Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pychotka28
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Pon Sty 24, 2011 8:04 pm Temat postu: |
|
|
No dziewczynki to ja ruszam jutro o 6:45 do Poznania z moim M. Mam nadzieje, że po tej wizycie sie nie zalamie i przywioze Wam dobre wiesci
Trzymajcie kciuki :* _________________ Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pon Sty 24, 2011 8:11 pm Temat postu: |
|
|
kornik widzisz jaki zbieg okolicznosci ? szukałas inf dla mnie i sobie znalazłas
a to nie ta klinika co myslałam ale dzieki za pomoc ;** _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pon Sty 24, 2011 9:52 pm Temat postu: |
|
|
Pychotka - jestem w pełnej gotowości i juz zaczynam trzymać kciukasy za pełną nadzieji i odpowiedzi wizytę koniecznie się odezwij po poworcie i napisz nam wyczerpującą odpowiedź
Korniczku hmmm. 1,7 a który to dzień cyklu??? może tam dopiero się coś rodzi!!! i beta dlatego taka niska. tempkę jaką teraz masz? w sumie to jak nie ma ciązy to beta nie powinna być tak wysoka. wiec być może kochana powtórz betę w środę. wtedy będzie jaśniej.
Dziewczynki nie przjemujcie się mną wcale ja poprostu mam takie czas i musze go przeczekać ponad dwa lata to nie jest wcale tak długo Pychotka czy Kornik czekają dłużej i cały czas mają na to siłę i to one dają mi wiare, że jesteśmy w stanie wytrzymać naprawde nie jedno... zobaczymy. teraz niech M się trochę pomęczy poprawi jakość żołnierzyków to może i mi wróci nadzieja .
ja narazie mam wakacje nie będe robić badań. zrobię jak będzie sens. Rozwiałam z M na temat kliniki niepłodności. powiedział, że się nad tym zastanowi. narazie dziś musiał wyjechać w delegację ale na szczęście już w czwartek będzie ze mną w sumie to nawet i dobrze bo dziś piękny śluz przeźroczysty się pojawił a cięzko nam znów do gumek się przekonać... więc jak wróci to będzie już po owulce i będzie można bez skrupułów poszaleć hehe
Lizelotko kochana jeśli to dla Ciebie nie kłopot bardzo Cie prosze napisz mi w największych szczegółach jak wyglądało Twoje leczenie w Novum. bo my jeśli będziemy się leczyć to własnie tam. jakie są tam koszta itp. jakie terminy wizyt? w jakich godzinach przyjmują lekazre warci polecenia. i wszystko co się da w tym temacie. _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 9:38 am Temat postu: |
|
|
Pychotko, kciuki MOOOCNO zaciśnięte! Na pewno przywieziesz nam same dobre wiadomości! :*
Wind_of_hope macie tam w BS całe zaplecze kliniczne od "tych" spraw w tym jedną klinikę, w której powiodło się pierwsze w Polsce IV i tą o której mówię - naprotechnologiczną, jej dyrektor (czy jak się tam ten szef nazywa) pracował kiedyś w tej od IV ale się "nawrócił" i doszedł do wniosku, że on chce LECZYĆ, a nie ZAPŁADNIAĆ kobiety i dlatego założył "swoją" klinikę - czytałam kiedyś artykuł o tym jak powstawała.
Nadziejko, słoneczko, już mi dziewczyny na 28dni uświadomiły (tzn przypomniały, bo niby wiedziałam, ale jakoś mnie wczoraj zaćmiło), że po Pregnylu beta wzrasta! dlatego nie można robić badania przed upływem bodaj 10 dni, bo test wyjdzie POZYTYWNY! i hcg po prostu pewnie sobie spada u mnie, jako że wczoraj miałam 12dfl (22dc), myślę, że dziś już mam mniej.
no nic, jakoś się już pozbierałam... umówiłam się do warszawskiego profesora (z Novum chyba) - do dr Jakiela - tego co by miał robić laparo na 2 lutego. Fajnie, że tak ci lekarze jeżdżą po świecie, że mogę do niego iść w Lublinie ale kurcze... co lekarz to wyższa cena wizyty! ten 150zł (to taka mini-odpowiedź dla Nadzieii choć nie wiem czy w Wawie też "tylko" tyle bierze...)
