Pogaduchy o ciąży, jej przebiegu itp. (part.4)

[anetka]

Witam

Z pracą T. to nic nie wyszło więc nadal mamy problem ....

Dzisiaj mamy pierwsza rocznicę slubu, jak ten rok zleciał ...

Dziewczyny ja tez od początku ciąży chodzę prywatnie do gina. Za każda wizytę płacę 70 zl ale mam badanie i usg co każda wizytę czyli tak co 3-4 tyg. Na badania daje mi skierowanie z pieczątką przychodni więc nic za nie nie płacę Jestem z niej bardzo zadowolona bo poświęca mi duzo czasu, rozmawia, odpowiada na każde pytanie. Nie jestem dla niej kolejną pacjentką która można szybko zbyć

Łobuz ja cytomegalii nie robiłam bo i tak nie mozna jej leczyc w ciązy więc to badanie najlepiej przed ciążą zrobić
_________________

[Beatka.b]

Ja również chodzę do prywatnego lekarza. Jestem dopiero w 2 miesiącu więc wszystko dopiero przede mną... Dodatkowo powiem Wam tak o moim lekarzu z państwówki mam niedoczynność tarczycy, powiedziałam mu o tym i dodałam, że mam silne bóle brzucha jakby miało ze mnie zaraz coś wylecieć. Bez słowa dał mi tylko kartkę z badaniami i rzucił dla odczepu "proszę przyjść za 2 tyg". Wkurzyłam się i wolę tego prywatnego, który jest bardzo miły i o każdej porze mogę do niego zadzwonić czy przyjechać. Przyjmuje w Warszawie i okolicach.

[wind_of_hope]

jak znosisz ciaze ??
_________________

[Łobuz]

Witaj Beatka!

To rzecziwiście Cię poprzedni lekarz potraktował niemiło... Dobrze, że zmieniłaś ginka! A jak uroki pierwszego trymestru?

anetka, trochę spóźnione gratulacje z okazji rocznicy! Ja też obchodzę rocznicę ślubu w kwietniu, dokładnie już za 9 ni i tym razem to będzie już PIĄTA, więc weź mi nic nie mów o pędzącym czasie!..

Ja też nie miałam skierowania na cytomegalię, a teraz to chyba już nie ma sensu, bo - jak pisałaś - tego choróbska i tak się w ciąży nie leczy.

Przykro mi, że z pracą męża nie wypaliło... Musieliście się trochę zdołować. Ale trzeba się starać ze wszystkich sił tak długo, aż się uda! Trzymam mocno kciuki!!!!!

U nas powolutku "do przodu". Oszczędności się odzyskują.

Ja od wczoraj jestem u mamuśki, a jutro wyjeżdżamy razem do babci na wieś, więc sobie pooddycham świeżym powietrzem i posłucham ptaszków. Wzięłam aparat i chcę też porobić sobie parę fajnych pamiątkowych ciążowych zdjęć w plenerze. Myślę, że się uda, bo za ogrodem babcinym płynie rzeka. Oby tylko pogoda dopisała! Mężul dołączy dopiero w niedzielę.
_________________

[zanetka1910]

Hej dziewczyny!
Miałam dzisiaj wykonany test przesiewowy w kierunku cukrzycy,i jestem zmartwiona bo na czczo miałam 87mg/dl to dobry wynik ale w godzine po podaniu 50 gr glukozy podskoczyło na 206mg/dl ten wynik chyba świadczy o cukrzycy ciążowej:( Wiecie może jak to jest z tą cukrzycą i jak to sie ma do maluszka?? wizyte u gina mam dopiero we wtorek a chciałabym conieco wiedzieć a może któraś z was miała??pozdrawiam

[Beatka.b]

Ja się nie znam niestety na tych wynikach ale dużo ludzi ma cukrzyce ciążową i jest wszystko ok choć no ja się nie znam. Ale główka do góry, najważniejsze jest to by się nie martwić

Dziewczynki na początku tak mnie bolał brzuch, że myślałam, że padnę z bólu ale podobno to normalne. Dziś właśnie jadę na wizytę do gina, ciekawe co powie na moje wyniki... Bo miałam w moczu widoczne ślady krwi, nie wiem co to ma się do tego co tam się dzieje ale mam nadzieję, że wszystko dobrze.
Ogólnie teraz moje samopoczucie się poprawia, zapachy przestają mnie męczyć i przestaję mieć wstręt do jedzenia. Przez pewien czas nie mogłam patrzeć na jedzenie a w szczególności na mięso co mam do tej pory;)

[muśka]

Witam dziewczynki

Zanetka1910 moja koleżanka miała cukrzycę ciążową i była do końca na diecie, musiała robić badania ale na dzidzie nie miało to żadnego wpływu. Najważniejsze to badanka i dieta. Lekarz musi Ci powiedzieć co możesz jeść a czego powinnaś unikać.

Wiecie tak piszecie o tych lekarzach z państwówki i prywatnych ale prawda jest taka, że to jaki jest lekarz zależy od jego charakteru, podejścia a przede wszystkim chyba powołania bo zarówno tu i tu można trafić na konowała Ja osobiście z prywatnych przychodni a chodze tam od kilku lat trafiłam nie raz na ludzi, którzy chyba dyplomy kupione mają bo tylko wyrządzają więcej szkód niż pożytku. No ale trzeba mieć szczęście żeby trafić na porządnego człowieka.

Łobuz milutkiego wypoczynku życzę i wspaniałych fotek

Kochane życzę Wam wszystkim zdrowych, spokojnych, ciepłych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych, niech kurczaczki i pisanki przyniosą same dobre wieści i przegonią wszystkie czarne chmury, niech wszelkie troski i problemy odejdą w siną dal
Smacznego jajeczka i mokrego dyngusa
Acha, moze to nie w tym wątku ale chciałam jeszcze życzyć wszystkim starającym się dziewczynkom aby ujrzały swoje upragnione II kreseczki które przyniesie zajączek

Całuski.

Beatka i co Ci lekarz powiedział? Bóle na początku to normalne, jedne mają silne inne w ogóle ich nie mają. Ja np dopiero teraz mam bóle brzucha a na początku ciąży nie miałam ich wcale. Nie martw się na pewno wszystko jest dobrze, daj znać.

[Beatka.b]

Pan doktor powiedział, że wszystko dobrze jest;) Dał mi jeszcze ten Duphaston na moje bóle.

Moja dzidzia ma już 2 cm hehe;) Wczorajsze USG mnie zaskoczyło bo dopiero widziałam takie prawdziwe rysy małego człowieczka główkę, serduszko, nóżki rączki aż jestem w szoku


Ja również dziewczynki życzę Wam spokojnych i Wesołych Świąt Wielkanocnych:) Mam nadzieję, że pogoda dopisze i będzie cieplutko jak i dzisiaj;)

[anetka]

Dziewczyny z okazji Świąt samych pozytywnych i Radosnych chwil, duzo dużo miłości i uśmiechu
_________________

[Łobuz]

I ja dołączam spóźnione ale szczere życzonka! Przede wszystkim życzę zdrowych ciąż, łatwych porodów i zdrowiuśkich maluszków!

Wypoczęłam na wsi u babci porządnie... Pogoda była piękna, więc łaziłam dużo na spacery. Ale mimo to przytyłam 2 kg... No i jestem już 12 kg na +...

Adaś fika i wierzga, jak szaleniec, nieraz to cały brzucha skacze na różne strony! Za niecały tydzień usg i znów zobaczę mojego Robaczka kochanego!
_________________