Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Nie moge zajść w ciążę part 2

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35 ... 40, 41, 42  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Niepłodność
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madzius86



Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 1

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: kraków
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 10:08 pm    Temat postu: Czy ja kiedys usłysze słowo - ,,MAMA"???? Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

witam wszystkich.
Od dawna marze o małym aniołku i gdy spodkałam mojego obecnego męża odrazu sie cieszyłam. niestety mija juz 5 miesiąc staran a aniołka nadal nie ma. Jestem juz ciotką i serce mi pęka gdy widze jak siostrzenica woła MAMO do mojej siostry. Czesto płacze przed snem i zdaża mi się płakać gdy widze kobiete w ciąży. Boje się ze to już jest jakaś obsesja. Kazda koleanka ma dziecko tylko nie ja i zaczynam sie owiniam ze Bog jest na mnie o cos zly i dlatego nie zaslurzylam na takie szczescie. nie wiem co teraz robic wszystko bym oddala za jeden dzien bycia mama, tylko jeden dzien. chcialam bym zeby ktos mi powiedzial dlaczego go nie mam?????
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
martha...



Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 74

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 10:55 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Słuchaj Słońce... nie stresuj się, idź do lekarza zbadaj siebie, męża, najlepiej do jakiegoś dobrego który wszystko przedstawi Wam bardzo obrazowo. mój brat z bratową bardzo długo starali się o dzidziusia i dopiero kiedy lekarz pokazał im (pływające plemniczki i takie tam) że wszystko z nimi jest w porządku przestali się zamartwiać i brawo będę ciocią już w listopadzie... dobrym sposobem jest też kupno psa albo kota, słyszałam o takich przypadkach gdy kobieta przelewa miłość na zwierzę przestaje myśleć o staraniach i zachodzi w ciążę,
uprawiajcie seks dla przyjemności a nie w akcie prokreacji rozumiesz? podchodź do tego naturalnie dla siebie dla WAS... a nie mechanicznie bo to nic nie da Wink)
powodzenia
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Madziuska2



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 28

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Gdańsk
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 12:02 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Moja siostra starała się ponad pięć lat, niby powodu nie było żadnego, a jednak dzidzi nie było a teraz moja chrześnica ma roczek i wszystko jest ok, tak ze glówka do góry Smile ja staram się już ponad dwa lata ale nadal wierze ...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
nowicjuszka
Supermoderator


Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 4181

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach

Skąd: Łódź
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 9:17 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

5 miesięcy to nie jest powód do paniki! Spokojnie Smile

Na pewno się uda. Zbadaj sobie poziom hormonów. Jeśli wszystko jest ok, to spokojnie się starajcie.

O jakichkolwiek problemach z zajściem w ciążę mówi się po roku bezskutecznych starań.
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Madziuska2



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 28

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Gdańsk
PostWysłany: Pon Lip 13, 2009 8:44 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

No i nie jest fajnie, byłam dziś u ginekolog swojej i nie bardzo wiem co mam myśleć, ponoć pęcherzyka nie ma czyli niby owulacja była ale nie mam żadnych innych cech owulacji np. jakiegoś żółtka czy czegoś takiego i płynu w czymś tam graffa, nie pamiętam dokładnie ... A do tego mój narzeczony musi iść do lekarza bo ma wyniki słabe ... wszystko nie tak
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
bomzi



Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 137

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach


PostWysłany: Pon Lip 13, 2009 10:51 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ja w piątek znów wybieram sie do innego specjalisty na polną, tym razem na kase chorych, więc nie mam zbyt dużych nadzieji że coś zdziała. Już od kwietnia nie mam miesiączki i straciłam chęci na leczenie sie. W piątek miałam obrone i teraz zajęłam sie szukaniem pracy narazie chyba odkładam starania na dalszy plan może wtedy coś z tego wyjdzie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
tosia81
Moderator


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 3493

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach


PostWysłany: Wto Lip 14, 2009 10:18 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Madziuska2 to ,że pęcherzyka nie ma nie znaczy że owulacja była. Skoro nie ma ciałka żółtego i płynu w zatoce graffa tzn ,że do owulki nie doszło a pęcherzyk się po prostu wchłonął.
bomzi nie rezygnuj... może nie ze starania ale z leczenia się , z poszukiwania tego co powoduję u Ciebie taki stan rzeczy.
_________________
Jestem mamą Wink))

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
bomzi



Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 137

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach


PostWysłany: Wto Lip 14, 2009 6:09 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Tosiu z leczenia nie zrezygnuje ale jak troche wyluzuje to na pewno dobrze mi zrobi. Dziś miałam telefon z Urzędu w czwartek mam rozmowe kwalifikacyjną może nareszcie coś sie zmieni w tym moim nudnym życiu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Alice



Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 83

Wysłał podziekowań: 2
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Sro Lip 15, 2009 12:51 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cześć, Dziewczynki!
Dawno mnie tu nie było. Mam urlop, więc korzystam z życia.
Jestem 4 cykl na Clo, niedługo powinna być owulacja, co oznacza monitoring ale powiem Wam szczerze, że jestem zmęczona myśleniem, czy pęcherz urósł i czy pęknie. Od kiedy okazało się, że wyniki mojego męża są kiepskie oboje straciliśmy ochotę na dziecko. Hormony biorę, mąż witaminy ale robimy to bez przekonania. Nawet nie chce mi się dzwonić do gina i umawiać na monitoring, bo to jeżdżenie, potem przytulanie, myślenie, czy może teraz się udało ... Nie mam już na to siły.
Moje marzenie się nie spełni - nie urodzę dziecka w tym roku a i mam obawy czy w przyszłym lub w ogóle.
Wiki, byłaś w szpitalu na badaniu drożności?
Bomzi, powodzenia jutro!
Tosiu, znasz płeć dziecka?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
nowicjuszka
Supermoderator


Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 4181

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach

Skąd: Łódź
PostWysłany: Sro Lip 15, 2009 2:21 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Alice Oczywiście ze urodzisz dziecko Smile Nie w tym roku ale na pewno w końcu się uda Smile Nie wolno tracić nadziei Smile Dzwoń do lekarza i działajcie...
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Niepłodność Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 34 z 42

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group