Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Pogaduchy o maluchach, cz.3

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 39, 40, 41  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łobuz



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1047

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: WLKP
PostWysłany: Sro Sie 14, 2013 5:11 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Wieczorek pierwsza klasa. Twisted Evil

Młoda nie dostała prezentów - prócz krótkiego welonu, który musiała nosić cały wieczór. Obawiała się trochę swojej przyszłej szwagierki i jej reakcji na ewentualne durne prezenty, których mogłaby się spodziewać od towarzystwa tutejszych bab, więc zabroniła nam prezentów, głupich zabaw, testów i pytań. Oczywiście byłoby zbyt różowo, gdybyśmy nie wcisnęły paru szpileczek... Twisted Evil

I tak byłyśmy grzeczne, oszczędziłyśmy młodą, bo oznajmiła, że spodziewa się dzidziusia. Mr. Green
Za 1,5 tygodnia wesele...


Ja już przywiozłam mojego chłopczyka ze wsi.
Tym razem się stęsknił o wiele bardziej, niż ostatnio. Jest teraz przytulaskiem i pieszczoszkiem.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
anetka
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 1766

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach


PostWysłany: Nie Sie 18, 2013 10:41 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Witam Smile
U nas wypad nad morze się udał, ale ostatni raz jechałam w dzień z dzieckiem bo młody dał popis i jechaliśmy 13 godz . Tam jechaliśmy w nocy więc spokojnie 9 godzin.
Juz pampersów nie używamy,jaka ulga dla portfela. Został nam do odstawienia smoczek i z tym będzie ciężko Rolling Eyes
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Łobuz



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1047

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: WLKP
PostWysłany: Pon Sie 19, 2013 3:54 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Anetko gratuluję odpieluchowania! A na noc zakładasz jeszcze pampka, czy też już nie? Współczuję podróży, a chociaż pogodę mieliście dobrą?

My już odsmoczkowani.
Też się obawiałam, że będzie z tym kiepsko, ale poszło łatwiej, niż myślałam. Zastosowałam pewien trik, który najwidoczniej bardzo dobrze trafił do mojego dziecka...

Ja dziś cierpię - mąż zaraził mnie jelitówką...
Jestem sponiewierana porządnie.
Oby tylko Adasiek nie załapał... Daję mu 3x dziennie niforoksazyd - może to go uchroni przed tym dziadostwem...
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
anetka
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 1766

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach


PostWysłany: Pon Sie 19, 2013 11:15 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Łobuz na noc zakładam mu mimo tego że rano pielucha sucha. Jakoś jeszcze się boję bez Wink
Pogoda super, cieplutko ale bez upałów.
Współczuję choróbska, zdrowiej Wink
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Łobuz



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1047

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: WLKP
PostWysłany: Wto Sie 20, 2013 11:52 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dziś już mi lepiej.
Niestety pobiegać sobie jeszcze nie mogłam - jestem zbyt osłabiona po wczorajszym dniu bez jedzenia.

Ja mojemu pieluchę też zakładam na spanie, najczęściej jest sucha, ale jednak czasem się zdarza, że po wypiciu 240ml mleka ok.5 rano budzi się z pieluszką zsiusianą...

Dziś się coś młodemu chyba śniło, bo się rzucał w łóżeczku i płakał przez sen, tak samo w naszym łóżku, gdy wylądował nad ranem. Skopał mnie porządnie i obudził o 6 rano...
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
anetka
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 1766

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach


PostWysłany: Czw Sie 22, 2013 9:39 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

My dzisiaj byliśmy na kontroli u chirurga, odsłonił nam się tylko kawałek napletka po tej maści. Dostaliśmy mocniejszą maść, za 4 tygodnie mamy kolejną kontrolę ale już nam przy znieczuleniu do końca zsunie. Mam nadzieje że ta maść pomoże bo młody ma pełno Mastki pod napletkiem ...

Ja miałam parę dni wolnego ale jutro już do pracy ... Szkoda Wink
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
lalalunia



Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 838

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Pią Sie 23, 2013 10:26 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Hejka:))
Dawno mnie nie bylo...dzialo sie...dostalam prace:))) pol etatu,pracuje tylko w dni kiedy N ma wolne,wiec on zostaje z Jamiem w domu:) bede miala,tzn juz mam duzo nauki i roboty w zwiazku z praca,ale mam nadzieje,ze dam rade:)
My za tydz jedziemy do Portugalii,no i chyba nam sie Jamie rozklada,jestem przerazona:( juz mu zapodalam paracetamol,spray do nosa,masc rozrzewajaca....mysalam,ze mam lipomal,a nie mam nic:( w polsce bylam i kurde nie zaopatrzylam sie,bo bylam przekonana,ze leki jeszcze mam:/ zeby go nie rozlozylo na lopatki!
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Łobuz



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1047

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: WLKP
PostWysłany: Sob Sie 24, 2013 8:14 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

lala widzę, że szalejecie z podróżami. Fajnie macie. Ja uziemiona od paru lat, tak tęsknię za jakimś wyjazdem, wcześniej wyjeżdżaliśmy w każde wakacje...

