Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy Gość
|
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 1:52 pm Temat postu: |
|
|
Też mam ten sam problem co wy. Jądro prawe mam 5 razy większe od lewego, we wtorek idę na operacje do prywatnej kliniki, jednak bardzo się boje. Czy gdzieś tak tydzień po zabiegu wchodziłby w grę wyjazd ok. 500 km od miejsca zamieszkania? Jak myślicie
Trzymajcie kciukaski za mój występ przed doktorkami
Pozdro... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Paweł17 Gość
|
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 8:57 pm Temat postu: |
|
|
ja mialem juz operacje 4 wrzesnia. nastepnego dnia wyszedlem do domu. bol juz minął praktycznie tylko nasieniowody jeszcze sie odzywają podczas chodzenia i jak zwisaja podczs lezenia...
na jadrze troche u gory jest jeszcze obrzek, ale wyraznie jest mniejsze. tylko ze worek mosznowy wciaz pozostal taki duzy po tamtym jadrze, ale one na razie sa na takim samym poziomie jak bedzie pozniej zobacze..
nie ma sie czego bac,
powodzenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wojtek 23 Gość
|
Wysłany: Nie Wrz 10, 2006 9:29 pm Temat postu: |
|
|
Ja jutro melduje sie w szpitalu. Wodniak w moim przypadku do prawdopodobnie skutek uboczny operacji zylaków powrozka nasiennego.
Wiecej postaram sie napisac po powrocie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Grajek240
Dołączył: 09 Wrz 2006 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Wrz 16, 2006 12:10 pm Temat postu: Wodniak Jądra. |
|
|
Przedstawie wam plan mojego pobutu w szpitalu:
Wtorek 12.09.2006 - Zostałem przyjęty i zrobili mi wszystkie badania,
Środa 13.09.2006 - Miałem zabieg, znieczulenie od pasa w dół /nic nie czujesz/,
Czwartek 14.09.2006 - Obserwacja po zabiegu, czujesz się już dobrze,
Piątek 15.09.2006 - Wypis do domu,
Środa 20.09.2006 - Zdjęcie szwów i wizyta kontrolna.
Nie ma się czego bać. Ja się też strasznie bałem, ale nie było to potrzebne. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wojtek23 Gość
|
Wysłany: Pią Wrz 22, 2006 7:45 am Temat postu: |
|
|
Mnie po zabiegu trzymano prawie tydzien w szpitalu. MIalem lezec i trzymac jadra na podpurce. Operowane jadro jest spuchniete ale sukcesywnie sie pomniejsza. Niepokoi mnie to ze w drugim jadrze zaczyna sie jakas woda zbierac.Mam nadzieje ze nie czeka mnie kolejna operacja |
|
Powrót do góry |
|
|
|
yyaarroo
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 10:36 am Temat postu: |
|
|
witam przeczytałem cały ten temat i zaraz lece do lekarza pierwszego kontaktu,(mam 19 lat) mam powiekszone lewe jadro jakies 2,3 razy na poczatku myslałem ze to noramlne ale widze ze wszyscy piszą zeby nie olewać sprawy. w pazdzierniku zaczynam studia i mam pytanie czy te wszystkie wizyty, zabieg itp. zabieraja duzo czasu bo nie chce opuszczać zajęć mieszkam w małym miesci do najbliszego szpitala mam 30 km. a studiuje w szczecinie jakies 100 km od domu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
rekin
Dołączył: 28 Wrz 2006 Posty: 25
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 29, 2006 9:38 am Temat postu: |
|
|
Przedstawię króciutko swoją historię i proszę o poradę.
Mam 28l. W 2004r poddałem się operacji laparaskopowej żylaków
powrózka nasiennego. Powodem były dolegliwości bólowe. Jak zapewniali mnie lekarze po operacji wszystko miało być ok.
Niestety. Jestem 2 lata po zabiegu. Mam wodniaka jądra a ból jest
dużo większy nie mówiąc już o moim samopoczuciu psychicznym - w końcu to najważniejsza część ciała faceta.
Operujący mnie lekarze stwierdzili, że wodniak to nic takiego,
generalnie nie chcieli posprzątać po sobie. Zacząłem chodzić po prywatnych klinikach w Warszawie. Tu też lekarze podchodzili bez entuzjazmu mimo, ze musiałem słono płacić za wizyty.
W jednym centrum stwierdzono, ze mam orchialgię i chcieli mi przecinać
coś w mosznie!!! Oczywiście nie dałem się.
W zeszłym tygodniu trafiłem do młodego urologa z Warszawy.
Powiedział, że jeśli chcę może mnie zoperować.
Powiedział też o drugiej stronie medalu tj. o krwiaku pooperacyjnym i
dyskomfortu związanego z powstaniem blizny wewnątrz moszny po zszyciu osłonek.
Jestem w kropce. Nie wiem co robić.
Strasznie denerwuje mnie ten wodniak, ciąży mi, boli - ciągle o nim
myślę, psuje mi życie seksualne. Nie mogę chodzić w bokserkach, zakładać nogi na nogę, jeździć na rowerze. Wstydzę się pokazać na basenie, plaży nie mówiąc o byciu nagim obok kobiety:)
Pytania:
- czy wizualnie jajka po opreacji wyglądają ok?
- czy w dotyku jajko po operacji rózni się od zdrowego?
- czy widać/czuć przez mosznę zszycia osłonek (te co na zdjęciach)
http://www.mFoto.pl/uploads/1096/hydrocele2_dc50c.gif
http://www.mFoto.pl/uploads/1096/hydrocele3_b5f7a.gif
http://www.mFoto.pl/uploads/1096/hydrocele4_0d6ae.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1096/hydrocele5_48928.gif
---------------------edit by drapaka--------------
Sądze że linki qystarczą. Nie trzeba pokazywac tych zdjęć na forum |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią Wrz 29, 2006 2:07 pm Temat postu: |
|
|
czesc
Jestem 4 dni po zabiegu usunięcia wodniaka jądra prawego.
Miałem go usuwanego metodą poprzez cięcie "u góry", przez kanał pachwinowy, bo podobno wtedy płyn nie będzie spływać jak lekarz coś tam "zalepi" - chyba ten kanał.
Miał ktoś coś podobnego? Co było potem? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto Paź 03, 2006 8:46 am Temat postu: |
|
|
- czy wizualnie jajka po opreacji wyglądają ok?
Jest powiekszone. Stan zapalny mija do trzech miesiecy.
- czy w dotyku jajko po operacji rózni się od zdrowego?
Niczym, poza tym ze jest powiekszone
- czy widać/czuć przez mosznę zszycia osłonek (te co na zdjęciach)
ja nic nie widze i nie czuje |
|
Powrót do góry |
|
|
|
rekin
Dołączył: 28 Wrz 2006 Posty: 25
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Paź 03, 2006 10:34 am Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedź.
Troszkę mnie uspokoiłeś. Rozumiem, że po minięciu stanu zapalnego jajko wraca do normy
Nie wiem dlaczego lekarz mówił mi o tej bliźnie wewnątrz i uczuciu dyskomfortu po wykonaniu operacji usunięcia wodniaka? Zastanawiam się czy to dobry specjalista. Ma ktoś doświadczenia z kliniką a ul. Lindleya w Warszawie?
I jeszcze jedno pytanie do wszystkich "powodniakowców".
Czy przebycie operacji ma jakikolwiek wpływ na życie seksualne? Nie boli was? Nadal macie ochotę?
pozdr
Rekin |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|