Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Nie mogę zajść w ciążę part 5

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 40, 41, 42  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Niepłodność
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pychotka28



Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 243

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Lubuskie
PostWysłany: Czw Gru 02, 2010 12:17 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Witajcie Kochane:)
Dziękuję za milutkie przyjęcie do Waszego grona.
U mnie chyba przyczyna jest brak owulacji. Pare miesięcy temy powiedzial mi tak jeden z lekarzy wykonujacych mi usg, zeby sprawdzic czy jest jajeczkowanie, ale nie bylo - niestety Sad
Nie wiem dlaczego wyszlo, ze jej nie mam poniewaz w kazdym cyklu mam objawy owulacyjne(przede wszystkim bardzo bola mnie jajniczki i czuje ze cos sie we mnie dzieje). W ostatnich 2 cyklach jednak po raz pierwszy robilam testy owulacyjne, zeby to sprawdzic i faktycznie ani razu nie pojawily sie 2 kreseczki Sad
Mój maz robil badanie nasienia w 2008 roku - jest plodny Smile
Choc powiem Wam, ze na wyniku badan bylo bardzo malo informacji, a mianowicie tylko ruchliwosc i ilosc plemnikow - nic wiecej.
Ja robilam badania hormonalne kilka razy. Zawsze wszystko mialam prawie dobrze. 2 razy wyszedl mi troszeczke za wysoki testosteron i raz za wysoka prolaktyna.
Od 7 lat chodze po lekarzach. Od jednego do drugiego i szczerze mowiac nigdy nic konkretnego sie nie dowiedzialam.
Bralam jakies leki min. agufem, castagnus,Bromergon, bralam tez wiesiolek, ale to jak dla mnie zupelna porazka. Poza tym mam bardzo malo sluzu swojego. Jak sie z mezem przytulamy to czesto czuje bol, a po wszystkim silne pieczenie nawet przez kilka dni - taka jestem suchutka:(
Niedawno znalazlam na necie informacje o zelu PRE-SEED. Zakupilam go i powiem Wam, ze teraz jest juz o niebo lepiej podczas przytulanek.
No i zrobilam kolejny powazny krok. Jako ze mieszkam w malym miasteczku w lubuskiem i nie ma u nas dobrego lekarza specjalizujacego sie leczeniem nieplodnosci, w koncu zarejestrowalam siebie i meza do Poznania. Pan doktor przyjmuje prywatnie razem ze swoja zona. On jest andrologiem, ona zas zajmuje sie przede wszystkim leczeniem nieplodnosci kobiecej (szczegolnie ma obcykane PCOS ) wiec ciesze sie ze w koncu sie dostalam. Co prawda wizyta nie jest tania, ale czego sie nie robi by byc mamusia.
Wiecie co mnie najbardziej doluje? To ze wszyscy znajomi w kolo maja dzieci, a ja ciagle nie:( w mojej rodzinie tez wszystkie kuzynki i kuzyni juz maja swoje pociechy, a ja nie moge sie tym pochwalic:( to tak boli...
5 dni temu przyszedl na swiat malutki Tymonek - synek mojego kuzyna. Jak mi napisal ze zostal tatusiem to caly dzien chodzilam i plakalam:(
Mam nadzieje, ze w tym Poznaniu nam pomoga. A moze któras z Was jezdzila do Poznania na ul. Świebodzinska?

KASIU gratuluje Ci z calego serduszka!


Ostatnio zmieniony przez Pychotka28 dnia Czw Gru 02, 2010 12:45 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
tosia81
Moderator


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 3493

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach


PostWysłany: Czw Gru 02, 2010 12:32 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

