FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Netka
Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 238
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sro Maj 10, 2006 11:10 pm Temat postu: |
|
|
Teraz już nie mam tak obfitych miesiączek,ale pamiętam czasy gdy na noc musiałam zakładać pampersa dla dorosłych,bo podpaski nawet dwie przeciekały i trzeba było co godzinkę wstawać Mówiłam lekarzom o moich cierpieniach,strasznych bólach i krwotokach,ale powiedzieli,że taka moja uroda i trudno Efektem tego była anemia,dość poważna,ale wyszłam z choroby.Także dzięki mamie i chłopakowi,który zmuszał mnie do picia niesmacznych soków Z chwilą kiedy zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne wszystko wróciło do normy,mam na myśli obfitość krwawień.Niestety ból pozostał Mam nadzieję,że lekarz Twojej dziewczyny będzie potrafił jej pomóc.Pozdrawiam i powodzonka |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pawel e-g
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 16
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Maj 11, 2006 7:34 am Temat postu: |
|
|
ja sie tylko teraz modle zeby to nie bylo poronienie lub nic zwiazane z ciaza jej matka jest troche "zbzikowana" i chyba by nas pozabijala :/ dzisiaj ma ciagle te bole i tak samo z niej leci ale moze ciutke gesciejsza ta krew i pojawila sie jakas jedna grudka... ale to chyba nic takiego... dzisiaj idziemy do ginekologa. 3maj kciuki zeby wszystko bylo ok... tylko co ona powie ze te czopki jej nie pomogly to wtedy co ona zrobi ta ginekolog... bo pzreciez jeszcze z niej leci i zadnych badan jej nie zrobi :/ moze powie cos wiecej... nie wiem... milego dnia. pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Netka
Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 238
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Czw Maj 11, 2006 12:44 pm Temat postu: |
|
|
Wiesz,różnie bywa.Czasem ginekolog bada podczas miesiączki Mam nadzieje,że będzie ok i napiszecie co i jak Trzymam kciuki Pa |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pawel e-g
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 16
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Maj 11, 2006 9:28 pm Temat postu: |
|
|
Hej Netka bylismy dzisiaj u ginekologa... te bardzo silne jakies czopki troszke jej pomogly przed bolem ale ne do konca. dzisiaj juz z niej malo leci... ginekolog zrobila jej badania... tzn wsadzila raczke i cos tam pogrzebala... za cos pociagnela i powiedziala, ze nie ma czyms sie obawiac i ze nie jest w ciazy anie to zadne poronienie, tylko jakis stan zapalny, infekcja lub cos w tym stylu i to dlatego ma taki dziwny okres dzisiaj pod wieczor juz ja o wiele mnie boli bedzie dobrze do konca mam nadzieje od poczatku okresu zaczela brac tabletki anty za miesiac juz nie bedzie nawet mozliwosci ze bedziemy podejzewac ciaze bo skutecznosc ich jest bardzo duza... ponoc na 1000 kobiet przez rok zajda tylko 2 bedzie dobrze... niech tylko ta infekcja sobie pojdzie nastepna wizyta u ginekologa bedzie jak zostana 2-3 tabletki do konca
P.S. jeszcze pytanie do Ciebie... pzrewaznie miala okres 5-6 dni a dopiero o 5 w nocy bedzie rowne 3 doby odkad ma okres... czy to normalne ze uz jej sie konczy? a moze tak szybko bo wczoraj sie pozadnie dziweczyna wykrwaila co?
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Netka
Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 238
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Czw Maj 11, 2006 11:30 pm Temat postu: |
|
|
Na pewno jest w porządku.Okres skończył się wcześniej,bo był bardzo obfity.Radzę się nie martwić i życzę powodzenia |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Someone
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 6
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 9:26 pm Temat postu: Niepewność... |
|
|
Czytam to forum już chyba od 2óch miesięcy i niestety doczekalem sie momentu tej niepewności i tego, że się musiałem zarejestrować inapisać posta z takim pytaniem (/problemem).
Nie będę zadawał pytań w stylu "czy ona jest w ciąży" itp., bo przecież nie jesteście mi w stanie odpowiedzieć. Ale po prostu chciałbym wiedzieć co o tym sądzicie, bo ja już coraz bardziej panikuję... No, ale może skończę owijać w bawełnę i opiszę moją sytuację.
