Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Nie mogę zajść w ciążę part 5

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 40, 41, 42  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Niepłodność
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wind_of_hope
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10731

Wysłał podziekowań: 5
Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach


PostWysłany: Czw Gru 16, 2010 12:26 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

ehh.. strasznie mi przykro... przeraza mnie ilosc par starajacych sie o dziecko Sad ponoc co 5ta nie moze miec..;/ dlaczego? Sad.
pogadaj pogadaj,moze i Wam przyniesie bobaska Wink.
a Ty nie myslałas o in vitro? napewno to kolosalne kwoty sie z tym wiaza i dlatego wiekszosc ludzi nie moze pomoc naturze..;/ ehHH
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
lizelotka



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 789

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

Skąd: Marki
PostWysłany: Czw Gru 16, 2010 12:31 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

też się czasami zastanawiam i wciąż sobie zadaję to pytanie: dlaczego?? Sad

na razie o in vitro nie myślę, przygotowuję się teraz do pierwszej inseminacji, spróbujemy na razie tym sposobem, może się uda??

a na razie czekam jeszcze na badanie drożności, wszystko to strasznie trwa Sad trzeba czekać, a to na kolejny cykl, a to na badanie, a to na konkretny dc, a miesiące mijają Sad
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
wind_of_hope
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10731

Wysłał podziekowań: 5
Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach


PostWysłany: Czw Gru 16, 2010 12:32 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

eh w takim razie powodzenia ! niech bociany w nast lecie przyniosa wam maluszka !! :****
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
lizelotka



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 789

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

Skąd: Marki
PostWysłany: Czw Gru 16, 2010 12:41 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

wind_of_hope dziękuję Smile
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Kornik



Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 459

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach

Skąd: z pracy
PostWysłany: Czw Gru 16, 2010 9:30 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

ja się nie znam, ale kolega, który ma trojaczki mówił, że jak bliźniaki są "praką" (w sensie, że jest i chłopiec i dziewczynka), to jest to głównie wynikiem in vitro
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Pychotka28



Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 243

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Lubuskie
PostWysłany: Czw Gru 16, 2010 11:59 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Lizoletko moja kolezanka wraz ze swoim M starali sie o dziecko 5 lat. Pojechali do Poznania. Tam lekarz powiedzial ze zrobia inseminacje. Dostala lek (puregon) na stymulacje jajeczkowania. Inseminacje mieli zrobić w 11 dc. oczywiscie powiedzial im ze maja przed nia nie wspolzyc. Moi znajomi jednak nie wytrzymali Very Happy i przytulili sie raz na szybkiego Wink. pojechali na inseminacje, ale okazalo sie ze nie moga jej zrobic, bo gabinet byl nieczynny. Wrocili do domu. PO 2 tydodniach moja kolezanka nie dostala @. Zrobi;la test i okazalo sie ze jest w ciazy. Obylo sie bez inseminacji. Po prostu zastrzyki tak stymulowaly jajniki ze roslo wiecej jajeczek itd. i dzieki temu udalo sie jej zajsc w ciaze:)
Za 11 dni urodzi sie Majeczka:)
Teraz dziekuja Bogu ze gabinet byl nieczynny, bo gdyby wtedy zrobili ta inseminacje to mogloby Majusi nie być na świecie.
Takze mysle ze wlasnie dlatego nie pozwalaja wspolzyc przed inseminacja, zeby nie zaszkodzic fasolce w razie czego. W koncu cuda sie zdarzaja Smile

Trzymam mocno kciuki i wierze ze niebawem przyniesiesz nam dobra nowine:)
_________________
Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
tosia81
Moderator


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 3493

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach


PostWysłany: Czw Gru 16, 2010 1:00 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

nadzieja83 teoretycznie przy endo wynik będzie wyższy zawsze ale w praktyce jest różnie. Nie jest to jednak sposób na wykrywanie endo.
Pychotka28 pamietaj ,że testy owu lubią się mylić. Jeśli są jakieś zaburzenia hormonów a przede wszystkim LH to testy mogą wyjść pozytywnie a owu i tak nie bedzie.

Wiecie dziewczynki połowa sukcesu to dobry lekarz który określi co jest nie tak i dobierze odpowiedni kierunek leczenia. Bez tego można próbować tysiąca sposobów i czas leci i leci . Okropne jest to ,że wielu ginekologów nie ma pojęcia co jest grane a podejmuję się leczenia bez konkretnie postawionej diagnozy ...albo działa rutynowo czyli daje leki takie jaki innym pacjentką a może sie uda. Wkurza mnie to wszystko. wiem jak to przeżywacie bo byłam w takim samym położeniu. To okropne być nieświadomym tego co się dzieję . Dlaczego jest tak jak jest i dlaczego lekarz nie może znaleźć przyczyn braku dziecka. Dlaczego po tyyylu badaniach nie powie " jest problem w tym i w tym" " działamy tak i tak"??
_________________
Jestem mamą Wink))

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
nadzieja83



Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 381

Wysłał podziekowań: 2
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach

Skąd: w-wa
PostWysłany: Czw Gru 16, 2010 1:28 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dziewczyny no dajecie nadzieję taki opowieściami choć przyznam szczerze, że gdyby przyszło mi czekać 5-7 lat to chyba bym załamała się psychicznie Sad

