek i wtorek, wizyta mojej mamy i babci w weekend, a za nastepne 2-3 dni zaczęło je rozkładać.
Udanego pobytu i zdrówka!!!
wind tomograf robiłam, bo mi plecy dały do wiwatu... Cały marzec jęczałam z bólu, a na przeciwbólach byłam bite 2 tygodnie.
Ja też się zastanawiałam, co kupić naszemu chłopczykowi, bo u nas dwa latka za pasem. Moje pomysły: małe mebelki ogrodowe, rowerek biegowy (dla Zu jeszcze za wcześnie na taki), konewka, terkocząca kosiarka, zjeżdżalnia i elektryczne auto. Teraz tylko wybrać coś odpowiedniego...
A szczerze, to Adaś też nie interesował się za bardzo zabawkami, jak miał roczek. Najbardziej podobały mu się najprostsze zabawki: piłki, zabaweczki-pchacze na kijku ewentualnie jakieś pojazdy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Maj 24, 2013 3:13 pm Temat postu: |
|
|
Lobuz to ja nie wiedzialam,ze jesli juz przechodzilismy,to powinnismy byc uodpornieni. Na razie jest ok. Ja wczoraj myslalam,ze Jamiemu 4 zeby ida na raz,a idzie o wiele wiecej,jak dzis zobaczylam,to padlam,wspolczuje mu,dlatego pewnie ma ta goraczke nad ranem i wieczorem. I ta kupka luzniejsza wczoraj,to pewnie tez od zebow...eh mowie Wam...a ja caly czas mam nos zapchany,moze to jednak alergia teraz.
Pogoda masakryczna,zero slonca,tragedia:( _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sob Maj 25, 2013 10:29 am Temat postu: |
|
|
lala nie to, że już nigdy tego nie załapiecie, ale jeśli w ostatnich dniach to przeszliście, to nie powinno ponownie Was dopaść.
Współczuję Jamiemu... U nas podobnie - zawsze parę zębów na raz idzie, tak samo teraz: szły tylko dwie piątki, a teraz widzę i trzecią.
Ja czasem daję Adaśkowi nurofen, gdy widzę, że dziąsła mu naprawdę dokuczają. U nas objawia się to maxymalnie zepsutym humorem, lekko podwyższoną temperaturą i brakiem apetytu.
U nas też pogoda się popsuła. Wczoraj wieczorem zaczęło padać i tak pada do teraz... Szkoda, bo z małym nie będzie można wyjść na dwór, ale dobrze dla roślin. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Maj 30, 2013 11:39 am Temat postu: |
|
|
Hejka dziewczynki,co tam u Was?
U nas same choobska,wszyscy przeszli grype zoladkowa,Jamie na szczescie nic nie zlapal i ja tez nie,ale cala nasza kamienica miala masakre.ale na szczescie taka jednodniowa:)
A teraz wszyscy chorzy,z Jamiem wlacznie.Ma zapalenie oskrzeli,na szczescie lekkie,pani doktor powiedziala,ze nie zaniedbalam,wiec nie trzeba antybiotyku,ale jak powiedzialam,ze znajomi z dzieckiem przyjezdzaja i mamy wielka impreze rodzinna w weekend,to stwerdzilysmy ,ze jednak damy mu i od razu,po pierwszej dawce lepiej. Kazala wychodzic,oczywiscie o ile nie bedzie goraczki i masakrycznej zmiany temp,ale jest cieplo,bo nie ma co kisic sie z bakteriami w domu. nie wieje,nie pada,cieplo wiec spoko. Zarazil moja mame,moja przyjaciolke,wiec mowie wam,tragizm. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Czw Maj 30, 2013 10:16 pm Temat postu: |
|
|
Witam
U nas też pogoda do kitu. Jak narazie zdrówko dopisuje. Ja świętowałam tydzień temu ostatnie dwudzieste urodzinki. Jak ten czas leci...
Łobuz my też zastanawiamy się nad prezentem. Chyba złożymy się wszyscy na piaskownicę i zjeżdzalnię. Zobaczymy. Rowerek biegowy też fajny. A kosiarkę mamy i polecam bo Michał codziennie kosi trawę i w domu i na podwórku
Lalunia zdrówka dla małego.
Wind taki rowerek który można pchać i ma melodyjki Michałek dostał na roczek i był zadowolony. Polecam też zjeżdzalnię z basenikiem i piłeczkami. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|