Nadzieja, nam dwa lata starań "dopiero" w kwietniu stukną więc wiesz, jeszcze niejedna załamka pewnie przede mną no ale jakoś tak razem raźniej nawet przez dołki przechodzić :* _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 5:53 pm Temat postu: |
|
|
Witajcie dziewczyny!
Kornik, a taką już miałam nadzieję, że "zaskoczysz"!.. Nie ma co - w końcu IUI to tylko kilkanaście % szans na ciążę, ale sama pisałaś, że podejdziesz do IUI kilkakrotnie, więc nie zrażaj się, trzeba próbować dalej. Aż do skutku! Co do kosztów, to owszem, są obłędne... Mi mój gin za wizytę bierze 130zł, a gdy robi usg to 190zł...
Tylko cały czas trzeba wierzyć, że nie wyrzuca się tych pieniędzy w błoto i że te wydatki będąwkrótce popłacać!
Pychotka, ja również trzymam kciuki za udaną wizytę! Wypytaj lekarza o WSZYSTKO, co Ci leży na sercu i nie daj się spławić! I tak, jak pisały dziewczyny - napisz po wizycie, co tam w trawie piszczy!
nadzieja, co do śluzu... Ten przezroczysty, rozciągliwy, najpiękniejszy to podobno pojawia się przed owulką! W nim plemniczki muszą jak najdłużej przeżyć, by doczekać swojego upragnionego jajeczka. W trakcie owulacji śluz już powolutku zaczyna się zmieniać. Ale tylko troszeczkę. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 7:46 pm Temat postu: |
|
|
och Korniczku straaaasznie mi przykro pierwszy raz nie przychylę sie do zdania Łobuza (aż sie boje bo to kobieta w ciązy przecież więc nie powinnam podskakiwac jak mi walnie odpowiedź to się pod ziemię pewnie tylko schowam ) uważam, że dobrze by było abyś przed kolejną próba wykluczyła endometrioze, która przecież u siebie podejrzewasz bo niestety z endometriozą szansa, że IUI wyjdzie pozytywnie jest nikła
Łobuz hmmm no ja wiem, że z tym śluzem to tak jak piszesz ale tak czy siak na dzień dzisiejszy zołnierzyki M nie przeżywają po 24h (ani jedna sztuka ) więc tak jak pisąłam można szalec bez skrupułów
Pychotka - czekamy na wieści _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 8:31 pm Temat postu: |
|
|
nadzieja83 napisał: | uważam, że dobrze by było abyś przed kolejną próba wykluczyła endometrioze, która przecież u siebie podejrzewasz |
Ale ja też tak uważam. No coś Ty, nadzieja, ja nie jestem taka wredna pyskówa! I - na szczęście - nie wiem, co to są humory ciążowe! Ciążę przechodzę wyjątkowo na lajcie i rilaksie. Leczenie endo, a potem IUI aż do "zasiania" ziarenka!!!
Po wyleczeniu endo jak długo należałoby wstrzymać się od prób zajścia w ciążę? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 8:53 pm Temat postu: |
|
|
wcale od razu do dzieła
Dodano po 15 minutach:
aaaa i Łobuz weź moją wypowiedź z przymrużeniem oka przecież ja wiem, że ty spokojnosci człowiek jesteś
Korniczku w ogóle nie zrozumiałam tego co pisałaś o tej klinice w BS... co to jest to IV??? nic nie kumam ehhh |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 11:31 pm Temat postu: |
|
|
Nadzieja ja to zrozumiałam ze chodzi o IV = in vitro (bardziej przypomina rzymska 4ke ale Kornik to na skroty pisze ), a BS to Białystok.
Kornik dobrze mowie??? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 11:49 pm Temat postu: |
|
|
No Wind kurcze racja ach ale ja niekumata jestem no BS to zrozumiałam ale ta IV juz mnie przerosła bo dla mnie to własnie była 4ka
no i czekałam tu troche na Pychotkę ... ale się nieodezwała
śpijcie dobrze laski ja dziś samotnie niestety jeszcze ale już jutro nie _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|