Dziękuję Wam dziewczynki za odpowiedzi. zobaczymy. co mam być to będzie. jeśli endo odrośnie zrobimy zabieg i znów bedzie czyściutko Smile

Kronik bardzo mnie zastanawia ta sprawa z tym Twoim guzkiem Wink był i nagle nie ma... ehhh to chyba nie na moją głowę... Wink

Lizelotko tak jak pisałam Ci wcześniej ja jak szłam na zabieg nikt nie mówił mi, że tylko do 12 dc to jest jakiś nowy wymóg. moim zdaniem nie masz się czego bać - szczególnie jeśli odpuścicie sobie współżycie w tym cyklu (tak aby fasolinki nie było na pewno) A czym prędzej zrobisz badanie tym szybciej będziesz wiedziała na czym stoisz i jeśli będzie ok to i inseminacja będzie lada moment Smile ale zrobisz jak uważasz.

Tosiu no masz rację z tymi lekarzami Sad to się staje tak częstym faktem (że ludzie nie mogą mieć dziecka) że lekarz własnie popada w rutynę... to jest smutne i krzywdzące. Co ma np zrobić taka osoba z mniejszej miejscowości gdzie do wyboru ma tylko jednego lekarza? ehhh
Dlatego warto iść jednak do tych klinik leczenia niepłodności. Z kolei tam tez nie poszukują przyczyn (a nawet jeśli to ich nie leczą) tylko od razu kierują na inseminację czy in vitro. to tez mnie bardzo denerwuje. oczywiście są przypadki gdzie inseminacja czy in vitro są jedynym wyjściem ale nie zawsze a oni tak czy siak wkładają wszystkie pary do jednego wora.

Ostatnio słyszałam trochę o naprotechnologii. Choć jest to długi proces zanim uda się wyleczyć obydwu partnerów to i tak widzę tam ogromny plus. jak już wyleczą to na stałe.... a tak to co? idzie się na in vitro czy inseminacje udaje się zajść... bardzo fajnie bo przecież o to chodzi ale co z tego skoro jeśli się zapragnie mieć drugie dziecko to problem będzie cały czas istniał...
Napro jest stworzona z myślą o ludziach wierzących ale ja nie dlatego zastanawiam się nad skorzystaniem z usług tej kliniki. myślę o tym bo własnie chciałabym abyśmy na stałe zostali wyleczeni. Przecież mój niski progesteron z czegoś wynika prawda? czemu lekarze zamiast sprawdzić skąd to się u mnie bierze przepisują Duphaston? żołnierzyki tez leczone są tylko do momentu kiedy uda zajść się w ciążę... a ja mówię temu BASTA!!!
ja tak nie chcę... ja chcę wiedzieć czemu mamy takie problemy i się z nich wyleczyć a nie tylko ZALECZYĆ...
_________________
Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
lizelotka



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 789

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

Skąd: Marki
PostWysłany: Czw Gru 16, 2010 2:11 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Pychotka, że przed inseminacją nie można się przytulać to nie wiedziałam, ale ja pisałam o badaniu drożności jajowodów.
Chodzi mi o to, że ten termin badania jest do 12 dc, dlaczego? Jeżeli nie będę sie z M przytulać, to chyba nie ma znaczenia kiedy zrobimy badanie??
Ale powiem Ci, że ta historia Twoich znajomych jest niesamowita Smile
Szkoda, że tak rzadko zdarzają się takie cuda....

Dodano po 39 minutach:

nadzieja, ja też słyszałam o naprotechnologii, siostra mnie nawet trochę namawiała, żeby spróbować w ten sposób, ale z tego co wiem, to chyba to nie polega na tym, że Cie całkiem wyleczą, tylko tam przez kilka - kilkanaście miesięcy prowadzą gruntowną obserwację Ciebie i podobno czasami się okazuje, że np. jajeczko konkretnej kobiety żyje tylko np 4-5 godzin i dlatego nie udają sie nawet inseminacje, tyle słyszałam.
W jaki sposób oni to badają i obserwują - tego nie wiem.
Ale wiem też ze np. w mojej klinice można zapisać się do lekarza, któr będzie Cię leczył według zasad naprotechnologii.

Zdecydowałam, zę pójdę na HSG tego 20 niezależnie od dc.
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Kornik



Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 459

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach

Skąd: z pracy
PostWysłany: Czw Gru 16, 2010 10:04 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

ja kiedyś też dużo czytałam o naprotechnologii - niestety w Polsce jest tylko jedna taka klinika - w Białymstoku.
A obserwacja oprócz badań specjalistycznych opiera się przede wszystkim na NMPR, tylko niesamowicie rozbudowanego, zapisuje się dokładnie wszystkie objawy, rodzaj i ilość śluzu w różnych porach dnia itp. - tyle ja czytałam. Do tego nauka tej "techniki" (bo to się jakoś tam specjalistycznie nazywa) NMPR jest bardzo droga, bo materiały są tylko w j.angielskim i wykłada je oraz tłumaczy osoba, która wyjeżdża na specjalny kurs do Stanów (bodajże)

dziewczynki... zaciskamy kciuki! Smile nasz pęcherzyk ma dziś już 22mm (a to dopiero 9dc!) i najprawdopodobniej jutro będziemy działać Very Happy
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Niepłodność Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 20 z 42

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group