Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ruzia80
Dołączył: 28 Lis 2008 Posty: 82
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 8:25 am Temat postu: ustanie objawow w piatym tyg ciazy....prosze pomozcie |
|
|
Dziewczyny blagam o szybka odpowiedz bo rycze od rana i nie moge przestac. chyba wpadlam w histerie...staralismy sie z mezem o dzidzie az 10 miesiecy. to byly najdluzsze miesiace mojego zycia. tydzien temu zrobilam test ciazowy i wyszedl pozytywny bylam najszczesliwsza kobieta na swiecie i w kosmosie...bolaly mnie piersi z kazdym dniem coraz bardziej i mialam zawroty glowy pare razy dziennie. wczoraj wieczorem wracajac z pracy do domu nagle bez zadnego powodu ogarnelo mnie przeczucie ze dzieciatko umarlo...piersi bolaly mnie coraz mniej. nie moglam do konca nocy juz skoncentrowac sie na niczym -po prostu to okropne uczucie ze juz 'tam' nic nie ma....przed pojscie do lozka zaczal bolec mnie krzyz ale nie tak bardzo mocno. cala noc budzilam sie na siku i stwierdzalam za kazdym razem ze piersi juz prawie mnie nie bola...teraz jest godz 8 a moje piersi calkowicie przestaly bolec. nie kreci mi sie wogole w glowie i mam to okropne uczucie ze to koniec...niewiem co robic .to dopiero koniec 5go tyg. usg pewnie nic nie wykarze.blagam co ja mam myslec...pomozcie....
---temat przyłączam do pokrewnego---tosia81 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mala_mi Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Maj 2007 Posty: 3310
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 134 podziękowań w 134 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 11:28 am Temat postu: |
|
|
Ruzia80 spokojnie, ból piersi z czasem zanika, u różnych kobiet jest to różnie. Nie jest to powód do obaw. Jeżeli jesteś w 5 tygodniu ciąży, to w przyszłym tyg udaj sie do lekarza, bo zwykle się zaleca aby w 6 tygodniu udać sie do lekarza, ciąża będzie 100% widoczna. Brak bólu piersi nie oznacza że nie jesteś w ciąży spokojnie! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 11:42 am Temat postu: |
|
|
Ruzia80 spokojnie . Wczesne objawy ciążowe występują u kobiet z różną częstotliwością i to że ustąpią nie oznacza ,że coś się zaczyna dziać niedobrego.
Mnie na samym początku w ogóle piersi nie bolały...później jakiś tydzień odczuwałam bolesność i znowu nic. Tak jest do dzisiaj ( 7 miesiąc) piersi w ogóle mnie bolą. Tak samo jest z zawrotami głowy. Wiesz dla organizmu ciąża to specjalny wyjątkowy stan. Hormony zaczynaja szaleć i dlatego można czuć dziwaczne objawy tj. Twoje dziwne myśli....normalne w tym stanie. Ja jak sobie cos wkkręciłam to potrafiłam płakać przez kilka dni. Niestety to hormonki i tak sie będzie zdarzać.
Moja rada jest taka : nie doszukuj sie na sile żadnych objawów lub ich braku.Teraz będzie bardzo różnie. Jedno przestanie to drugie zacznie . Nie ma sensu nad tym mysleć bo sie wykończysz. Oczywiście nie można bagatelizować objawów sugerujących jakis problem jak np. plamienie czy mocny ból podbrzusza. Udaj się do lekarza na usg i Twoje obawy ustąpią.
