Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
carboczar
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 1038
Wysłał podziekowań: 3 Otrzymał 193 podziękowań w 189 postach
Skąd: Z domu
|
Wysłany: Sob Lis 28, 2009 8:05 am Temat postu: |
|
|
Fisher325 edka133
Wasze posty to,off-topic,posty usuwam
dyskusje proszę przenieść do Hyde Park.Ostrzeżenie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
legionowo
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 11:35 pm Temat postu: |
|
|
Witam Mam dużego guza-oponiaka u podstawy czaszki. Będę operować się w szpitalu Bródnowskim w Warszawie u dr. Sobstyla. Czy ktoś z Was operował się w tym szpitalu?? u tego lekarza?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Mikaboska
Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 12:10 am Temat postu: |
|
|
Ja miałam taką samą operację 6 lat temu w Białymstoku. Czy masz nadal jakieś dolegliwości? Mnie bolą plecy i nadal dretwieją nogi i ręce.
Pozdrawiam Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
|
marek46
Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 9:52 pm Temat postu: mamm podobny problem |
|
|
student dwa tygodnie temu po dwókrotnym rezonansie zdiagnozowano u mnie oponiaka wewnatrz kręgosłupa .lekarz zalecił operację do trzech miesięcy w szpitalu przy ul.Szwajcarskiej w poznaniu nie będę ukrywał że bardzo się boję tej operacji .Czy możesz mi powiedziec gdzie i kto robil ci tę operację.Może wiedząc że oddaję się w doświadczone ręce będę spokojniejszy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Mikaboska
Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Mar 14, 2010 8:12 pm Temat postu: |
|
|
Jak napisałam miałam tą operację 6 lat temu w Białymstoku. Miałam oponiaka wewnątrzoponoweo na wysokości Th 10 około 1 cm uciskającego mocno na rdzeń kręgowy. Operację trzeba wykonac jak najszybciej. Uciskający guz może uszkodzic rdzeń.Operację wykonywał dr Bien, ówczesny ordynator dr Janusz Lewko i Paweł Piekarski.Przebieg pooperacyjny był powikłany przedłuzającym się zespołem popunkcyjnym. Myślę, ze teraz jest dużo łatwiej 6 lat w Służbie Zdrowia to szmat czasu. Operacja się udała. Chodzę a to najważniejsze. Jak już napisałam mam dolegliwości kręgosłupa i drętwieją mi nadal nogi i ręce. Ale kto po czterdziestce nie ma żadnych dolegliwości Jeżdzę rowerem, pływam i nikt się nie domyśla, że przeszłam tak skomplikowaną operację. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
giepartm
Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Mar 25, 2010 2:24 pm Temat postu: Oponiak w okolicy potylicy |
|
|
witam wszustkich wykryto u mnie przypadkowo oponiaka okolica potylicy ok 11mm, diagnozowałam sie z powodu migreny.teraz kaza czekac na następny rezonans na lipca zeby zobaczyc jak szybko rosnie jak to wyglada .leczę sie w TORUNIU NIE WIEM CO ROBIC CZY CZEKAC boli mnie głowa nie wiem czy od tego słyszałam dobre opinie o szpitalu wojskowym w BYDGOSZCZY czy ktos zna tam fachowców proszę o namiary jesli to możliwe
nadawaj tytuł bardziej sugerujący problem
zmieniłam i przyłączyłam do odpowiedniego tematu
Gosia85 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
spychowo
Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Mar 26, 2010 10:35 am Temat postu: oponiak |
|
|
Po tomografi komputerowej i rezonansie u taty/72lata/ wykryto oponiaka mózgu.Szok! 3 cm, unaczyniony, przylegający do nerwu wzrokowego oka prawego.Tydzień wcześniej obudził się rano w łóżku z dużym obrzękiem i bólem w okolicy prawego oka.Myślał, że to grypa.Bardzo dobrze zajął się nim ordynator neurologi szpitala bródnowskiego, który po kilku dniach pobytu taty na jego oddziale wystawił mu skierowanie po konsultacji z prof.Bonickim do Centrum Onkologi w Warszawie celem dokonania operacji.Neurochirurdzy, w tym doktor Ząbek ze szpitala bródnowskiego położyli na nim kreskę, twierdząc po zdiagnozowaniu jego przypadku, że operacja chirurgiczna na pewno się nie uda/szansa 1:100/ i umrze na stole operacyjnym.Na szczęście ordynator neurologi miał odwrotne zdanie wiedząc jaka jest opinia Ząbka uznał, że tylko szybka operacja może przywrócić tacie zdrowie.Po 6 godzinach oczekiwania i latania od pokoju do pokoju tata został przyjęty na Oddział Nowotworów Układu Nerwowego w Centrum Onkologi w Warszawie.Bardzo dobrze zajeli, się nim prof.Bonicki i Oziębło, którzy przeprowadzili udaną operację usunięcia nowotworu/około 6 godzin/.Operacja odbyła się tydzień po przyjęciu na oddział i mogła się odbyć wcześnięj gdyby nie awaria sprzętu.Na szcęście była to najłagodniejsza forma nowotworu/ I stopień/.Teraz tata dochodzi do zdrowia, blizna na czole mu się goi i tylko powiekę ma przymkniętą.[/b] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
marysiahil1
Dołączył: 27 Mar 2010 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: poznan
|
Wysłany: Sob Mar 27, 2010 2:49 pm Temat postu: Re: mamm podobny problem |
|
|
marek46 napisał: | student dwa tygodnie temu po dwókrotnym rezonansie zdiagnozowano u mnie oponiaka wewnatrz kręgosłupa .lekarz zalecił operację do trzech miesięcy w szpitalu przy ul.Szwajcarskiej w poznaniu nie będę ukrywał że bardzo się boję tej operacji .Czy możesz mi powiedziec gdzie i kto robil ci tę operację.Może wiedząc że oddaję się w doświadczone ręce będę spokojniejszy | czesc Marku mozesz sie do mnie odezwac na adres mariahil@poczta.onet.pl mialam w lipcu operacje na przybyszewskiego i duzo bym mogla powiedziec o oponiaku pozdrawiam Maria |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kala06
Dołączył: 16 Paź 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 9:54 am Temat postu: oponiak |
|
|
Witam ponownie, moja mama jest już prawie 1,5 roku po operacji oponiaka, a był ogromny na pół głowy, dziś funkcjonuje normalnie, oczywiście leki i kontrola. Duże podziękowania należą się lekarzom ze Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy. Bardzo dobra opieka, profesjonalizm. Mimo takiej wielkości guza został usunięty cały. Życzę wszystkim dużo wytrwałości, nadziei i zdrowia. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ZIELONOOKA22
Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: BYDGOSZCZ
|
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 8:45 am Temat postu: |
|
|
witam wszystkich serdecznie a szczegolnie bydgoszczan
ja w 97r przeszlam operacje usuniecia oponiaka wielkosci 3 cm.w tej chwili od ok.4 lat mam wnowe od od poltora roku od poprzedniego rezonansu urosl mi drugi guz.guzy sa narazie male ale problem jest taki ze sa w miejscu nieoperacyjnym.do neurochirurga ide dopiero w pazdzierniku(naleze do szpitala wojskowego)
gdyby ktos chcial ze mna pogadac byloby mi milo
dodam jeszcze ze u mnie to moze byc sprawa genetyczna bo siostra mojego ojca miala tez oponiaka.
chetnie poznam kogos z bydgoszczy kto mial lub ma podobne problemy
pozdrawiam cieplutko |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|