Trzymam kciuki za zdrówko Jamiego.
I gratuluję pracy. Nieźle udało Ci się pogodzić opiekę nad małym z robotą! To co będziesz teraz robiła?

anetka skąd ma mastka u małego? Przecież napletek jest jakby przyklejony do żołądzi... U nas też się na razie nie zsuwa - ale nie zamierzam z tym iść do żadnego lekarza. Jeszcze nie, uważam, że jeszcze jest czas. Ściągamy delikatnie przy każdej kąpieli, uczymy małego odsuwać skórkę samodzielnie.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
lizelotka



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 789

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

Skąd: Marki
PostWysłany: Sro Wrz 04, 2013 8:10 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Witam dziewczynki, nie było mnie szmat czasu Rolling Eyes
Wiecie jak to bywa czasami Wink
Troszkę nadrobiłam, widzę, że tu już dzieciaki odpieluchowane, odsmoczkowane i chodzące i w ogóle tyle zmian Very Happy
Wind gratuluję ślubu i życze Wam wszystkiego co najlepsze Very Happy
Lala gratuluję nowej pracy Razz
Anetko, hmm... u nas pediatra powiedziała, żeby w ogóle nie majstrowac przy siusiaku, nic nie ściągać, skórka sama się oddzieli i że czasami może to trwać nawet kilkanaście lat, ale taka jest fizjologia. Już nie dam rady poczytać wszystkiego wstecz. U Was coś się działo, jakieś problemy były? Czy po prostu lekarz zalecił odciągać skórkę i nie schodzi?
Nie wiem czy mnie tu chcecie jeszcze Embarassed
U nas też się działo. Adaś biega na całego, ładnie mówi ( próbuje nawet już łączyć po dwa trzy wyrazy w coś na kształt zdania Laughing ), od 4 miesięcy chodzi do żłobka ( a ja do pracy ) i uwielbia tam być ( rano robi tacie papa z usmiechem, a po południu jak przychodzę, nie mogę go stamtąd wyciągnąć Shocked ). Poza tym jego ulubione słowo to ostatnio NIE! I muszę stwierdzić, że zdecydowanie go nadużywa Laughing Czyżby przedwczesny bunt 2-latka? Twisted Evil W ogóle mi nie płacze, no w ogóle! Chyba, że zmęczony, albo coś go zaboli, a poza tym biega i się śmieje cały czas! No taki radosny okaz mi sie trafił Wink
Śpi trochę w łóżeczku, trochę z nami. Uwielbiam z nim spać, więc jeśli się w nocy przebudzi biorę go do łóżka Razz
Zaliczył w lipcu tydzień wakazji pod namiotem Laughing Było super, to było 10 pełnych, całkowicie przespanych nocy Shocked Chyba świeże powietrze tak na niego podziałało Wink No i pczywiście kąpal się w jeziorze. Woda zimna ( tzn. no ciepła jak na jezioro, ale w ogóle to zimna przecież Wink ), ja wchodziłam powoli, a ten od razu cyk na pupę i już siedzi po pachy prawie w wodzie i zadowolony, że hej Laughing
Co by tu jeszcze...
Póki co nie choruje mi wcale. Już 4 miesiące w żłobku, a nie przyniósł nawet katarku Shocked Very Happy
Mieliśmy tylko trzydniówkę, ale to każde dziecko zaliczyć musi.
No to chyba na tyle ode mnie Razz
Wróciłam i postaram się od dziś wpadać częściej Wink
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
wind_of_hope
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10731

Wysłał podziekowań: 5
Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach


PostWysłany: Sro Wrz 04, 2013 8:30 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

lizelotko hej!!! o jak dawno Cie nie było..
matko jak czytam o Adasiu to zazdroszcze i nie wierze ze sa takie grzeczne dzieci Razz
ja ost przerabiam tylko mama i mama i mama.
nigdzie nie moge wyjsc, wszedzie za mna zasuwa, o WC nie wspomne.
do męża nie chce wogole isc, uwielbia moją mame i mnie Razz
reszta jest be.
fajnie ze Adas juz mowi, pewnie zasługa żłobka.
u nas pomału. Zu nnie garnie sie do rozmow..
to nic. poczekamy.

odzywaj sie czesciej a i dziekuje za zyczenia! Smile)
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Dziecko Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 39, 40, 41  Następny
Strona 25 z 41

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group