No niestety objawy owulacyjne nie świadczą o odbytej owulacji.
Co mogę Ci zaproponować to przede wszystkim udać się do lekarza fachowca od niepłodności. Taki zwykły ginekolog tu nie pomoże za wiele.
*Przede wszystkim miedzy 2 a 4 dniem cyklu zrob badania hormonów : LH, FSH, prolaktyna , prolaktyna po obciążeniu, testosteron, estradiol, progesteron, hormony tarczycy. To podstawa. Ważne są same hormony ale również ich wzajemny stosunek do siebie.
* powtórzcie badanie nasienia ale rozszerzone. Musicie sprawdzić czy plemniki nie mają wadliwych główek, witek itd
* monitoring owulacji. Musisz zrobić aby zobaczyć co się dzizeje z pęcherzykami, czy rosną , czy pękaja aczy sie wchłaniają
* sprawdzić jajniki czy nie są policystyczne
* sprawdzić drożność jajowodów
TO PODSTAWA i bez tego ani rusz
Jeśli brak owulacji to dlaczego? To wina nieprawidłowości hormonalnych . Trzeba sprawdzić i może wdrożyć clo .
Wiesz z tymi badaniami warto się dopiero udać do lekarza. Zaoszczędzi Wam to kasy i kolejnych wizyt
_________________
Jestem mamą Wink))

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
KASIA*22



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 30

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Czw Gru 02, 2010 1:05 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ja też jestem z malutkiej miejscowości tyle że z małopolski i jeżdżę prywatnie do lekarza w Krakowie(mam prawie 100km). U mnie jak wcześniej pisałam nie zawsze pękały pęcherzyki, na co lekarz przepisał mi chyba 2 razy zastrzyk OVITRELLE-dość drogi,bo jedna ampułka ponad 150zł, ale w tym celu nie ma co oszczędzać. Dobrze zrobiłaś że zapisałaś się do tego Poznania,może w końcu uzyskasz pomoc i Wam się uda. Trzymam mocno kciuki!!!! A najważniejsze,spróbuj z mężem wykorzystać ten czas kiedy jesteście jeszcze we dwójkę,jakieś wczasy,wypady ze znajomymi... My z mężem mieliśmy jechać w przyszłym roku nad morze w wakacje,bo nigdy nie byłam i teraz to już raczej nie pojedziemy jeśli wszytko będzie dobrze. GŁOWA DO GÓRY!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Kornik



Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 459

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach

Skąd: z pracy
PostWysłany: Czw Gru 02, 2010 1:58 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Nadzieja, dzisiaj w związku z nawrotem choroby jadę do gina wieczorem, zobaczymy, może uda się już ustalić dalszy plan działania...
jeśli chodzi o zabieg i moje komplikacje, to chyba posiew nie miał większego znaczenia, bo OB było baaardzo niskie, więc nie byłam chora przed zabiegiem.
jeśli chodzi o psa... masz go 8-10-15-18 lat, widzisz jak rośnie, jak się rozwija, jest przy Tobie w różnych chwilach i w tych dobrych i w tych złych... uczysz się przy nim odpowiedzialności, ostatecznie jesteś przy nim w chorobie ... do końca... ja się nie dziwię, że bardzo przeżyłaś jego stratę, jak sama piszesz bardziej niż stratę dzidzi, ale też był przy Tobie o wiele dłużej, zżyłaś się z nim... nie chcę porównywać tych dwóch strat, ale wydaje mi się, że gdybym była na Twoim miejscu tak samo bym czuła...

Pychotka, Tosia Ci już wszystko pięknie opisała, ja tylko dorzucę, że skoro obecny gin tylko raz zrobił Ci usg, to nie ma co do niego chodzić na monitoring, może wyszukaj jakiegoś lepszego lekarza w swoim mieście(?) Badanie nasienia poznaniacy i tak zechcą z "własnej" kliniki, więc na razie z tym bym się wstrzymała do pierwszej (wspólnej-idziecie razem do gabinetu) wizyty.
Więc z badań, które mozesz i powinnaś zrobić na miejscu zostają hormony (jeśli pójdziesz na nfz, to masz szansę dostać na nie skierowanie) Gdyby z wyników hormonów w połączeniu z rzetelnym monitoringiem wyszło, że nie masz owulacji, to gin zapewne od razu zacznie leczenie clo (lub innym stymulantem) i dopiero po kilku m-cach bezskutecznego leczenia podejmie się kolejnych badań. Inna sprawa, że jeśli gin "pierwszego kontaktu" zdiagnozowałby PCOS to nie ma sensu czekać i podejmować jakiekolwiek leczenie, tylko od razu jechać do specjalisty.

