FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 11:19 am Temat postu: |
|
|
nadzieja, nie chciałam Cię do łez doprowadzać!..
Ja to wszystko napisałam, bo - choć nie znamy się osobiście, jedynie wirtualnie - to wydaje mi się, że jesteś mimo wszystko silną kobietą. I mimo, że piszesz, że masz skłonności depresyjne, że brak Ci sił, to i tak mnie nie przekonasz...
Każda kobieta ma czasem taki czas, że chce odpocząć, bo już nie daje rady. Każda z nas czasem sobie popłakuje cichutko, a czasem beczy, jak dziecko. Czasem sobie pokrzyczymy przez łzy, powyklinamy na zły los. Ale dzięki temu mamy właśnie naszą kobiecą siłę! Wyrzucimy z siebie pokłady złej, dołującej energii i "WRACAMY do żywych" nadal robiąc, co do nas należy. I Ty też taka jesteś. Udowodniłaś już to.
PS. Teściki przyszły?..
Kornik napisał: | temperaturowo stoję w miejscu +0,4C |
Kornik, ale +0,4 to nie jest stanie w miejscu... To aż 4 kreseczki do góry! Czy może coś źle zrozumiałam?.. Ja też czekam na progesteron!!!!!!!
Pychotka, podoba mi się Twoje podejście.
Pychotka28 napisał: | Ja sie NIGDY nie poddam ! Bede walczyc do konca! |
No dokładnie, bo przecież każda z nas zostanie mamusią. Ja za 3 miesiące, nadzieja za 8, Kornik, Pychotka i lizelotka za 8,5. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 11:33 am Temat postu: |
|
|
haaaaaa za 8,5 m-ca - już sobie policzyłam co do dnia od IUI, jako że na pękniętym pęcherzyku była - moja dzidzia przyjdzie na świat 16 grudnia
no ja tak w skrócie myślowym napisałam o temperaturze
pisząc +0,4C miałam na myśli że tyle w stosunku do linii podstawowej dziś znowu spadła troszkę i mam tylko +0,35C, a ciąże oznaczają takie +0,5C, a nawet wyższe temperatury - no ale jestem jeszcze dobrej myśli - w końcu to dopiero pierwszy tydzień lutealnej! i mam nadzieję, ze przszły będzie już jak przystało na wczesną ciążę elegancko "podgorączkowy" :]]]]] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pychotka28
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 1:34 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz wybacz, ale ja nie mam zamiaru czekac 8,5 miesiaca
Ja najpózniej za 4 tyg wklejam wam tutaj pozytywny tescik _________________ Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 1:37 pm Temat postu: |
|
|
ale Wy laski jestescie pozytywnie nastawione.. na codzien tez tak myslicie? ze nie moze byc 1 krechy i koniec!? czy tylko na forum dopada Was taka siła?
pychotko a co jak sie rozczarujesz? tak bardzo pragniesz i czekasz na ta fasolke a tu głupia natura znow spłata figla...moze lepiej tak sie nie nastawiac? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 2:44 pm Temat postu: |
|
|
Pychotko, Łobuzowi chodziło o to, że za 8,5 m-ca przyjdzie na świat Twoja dzidzia i by się zgadzałoo +/- z terminem pozytywnego testu
Wind, ja teraz oczywiście dokładnie tak myślę - UDAŁO SIĘ I JUŻ
przynajmniej dopóki moja wyrocznia -temperatura- nie mówi mi czego innego i nie odbiera nadzieii
jeśli (tfu tfu) znowu by się nie udało, będę się dopiero martwić wtedy, jak się to okaże (czyli jak przyjdzie @, albo temp.mocno spadnie) - póki co jestem w ciąży i tego się trzymam. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 2:50 pm Temat postu: |
|
|
Pychotka, ale ja napisałam, że za 8,5 miesiąca zostaniesz już mamusią, czyli że Twoje bobo przyjdzie na świat! A na teścik z 2 krechami czekam - oby jak najprędzej.
Kornik, rozumiem, o co cho z tą tempką wyższą o 0,4 stopnia. I to wcale nie tak, że ciążę oznaczają temperatury wyższe od średniej o 0,5 stopnia. Moje najwyższe temperatury w stosunku do linii podstawowej to były jedynie jakieś 0,25 - 0,3 powyżej. Rozumiesz, czy za bardzo zakręciłam?.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 3:57 pm Temat postu: |
|
|
rozumiem, rozumiem dla mnie to jest jasne jak słońce
ja wiem, ze +0,3C też może być w ciązy, jednak na większości wykresów widzę że dziewczyny mają jednak takie śliczne, spektakularne wzrosty... no i się doczekać nie umiem już aż u siebie coś takiego zobaczę!
choć jak pozostanie tak jak jest, a dzidzia BĘDZIE, to nic przeciwko nie będę miała, bo temperatura to indywidualna sprawa - byle się maleństwo prawidłowo rozwijało |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pychotka28
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 4:52 pm Temat postu: |
|
|
No tak laski to ja zle zrozumialam, a teraz juz wszystko wiem hehe
Ja sobie policzylam,ze na nowy rok bedzie juz z nami malenstwo hehe
Wind po tych prawie 8 latach juz mnie nic nie moze zaskoczyc i zdolowac na maksa. Ja juz prtzeszlam przez wszystko. Nawet mialam depresje i leczylam sie u psychologa. Co mi teraz kochana pozostaje? Tylko nastawic sie na to ze jak najpredzej dzidzia bedzie w moim brzuszku i wierzyc w to z calych sil. Trzeba przyciagac dobre mysli jak w ksiazce 'the secret" polecam wszystkim bardzo madra ksiazka. Ja juz stosuje sie wedlug jej zasad:)
A jak sie nie uda? No cóz, bede nadal walczyc i na pewno sie nie zalamie o nie! nie! _________________ Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 5:28 pm Temat postu: |
|
|
progesteron 11,5 (norma 1,5 - 20)
zważywszy na to, że mam dziś 6 dfl - to chyba ok, co? _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pią Kwi 01, 2011 7:07 pm Temat postu: |
|
|
Korniczku a w jakich jednostkach??
Dodano po 24 minutach:
Łobuz nie przejmuj się, że beczałam ja poporstu łatwo się teraz wzruszam byle bzdet potrafi doprowadzić mnie do płaczu a to co napisałas było po prostu takie, że łzy poleciały mu już w trakcie czytania... nie zdązyłam jeszcze doczytac do końca tego co naskrobałas i już zalana byłam łzami
testy nie przyszły i myśle sobie, że nawet głupia poczta polska nie chciala robić mi nadziei... pewnie paczka gdzies zagineła
postanowilam sobie, że już NIGDY nie bede sie nastawiac na dziecko tak bardzo jak w tym cyklu... bo wtedy jest to najabrdziej bolesne jak nie wychodzi... a jak sie nastawiam na nie i widze jedna kreche to jest to do zniesienia.
dziewczyny jak to jest że rano mam tempke 37,0 a wieczorem 37,4... ??? przeciez to stan podgorączkowy juz normalnie nie? a temperatura mojego ciala norma 36,6. moze to glupie pytanie ale ja tego nie rozumiem dlaczego tam jest wyższa
no i widzicie??? miałam was opuscic na pare dni a jakoś życ bez was juz nie umiem... _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|