Z tego co sobie obliczyłem to kochaliśmy się w Jej dni płodne. Zabezpieczyliśmy się - prezerwatywa oraz dodatkowo przerwanie w "odpowiednim momencie" stosunku. Było to tak mniej więcej w połowie maja. Ona pomimo tego, że jest młoda (brakuje Jej nawet jeszcze do pełnoletności...) od dłuższego czasu regularnie miesiączkuję (tzn. Jej cykl odkąd zapisuje trwa po 28 lub 29 lub 30 dni). W tym miesiącu coś się to przedłuża. A mianowicie dzisiaj jest już 34 dzień Jej cyklu i dalej nie ma miesiączki!! Boimy sie obydwoje, bo nie wiemy czemu tak nagle okres się przesunął! Od kilku dni Ona odczuwa bóle brzucha (czy tam podbrzusza, mowiła coś, że choćby bolą Ją jajniki) - dzisiaj ten ból był jakiś mocniejszy, a poźniej znowu praktycznie ustał. Chyba dosyć często "lata do łazienki" - chociaż nie wiem czy mi się wydaje, czy zawsze tak nie było...
Niby się zabezpieczyliśmy, ale boimy się obydwoje... ja momentami na serio zaczynam panikować (a wiem, że powinienem ją uspakajać bo nerwy, czy ten strach to może tylko jeszcze bardziej opóźnić tą miesiączkę) - ciągle mi przychodzą myśli, że może coś przeoczyliśmy, że może jakoś do czegoś doszło podczas jakiś pieszczot?
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz o której od kogoś słyszałem: czy rozpoczęcie współżycia (ta opisana sytuacja to nie był ten pierwszy raz, ale nie było to też zbyt długo po nim...) może jakoś "rozregulować" miesiączkowanie u nastolatek?
Sorki, że tak się rozpisałem! Nie wiem czy wszystko wystarczająco dokładnie opisałem, ale w razie czego jeszcze dopiszę... No i niestety taki panikarz ze mnie, ale co ja na to poradzę :/!
Cały czas czekamy tylko kiedy w końcu dostanie tego okresu! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nastka
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 4
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 10:03 pm Temat postu: |
|
|
Pytasz co o tym można myśleć...
zamiast eksperymentować i umierać ze strachu proponuję wspólną wyprawę do ginekologa, jeśli jesteście na tyle dojrzali aby zacząć współżycie, bądźcie na tyle dojrzali żeby się do tego przygotować.
Ginekolog pomoże dziewczynie dobrać odpowiedną metodę antykoncepcji.
Stosunek przerywany jest "najgłupszą" z metod "zapobiegania" niechcianych ciąży. Szczególnie dla osób które zaczynają współżycie kompletnie nie znających reakcji swojego ciała.
Wizyta u specjalisty zaoszczędzi wam takich "nerwów" co miesiąc... no chyba że lubicie dreszczyk emocji ...
I kupcie test ciążowy przed wizytą u ginekologa... żebyście nie byli zaskoczeni nowinami jakie może, ale nie musi wam przekazać. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Someone
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 6
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 10:28 pm Temat postu: |
|
|
nastka napisał: | Pytasz co o tym można myśleć...
zamiast eksperymentować i umierać ze strachu proponuję wspólną wyprawę do ginekologa, jeśli jesteście na tyle dojrzali aby zacząć współżycie, bądźcie na tyle dojrzali żeby się do tego przygotować.
Ginekolog pomoże dziewczynie dobrać odpowiedną metodę antykoncepcji.
Stosunek przerywany jest "najgłupszą" z metod "zapobiegania" niechcianych ciąży. Szczególnie dla osób które zaczynają współżycie kompletnie nie znających reakcji swojego ciała.
Wizyta u specjalisty zaoszczędzi wam takich "nerwów" co miesiąc... no chyba że lubicie dreszczyk emocji ...
