CHCĘ BYĆ MAMĄ-fasolkowe trudności 8

[tosia81]

Wind... może ja powiem tak. Problem głowy czasami jest powodem ale bardzo bardzo rzadko. Osobiście znam tylko jedną parę która miała wszystko w porządku a jednak nic nie wychodziło. Po czasie się udało. I tak do końca nie jestem przekonana o tym problemie psychiki...no ale w coś wierzyć trzeba. Przede wszystki nie myśl,że to chęć posiadania dziecka tak wpływa na Twój organizm bo akurat w to nie wierzę.
No cóż nie tak łatwo zajść w ciąże. Szczęściarzami są Ci którzy trafiają za pierwszym razem od odstawienia antykoncepcji( nie ważne jakiej). Normalna para ma czas do roku ...później można szukać winowajcy . Oczywiście ROK to wieczność w naszym przypadku gdzie pragnienie dziecka przesłania wszystko. Dlatego jeśli Cię coś niepokoi zacznij badania odrazu. Może to Cię uspokoi i pomoże spokojnie podejść do staranek.

Cykl owulacyjny rozpoznac bardzo trudno. Oczywiście usg wskaże go odrazu . Ty jeśli prowadzisz pomiary zauważysz brak skoku. Będzie linia zygzakowata bez wyraźnego skoku. Jednak przy pięknych wykresach też może być bez owulki tak jak było u mnie.
Jeśli chodzi o tempkę to jak Ci kiedyś pisałam ....musi byc skok a później tempka ma sowie wariować na górze. Nie ważne czy jest niska czy bardzo wyskoa musi być tylko spełniony WARUNEK. To tyle. Jaka jest temperatura to zależy od danego cyklu i oczywiście od kobiety. Temperatura pokazuję wszystko bardzo dokładnie o ile mierzymy ją prawidłowo . Jeśli nie miałaś skoku możliwe że masz bezowulacyjny cykl i wtedy połączą się dwa;). Owulka nastąpi ( o ile nastąpi) później.
Śluz... no cóż ja po tym rozpoznawałam u siebie bezowulacyjne cykle. Kiedy miałam owulację mój śluz płodny był przepiękny . Kiedy nie było jajeczkowania śluzu było malutko i ciągnął się tylko troche.
Wiesiołek hmmm no jedne dziewczyny są zadowolone inne wręcz przeciwnie. Musisz zastanowić się czy jest on potrzebny bo jeśli masz śluz płodny ładny to nie ma co sobie kręcić cyklu wiesiołkiem. Lepiej siemie lniane choć też według mnie działa średnio.
_________________
Jestem mamą ))

[Kornik]

[wind_of_hope]

[Pychotka28]

Wind NIE PRZESADZAJ
NIe mozesz sie tak zadreczac... To Ci nic nie da, a 3 cykle to jeszcze nic. A co do owulki, to nie wiem jak u Ciebie teraz, ale to ze ona czasem nie wystepuje jest zupelnie normalne wiec nie martwiaj sie na zapas PROSZE CIE! Skoro Ty juz tak to przezywasz po 3 nieudanych cyklach, to co bys zrobila bedac na moim miejscu Ja mam 105 nieudanych cykli i dalej mam nadzieje i Ty tez musisz ja miec
A jak dalej bedziesz sie zadreczac, to Ci najnormalniej w świecie nakopie do upki hehe

A co do wiesiolka, to juz wczesniej pisalam o tym, ale mnie tez sluz sie po nim pogorszyl, nawet nie wiem czy to co po wiesiolku wystapilo mozna nazwac sluzem. Ale wybor nalezy do Ciebie...
_________________
Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy.

[Pychotka28]

Kurrrrrcze no!!!!
Dziwna sprawa. od 3 dni patrze cxzy pojawila sie moja wiadomosc na forum i nie widac jej, aleee UWAGA teraz ja zauwazylam jak pisze,ze jest w przegladzie tematu. Sprawdzcie czy Wasze tez sa
_________________
Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy.

[Kornik]

no dziś już wszyściutkie pewnie są - bo teraz kochane moje formu działa tak: my skrobiemy, skrobiemy i skrobiemy - a potem to wszystko na raz dodaje się w jednej chwili po dwóch dniach

Tosiu, Ty piszesz ze swojej strony - i zawsze podkreślasz, że ładny wykres nie oznacza odbytej owu a ja piszę ze swojej, że głowa też może namieszać
i nie chodzi mi o to, że podejrzewam, iż u nas TYLKO ten problem występuje - ale wiem że występuje, bo np. ja mam nerwicę i jak już coś sobie raz wbiję do głowy, to potem na milion jeden sposobów to sobie przetwarzam i wkręcam sobie rzeczy których nie ma - i to tym bardziej tworzę problem im bardziej go NIE MA. tyle szcześcia, że o tym wiem
zatem nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że głowa jest problemem dotyczącym bardzo małej części par
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

[wind_of_hope]

hej laski.
cyrki sie dzieja z tymi postami.
juz brak mi sił i nerwow jak widze :" debug mode"
wRRRR
kiedy to sie skonczy.. i ile mozna czekac na dodanie postu?!
dziekuje Wam za słowa pocieszenia.
pychotko ale ja taka jestem,.
niecierpie czekac i jak sie cos nie udaje to od razu mam czarne mysli w głowie.
nic na to nie poradze
a wiecie co..
skok był w sobote,czyli w 16dc.

juz sie troche pogubiłam..
jak jest skok tzn ze owu juz była?
temp przy owu sie obniza a potem rosnie czy jak?
i 3cia z wyzszych jesli jest wyzsza od podstawowej oznacza ze jest ok?
pomozcie bo sie zamotałam.
teraz wychodzi na to ze podst to 36,6 a skok był przy 37,0.

jak narazie jest powyzej 37,15 wiec moze cos tam sie działo?
osobiscie obstawiam ze owu mogłaby byc w 14-15dc skoro 16stego juz był skok. no chyba ze pozniej?!....

a laski..
od 2ch dni leci mi krew z nosa
moze to objaw ciazy?
hehehe
słyszałam ze to moze miec zwiazek.
a mi leci samoczynnie, ani nie smarkam ani nic..
i dzisiaj znow mnie powitał czerwony smark..ocb?
jak to przyhamowac?
pic wapno czy rutinoscorbin?

Dodano po 8 minutach:

ufffffffff uporałam sie juz z porzadkowaniem postow
nie piszcie po pare razy bo potem oczopląsu dostaniemy.
_________________

[Kornik]

Wind - weź nam tu wklej może Twój wykres, bo tak z opisu to trochę lipa analizować
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

[wind_of_hope]

kornik to na pw to zrobie
_________________

[Kornik]

a co do krwi z nosa
kochana - jeśli w sobotę miałaś skok to JESZCZE NIE JESTEŚ W CIAŻY
o ciąży mówimy od dnia zagnieżdżenia, czyli bliżej niesprecyzowanego - ok. tygodzień po owulacji
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.