Dodano po 15 minutach:

uciekła mi drożność Wink to też najlepiej zrobić na nfz w szpitalu.

Dodano po 3 minutach:

tak sobie teraz będę dodawać i dodawać dopóki mnie ktoś nie powstrzyma Laughing

właśnie dziś koleżanka poleciła mi Conceive Plus, sprawdzałam, że jest go 3x więcej niż preseed, a działanie ma takie samo Smile
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Pychotka28



Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 243

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Lubuskie
PostWysłany: Czw Gru 02, 2010 2:38 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Tosiu dziekuję za szczegółowe wyjaśnienie Smile

Niestety lekarz nie chce dac mi wiecej skierowania na hormony gdyż mialam robione badania we wrzesniu. Tylko dziwne jest to, ze nie mialam ich robionych w poszczegolnych dniach cylku tylko wszystkie w jeden dzien.


Nadzieja w maju tez uspilismy pieska, ktory byl z nami 13 lat. Bardzo to przezylam i przezywam do tej pory Sad
W dzien w ktorym go usypialismy caly czas lezalam przy nim, glaskalam go i płakałam. Weterynarz uspil do na moich oczach ;( straszne to było Sad

Kornik Dziekuje za nazwe zelu. Ma w necie dokladnie taki sam opis jak Pre-seed. Słowo w słowo wszystko to samo.
Zobaczymy jak nam pojdzie z Pre-seed.

Mogłybyście mi dokładnie napisać jaki hormon robic w jaki dc ?
Chyba pojde do laboratorium izrobie prywatnie, bo na skierowanie na nfz nie mam co liczyc Sad
Orientujecie sie moze czy drogie sa takie badania?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
tosia81
Moderator


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 3493

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach


PostWysłany: Czw Gru 02, 2010 6:13 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Pychotka wszystkie hormony ( te które wymieniłam wyżej) możesz zrobić w jednym dniu pomiędzy 2 a 4 dniem cyklu. Tylko progesteron warto zbadać powtórnie po domniemanej owulacji.
Podaj swoje wyniki + dzień cyklu w jakim robiłaś.
_________________
Jestem mamą Wink))

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Łobuz



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1047

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: WLKP
PostWysłany: Czw Gru 02, 2010 6:35 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Pychotka, ja robiłam te hormonki, o których napisała Ci tosia prywatnie i wyszło mi od 20 do 25 zł za jeden hormon. Bardzo dobrze, że zdecydowaliście się na lekarzy leczących bezpłodność, oni na pewno właściwie Was poprowadzą w Waszych staraniach!

nadzieja, masz teraz niełatwy czas do przejścia i nic dziwnego, że gorzej sobie radzisz z takimi przejściami, jak nawet strata ukochanego pieska. Zobaczysz, to wszystko minie, zły czas się skończy. Jeśli chodzi o Twoje L4 - decyzja należy do Ciebie! U mnie było tak, że po stracie ciąży miałam siedzieć na L4 miesiąc, ale na własne życzenie poszłam do pracy po 2 tygodniach. Mi to pomogło... Bycie wśród ludzi, których na początku nie chciałam widzieć, zajęcie głowy innymi sprawami - to zawsze odciąga człowieka od tych ponurych myśli, które krązą po głowie. Ale - jak już napisałam - decyzja jest Twoja! Wink
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Pychotka28



Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 243

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Lubuskie
PostWysłany: Czw Gru 02, 2010 10:00 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Kurcze moje wyniki mi zginely ;(
Chyba wczoraj jak byłam u gina i mu pokazywalam to musial schowac do karty niechcacy je Sad

Dodano po 3 godzinach 12 minutach:

No obdzwoniłam wszystkich w rodzine, ktorzy mogą mi pomóc i prawdopodobnie znajdzie sie dla mnie miejsce na oddziale ginekologicznym:)
Zrobia mi tam wszystkie badania i drozność jajowodów Smile
Mam tylko nadzieje, ze to wypali...
Mialabym wszystko aktualne do Poznania...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
nadzieja83



Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 381

Wysłał podziekowań: 2
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach

Skąd: w-wa
PostWysłany: Pią Gru 03, 2010 10:08 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Kornik już się w tym wszystkim zagubiłam Sad na co Ty teraz jesteś chora?