I kupcie test ciążowy przed wizytą u ginekologa... żebyście nie byli zaskoczeni nowinami jakie może, ale nie musi wam przekazać. |
Co do tego stosunku przerwanego - mialem na mysli połączenie tych 2óch metod antykoncepcyjnych - stosunku przerwanego równocześnie z prezerwatywą. Ten stosunek przerwany stosowaliśmy dodatkowo do prezerwatywy.
Za taki dreszczyk emocji to ja dziękuję! Momentami to mi się naprawdę odbija...
Niestety natura człowieka (przynajmniej niektórych...) jest taka, że się człowiek po prostu boi tego co usłyszy, pomimo, że jeśli miałoby się o tym dowiedzieć to i tak się dowie. Po prostu ten strach przed usłyszeniem tego najgorszego (bo co jak co, ale dziecko w takim wieku to jednak zaliczyłbym do jednej z tych najgorszych rzeczy) - wiem, że ten sposób myślenia jest bezsensowany, no ale tak jak napisałem: taka niestety już jest natura niektórych osób :/. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
root
Dołączył: 17 Sie 2005 Posty: 168
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 10:56 pm Temat postu: |
|
|
Nie odpowiem na pytanie kategorycznie, b nigdy nie można powiedzieć na 100%. Wydaje mi się jednak, że nie doszło do zapłodnienia. Tak zdroworozsądkowo mysląc jesli nie masz żadnych podejrzeń, że prezerwatywa mogła zawieść, to jest bardzo małe prawdopodobieństwo. żadna metoda antykoncepcyjna nie daje 100% pewności nawet jesli je połączysz. Spóźnianie się okresu ma wiele przyczyn, jest również możliwe, tak jak pisałeś, że rozpoczecie współżycia seksualnego spowodował rozlegulowanie hormonalne, może to byc stres w szkole, może przeziębienie, może leki jakieś brała, zarwanie nocy, alkohol. Jest troche tych przyczyn. Oczywiście to zalezy od indywidualnych cech organizmu kobiety. Ja raczej obstawiałbym, którąś z tych przyczyn a nie ciąże. Przycząną może być też stres związany z obawą przed ciążą, co wiąże sie właśnie z rozpoczeciem współżycia w tak młodym wieku. Najlepiej to kupcie test w aptece i będziecie pewni. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Someone
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 6
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 11:30 pm Temat postu: |
|
|
panicz napisał: | Nie odpowiem na pytanie kategorycznie, b nigdy nie można powiedzieć na 100%. Wydaje mi się jednak, że nie doszło do zapłodnienia. Tak zdroworozsądkowo mysląc jesli nie masz żadnych podejrzeń, że prezerwatywa mogła zawieść, to jest bardzo małe prawdopodobieństwo. żadna metoda antykoncepcyjna nie daje 100% pewności nawet jesli je połączysz. |
No tak, nigdy nie ma tej 100% pewności. Prezerwatywa ani razu nie pękła i tak jak mówie dodatkowo przerywaliśmy w odpowiednim momencie (po prostu sam wytrysk odbywał się już "na zewnątrz").
panicz napisał: |
Spóźnianie się okresu ma wiele przyczyn, jest również możliwe, tak jak pisałeś, że rozpoczecie współżycia seksualnego spowodował rozlegulowanie hormonalne, może to byc stres w szkole, może przeziębienie, może leki jakieś brała, zarwanie nocy, alkohol. Jest troche tych przyczyn.
Oczywiście to zalezy od indywidualnych cech organizmu kobiety. Ja raczej obstawiałbym, którąś z tych przyczyn a nie ciąże. Przycząną może być też stres związany z obawą przed ciążą, co wiąże sie właśnie z rozpoczeciem współżycia w tak młodym wieku. Najlepiej to kupcie test w aptece i będziecie pewni. |
Najbardziej prawdopodbną z tych przyczyn jak dla mnie jest to rozregulowanie hormonalne z powodu rozpoczęcia współżycia. Hmm, chociaż teraz jeszcze sobie tak myślę, że w grę wchodzi również to przeziębienie, bo przypomniałem sobie, że mówiła mi coś o jakimś lekkim przeziębieniu... No i w ostatnich dniach doszedł przynajmniej trochę ten stres związany z obawą przed ciążą (chociaż najbardziej to stresuję się chyba ja!).
No tak, test ciążowy rozwiązałby tą niepewność... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|