Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Pogaduchy o maluchach, cz.4

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamaM



Dołączył: 08 Kwi 2015
Posty: 29

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Polska
PostWysłany: Sro Sie 05, 2015 11:09 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Hej dziewczyny,my właśnie wróciłysmy z wakacji Cool
Co prawda tylko 5 dni,ale Maja była zachwycona i dobrze nam ten wyjazd zrobił Smile Jedynym minusem było to,że pojechałyśmy bez Taty,ale może następnym razem uda się wspólnie Wink
Wind bardzo mnie zasmucił twój opis sytuacji na placu zabaw. Ja myślę,że dziewczynka szuka wciąż nowych sposobów,by zwrócono na nią uwagę...... Zaczęła dusić, poskutkowało,wszyscy nagle się nią zainteresowali, więc zrobiła to jeszcze raz... I tak pewnie będzie do momentu,aż to zachowanie będzie przynosiło pożądany efekt czyli ZAINTERESOWANIE. Chyba,że się jej znudzi,to spróbuje czegoś nowego. Powiedz mi, czy jej mama się z nią bawi,czy puszcza ją samopas i niech się bawi sama? Niektóre dzieci to lubią a inne wolą bawić się z rodzicami. Może ona chciałaby bawić się z mamą,a ona nie poświęca jej czasu? Oczywiście przyczyn może być wiele,ale czasem warto sięgnąć po coś co jest najbliżej i wcale nie trzeba szukać od razu problemu w przemocy domowej.

Ja mam ostatnio gorsze dni,często podnoszę głos,jednak czasem inaczej nie potrafię zareagować,jeśli Maja szczypie mnie w buzie i na każde moje upomnienie i zabieranie jej ręki powtarza to do skutku,aż ja się wkurzę i wtedy kończy się płaczem. Bycie rodzicem RB to ciężka sprawa. Pojedyncze sukcesy bardzo cieszą,ale porażki podcinają skrzydła. Staram się,ale robię jeden krok do przodu,a trzy w tył. Chciałabym odwrócić te proporcje,ale coś kiepsko mi idzie....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Łobuz



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1047

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: WLKP
PostWysłany: Czw Sie 06, 2015 10:20 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

mama u mnie też tak jest - dłuuuugo wszystko ok, aż nagle przychodzi taki czas, że znowu częściej tracę nerwy, ciężej mi nad sobą panować - pomimo tej wiedzy i tych umiejętności, które już posiadam. Nie jesteś jedyna w swoich małych niepowodzeniach dnia powszedniego. Wink Jesteśmy tylko ludźmi, a współpraca z własnymi dziećmi to ciężka praca, która nigdy się nie kończy. Raz na wozie - raz pod wozem - i tak już zostanie chyba zawsze... Byłam w błędzie, kiedy myślałam, że skoro już się nauczyłam właściwej komunikacji, to tak cudnie już zawsze zostanie... Najważniejsze, to szybko zdać sobie sprawę z tego, co się dzieje źle - i się tym zająć. Wink Wink Wkrótce na pewno znów "wskoczysz" na właściwe tory. Wink Wink Wink I znowu będzie parę kroków do przodu i tylko czasami jakiś pojedynczy w tył.
Fajnie, że wyjazd udany. Wink



Dzisiaj wraca mój starszy chłopczyk. No nareszcie - wysiedział się 5 dni - i jeszcze by siedział, ale ja w tej chwili jestem uziemniona z Jasiem w domu - nawet nie miałabym jak wyjść po chleb, taki jest wysypany na dzióbku, dlatego sama już poprosiłam mamę, by przyjechała z Adasiem.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
wind_of_hope
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10731

Wysłał podziekowań: 5
Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach


PostWysłany: Czw Sie 06, 2015 1:20 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

mamaM napisał:
Powiedz mi, czy jej mama się z nią bawi,czy puszcza ją samopas i niech się bawi sama?

puszcza ją samopas i niech robi co chce...


mamaM napisał:
Ja myślę,że dziewczynka szuka wciąż nowych sposobów,by zwrócono na nią uwagę

bardzo mozliwe.. o tym nie pomyslałam.


mamaM napisał:
Może ona chciałaby bawić się z mamą,a ona nie poświęca jej czasu?

tak było. ale nie podczas tamtego dnia, tylko pare dni pozniej.
przyszły i ona ze mna rozmawiała a X az wrzeszczała aby z nią sie pobawić. zrobiła to na odwal oby nie wrzeszczała a potem znow wrociła do rozmowy ze mna.

---
z tego co wiem to X bardzooo lubi starsze dzieci. nie wazne czy maja 10 czy 15lat, poprostu podejdzie jak stara baba i zaczepi... to jest odwaga... Neutral
z rowiesnikami sie nie bawi a jak juz to potem konczy sie to własnie taka historia jak z duszeniem czy rzucaniem kamieniami.
ona od razu tak reaguje jak nie dostanie tego co chce. nawet o to nie poprosi tylko od razu albo spycha z hustawki albo podejdzie i bierze jakby bylo jej.
;/

--

ale zwrocenie na siebie uwagi to chyba strzał w 10tkę.
tylko wybiera drastyczne sposoby Sad..

--

fajnie ze wyjazd Wam sie udał Smile

--

Anetko a bedziesz sczepiła czy "pozwolisz" im przechorować ten wirus?


----

Dziewczyny, fajnie sie pisze ale naskrobałysmy juz ponad limit wiec temat zamykam, wiecie gdzie szukac kolejnej częsci Wink
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Dziecko Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41
Strona 41 z 41

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group