Powodzenia _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ruzia80
Dołączył: 28 Lis 2008 Posty: 82
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 12:17 pm Temat postu: |
|
|
Problem jest ze mieszkam w anglii i oni pierwsze badania robia dopiero w 10 tyg ciazy. bylam dzis rano u normalnego lekarza i powiedziala ze mam za tydzien powtorzyc test ciazowy. gdyby ciaza obumarla to wynik powinien byc juz negatywny...ale jak ja mam wytrzymac tydzien, zwlaszcza ze dodala ze jesli objawy ustaly nagle to coz....czasem traci sie dziecko....teraz nie moge przestac ryczec...nie powiedzialam nawet mezowi bo chcialam to zrobic w srode w dzien chlopaka a teraz to juz pewnie wszystko przepadlo....(( |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mala_mi Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Maj 2007 Posty: 3310
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 134 podziękowań w 134 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 12:19 pm Temat postu: |
|
|
Spokojnie nie masz gwarancji ze tak sie stało. Ja bym się z tą lekarką nie zgodziła! Spróbuj dostać się jakoś do ginekologa. Moze jako rutynowa wizyta, albo coś... kobieto walcz a nie poddawaj się! Jeszcze nic nie przepadło! Jeszcze nic nie jest przesądzone. Walcz _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ruzia80
Dołączył: 28 Lis 2008 Posty: 82
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 12:25 pm Temat postu: |
|
|
mala-mi dziekuje za wsparcie, ale co ja moge...tylko czekac...wlaczylam 10 miesiecy o to zeby zajsc w ciaze, plakalam i bylam przekonana ze nigdy nie bede mama i wlasnie w tym miesiacu kiedy zwatpilam totalnie pojawilo sie to malenstwo. cieszylam sie tylko tydzien. nie poszlam dzis do pracy tylko po to zeby jak najwiecej odpoczywac...zrobilabym wszystko na swiecie zeby nie stracic tego dziecka, nie zdawalam sobie sprawy ze 5 tyg malenstwo mozna az tak bardzo kochac...to wszystko jest takie niesprawiedliwe |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 12:27 pm Temat postu: |
|
|
co to za lekarz który tak stawia sprawę?? zamiast pocieszyc to jeszcze bardziej dołuje. Oczywiście na tym etapie ciąży wszystko sie moze zdarzyć ale nie musi. tak jak Ci napisałam moim początkowym objawem byl ból piersi ale wiązałam go z nadchodzącym okresem . nagle piersi przestały boleć ..tak z dnia na dzień . zresztą przestało mnie chyba wszystko bolec. nawet przez chwilke nie przyszło mi do glowy żeb mogłoby to oznaczać cos złego. wiem że teraz to bedzie dla Ciebie bardzo stresowy czas ale pamiętaj że nerwy tez szkodzą . Spróbuj mysleć tylko pozytywnie _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
mala_mi Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Maj 2007 Posty: 3310
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 134 podziękowań w 134 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 12:43 pm Temat postu: |
|
|
Ruzia80 nie poddawaj się, naprawdę zaprzestanie bólu piersi nie musi oznaczać czegoś złego. Zresztą wydaje mi się ze jeśli by coś złego się stało, to organizm sam by się "oczyścił" i doszło by do poronienia.
Moja siostra której płód obumarł owszem, nie dostała krwawienia ale tylko dlatego że dostawała leki podtrzymujące ciąże! I objawy były zupełnie inne! Nie przekreślaj wszystkiego, swojego dzieciątka na podstawie jednej opini. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Mmmadzia
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 185
Wysłał podziekowań: 3 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: legnica Ostrzeżeń: 1
|
Wysłany: Nie Wrz 27, 2009 10:20 am Temat postu: |
|
|
Witam to znowou ja:)
Robiłam testy płytkowe, strumieniowe i wychodziły negatwne...
Testów z krwi niewykonują w moim mieście a gdziekolwiek jechac nie mam czasu...
@ dalej nie dostałam...
Zastanawiam się nad pójściem do ginegologa, ale nie wiem czy cokolwiek zobaczy czy nie jest za wcześnie...
A i jeszcze jedno mój mąż ma za miesiąc urodziny i myśle żeby pójśc przed samymi urodzinami do lekarza aby otrzymac zdjęcie z usg i dac mu w ramce jako prezent, ale nie wiem czy miesiąc niepewności wytrzymam.
Za każdym razem kiedy ide do toalety boje się że dostałam @, boje się że mnie to zniszczy... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mala_mi Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Maj 2007 Posty: 3310
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 134 podziękowań w 134 postach
|
Wysłany: Nie Wrz 27, 2009 1:40 pm Temat postu: |
|
|
Mmmadzia wizytę u ginekologa powinno się przeprowadzić ok. 6tygodnia... więc chyba właśnie tak gdzieś przed urodzinami Twojego męża... poczekaj jeszcze troszkę... może znajdziesz troche czasu na zrobienie bety. Trzymam kciuki zeby miesiaczka sie nie pojawila _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|