Pychotka kochana podpisuję się rękoma i nogami pod tym co pisały dziewczyny. kurcze dziwię się, że lekarze tyle lat nie zasugerowali Ci abyście pojechali z mężem do specjalisty Sad przecież to wystarczy zbadać przyczynę i leczyć jak już się ją znajdzie... ehhh
u Ciebie utrudnieniem jest to,że jesteś z małej miejscowości. wyjazd do Poznania pewnie będzie dla Was duża wyprawą Sad ale jak sama piszesz czego się nie robi aby mieć dzidzię Smile tak więc porób wszyściuteńkie badanka i tak jak pisze Tosia z nimi dopiero do Poznania to zaoszczędzicie i kasę i czas.
Swoją drogą który teraz dzień cyklu masz?

Łobuz dzięki za radę Smile pomyślę nad tym Smile

No widzicie każda z nas ma za sobą stratę psinki Sad martwi mnie tylko to, że przezywanie odejścia tej istotki trwa tyle czasu (kilka miesięcy Shocked ...) no ale nic. Trzeba sobie z tym poradzić bo i tak nic nie da płacz, nie cofnie się dzięki temu czas...

Lizelotka a powiedz mi co ta choroba powoduje? nie masz owulacji czy coś innego? to jest choroba związana z tarczyca tak? tego nie można jakoś leczyć? i powiedz mi jak tam wyniki Twojego M? robicie badania regularnie co jakiś czas?czy Twój M dostał jakieś leki na słabe żołnierzyki? czy zmienił trochę tryb życia? jeśli chcesz to mogę CI napisać jak to było u nas z plemniczkami, co można zrobić aby polepszyć ich jakość. (nie pamiętam już jaki u Was jest problem - są nieprawidłowej budowy, czy jest ich za mało? )
_________________
Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Pychotka28



Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 243

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Lubuskie
PostWysłany: Pią Gru 03, 2010 11:29 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Witajcie:)

Nadzieja dziś jest moj 25 dc.

W tym cyklu troche inaczej wszystko odczuwam. Chociaz w tamtym tez. Chodzi mi o to, ze np. zawsze bolaly mnie piersi 2-3 dni przed @ i jak tylko dostalam to przechodzilo. W tamtym cyklu bylo inaczej. Piersi bolaly mnie inaczej jak zwylke. Mialam bardzo wrazliwe sutki(tak ze nie moglam sie dotknac). Jak dostalam @ to bol nie ustapil. Zlagodnial dopiero 2 tyg po @ i potem znowu sie zaczelo i tak jest do dzis. Mam bardzo wrazliwe sutki:(
Poza tym przez caly miesiac strasznie mnie mdli Sad
No i bol jajnikow. Zawsze mialam przez kilka dni (max 3) w ciagu cyklu ostry bol w okolicy jajników, a w tym cyklu bole zaczely sie okolo 17 dc i caly czas bola. Juz 8 dni sie mecze. Nie moge sie normalnie wusiusiac i w ogole funkcjonowac. Nie wiem co sie ze mna dzieje. Ostatnia @ tez mialam jakas slaba i krotsza o 2 dni (zwykle mam max 5). Nawet robilam 2 razy testy ciazowe, ale niestety tylko jedna krecha ;(((
Jak myslicie co to moze byc? Moze torbiel? Zaraz dzwonie i umawiam sie na usg bo przedwczoraj dostalam skierowanie na usg narzadow rodnych (kolejne zreszta) juz tyle ich mialam ;o zobaczymy co tym razem pokaze.

Juz nie moge doczekac sie 11 stycznia!!! Jeszcze nigdy na nic tak nie czekalam jak na ta wizyte Smile)

Dodano po 1 minutach:

to jeszcze sobie dopisze, ze zycze Wam milutkiego dzionka:)

Kto wie, moze to własnie ten dzien ?? Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Niepłodność Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 9 z 42

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group