Zespół Edwardsa, part. 4

[wawe]

Lenuchna, przykro mi, ale też myślę, jak dziewczyny...
trzymajcie się i dużo sił

[lenuchna]

Dziewczyny, Lila jest bardzo dzielna, dzisiaj duzo sie usmiechala i bardzo ladnie wyglada. przez pierwsze 2 doby dostawala w szpitalu kroplowki ale jej zylki sa przeciazone i lekarze nie maja sie juz gdzie wbijac - przynajmniej tak twierdza. Lila jest naprawde malenka, wazyla 1550g jak sie urodzila, teraz juz pewnie wazy mniej. Ladnie oddycha, teoretycznie nie potrzebuje tlenu ale my jej caly czas podajemy. ja siedze na internecie i szukam jakichkolwiek informacji jak jej pomoc. za chwile ma byc inna lekarka z hospicjum wiec ja jeszcze wypytam, ale mysle ze powie to co inni lekarze. co do szpitala, to Lilenka miala naprawde super opieke, 2 pielegniarki ktore sie nia zajmowaly traktowaly ja jak wlasne dziecko, kupily jej misie, ubranka, kocyki, bransoletki, porobily zdjecia, odciski stopek i raczek i plakaly jak wychodzilysmy ze szpitala. pytalam je prywatnie bez obecnosci lekarzy o te kroplowki to mowily to samo. Lilenka mogla zostac w szpitalu lub isc do hospicjum ale opieka nad nia bylaby taka sama jak w domu - dostawalaby tylko tlen, zreszta ostatnia dobe tak bylo. dlatego gdy tylko mi powiedziano ze jesli chcemy to mozemy ja zabrac do domu to prawie sie nie zastanawialam. ciesze sie ze jest z nami w domu, tylko bym chciala jej jakos pomoc bo widze ze walczy, ze jest dzielna ale w pewnym momencie zabraknie jej sil. dlatego jesli macie jakiekolwiek informacje jak mozna by jej pomoc w jaki sposob podac kroplowki to dajcie znac. trzymajcie za Lilenke kciuki.

[Hubi]

Hej Lenuchna, dużo sił życzę dla Ciebie i córeczki, ściskam Was obie

[Ivett]

Lenuchna duzo sil zycze, tak mi przykro...
Trzymaj sie.

[wind_of_hope]

dziewczyny z uwagi przekroczenia stron temat zamykam.
prosze o kontynuowanie tutaj ->
http://www.biomedical.pl/forum/tutaj-vp134815.html#134815
_________________