Zespół Edwardsa, part. 5

[asiek89]

Beatko ja i tak dziękuję że się tu pojawiłaś... dałaś mi dużo nadziei,bo my właśnie na synka czekamy...a wiemy jak z chłopczykami z tym zespołem bywa...trzy miesiące to naprawdę dużo...ja będę się cieszyć z każdej minuty...godziny ... wiem,że jest teraz straszny ból,bo się do niego zdążyliście przywiązać...ale lepsze jest chyba to niż, nie mieć czasu żeby go "chociaż" na rękach potrzymać...i zobaczyć jak na Ciebie patrzy...Trzymajcie się...

[lenuchna]

Asiek czy ja dobrze widzę, że zostały Ci niecałe 2 tygodnie do terminu porodu??? Boże jak ten czas szybko leci... Kochana trzymam za WAS kciuki, oby Nikuś był silnym chłopcem i obyście mogli spędzić wiele niezapomnianych chwil razem. Mam też nadzieję ze traficie na super opiekę w szpitalu. Powodzenia !!!!

[asiek89]

no tak...niecałe....nie wiem czy to dobrze,czy źle... chyba wolałabym,żeby były jeszcze ze dwa miesiące...boje się strasznie tej niewiadomej która nas czeka...ale cos mi się wydaje,że małemu jest w brzuszku taaak dobrze,że nie bedzie się spieszył z przyjściem na świat:) zero zmian w szyjce,ja oprócz zmęczenia i ogromnego brzucha też czuje się jakby było jeszcze daleko do porodu...

[Mika13]

trzymaj się asiek

[lenuchna]

Asiek ja też kompletnie nie przeczuwałam porodu, wręcz byłam pewna że to jeszcze nie ten czas i obudziłam się rano jakby nigdy nic, poszłam do toalety a tem plamki krwi. załatwiłam opiekę do córci na 2 godziny, pojechałam do szpitala przekonana że zaraz mnie odeślą do domu a tam pani doktor mnie poinformowała że ja rodzę!!!! Skurcze miałam co 3 minuty ale ich wogóle nie czułam nic a nic, to był dla mnie szok. Więc nigdy nic nie wiadomo, musisz być gotowa na każdy dzień. Jestem z Wami myślami i trzymam kciuki.

[lenuchna]

Asiek, zaglądam tu codziennie żeby sprawdzić czy coś napisałaś. Wiem że już na dniach Nikuś się urodzi. Dużo zdrówka dla maluszka i szczęścia dla was wszystkich. Trzymam mocno kciuki za Was!!!!

[asiek89]

dziękujemy. z nowości mały waży już 2600,jutro ktg , a poród myśle,że bedzie wywoływany 17-18,bo nic się nie pcha... ale to dobrze...niech sobie tam siedzi:)

[marysia15]

Całkiem duży jest Twój synek, co daje ogromne nadzieje, że jest też tak samo silny. Szczęśliwego porodu Ci życzę! Też tu codziennie zaglądam, żeby zobaczyć co u Ciebie słychać. Pozdrawiam!

[asiek89]

Dziękujemy... energii mam bardzo dużo,mogłabym góry przenosić normalnie:) mały też kopie i rozciąga się cały czas:) czkawki co prawda go męczą regularnie co dwie-trzy godziny,ale kocham strasznie tą moją żabę w brzuchu:) Przepływy dobre na ktg wyszły,leżałam 1,5 h bo przysypiał co chwilę i położna tylko co chwilę brzuchem mi wstrząsała,bo rozrabiał,ale przez sen:) i waże już 2800:) strasznie ogromniasty jestem:) trzymajcie kciuki,żebym pokazał wszystkim co potrafie przy porodzie!

[Mika13]

trzymaj się Asiek
dużo sił i zdrówka Wam życzę
myślami jestem z Tobą