Szyjka macicy w czasie ciąży

[joke]

dziekuje za odpowiedz, ja wiem ze w Polsce zaraz mialabym zapisane jakies leki ale tu jest inna "polityka medyczna", ciaze traktuje sie jak normalny stan, opieka i jakakolwiek interwencja medyczna ograniczona jest do minimum, nie wiem na jakiej zasadzie oni dzialaja, ale np do 3 msca ciazy( tu ciaza dla lekarzy zaczyna sie dopiero od 3 msca) nie interweniuja jezeli kobieta ma np krwawienia ( uwazaja to za jakby naturalne poronienie) , i dlatego moja polozna tez uwaza to co mi sie dzieje za cos normalnego. Czuje sie troche jak za czasoe mojej babci, gdy dostep do lekarza na wsi byl bardzo ograniczony, nie bylo USG i w sumie ciaza sie jakby sama "chowala".Jeszcze raz dziekuje za odpowiedz. Poprostu na wszelki wypadek bede stosowac dzialania ( lezenie, odpoczywanie itp) jakbym miala rozwarcie mam nadzieje ze dzidzius jeszcze posiedzi troche w brzuszku.
pozdrawiam.

[shes29]

Dziewczyny, mam problem jak wygląda szyjka macicy w ciaży i jak jest ustawiona,bo coś mi się wydaje ze u mnie nie jest ok.
Ale od początku:
We wcześniejszej ciaży podczas wkładania tabletek dopochwowych, wyczułam szyjkę ok 2-3cm od wejścia do pochwy. Strasznie to nisko przecież! I wieczorem była tak nisko, a rano znów daleko (??!!)
POwiedziałam to lekarce, a ona zbyła mnie mówiac, że mi się wydaje, że to niemozliwe, ze to moze była tabletka. Wiem jak "wyglada" szyjka. Taki jakby twardawy guzek z wgłębieniem w środku.
Teraz jestem w 25 tc i niestety znów musiałam zastosować tabletki i znów ten sam problem. Co najgorsze- tak nisko ta szyjka jest nawet w ciagu dnia. Od wczoraj nie mogę jej wyczuć wcale, albo zrobiła sie miekka.
Wizytę mam dopiero za ok 3 tyg, na fundusz i niestety nie mam możliwosci wcześniej, bo są problemy z terminami. Prywatnie nie mogę sie do tej lekarki dodzwonić.
Czy to normalne ze ta szyjka jest tak nisko, co o tym myślicie? Czy powinnam się pilnie udać do innego lekarza prywatnego? Tak poza tym oprócz ucisku na podbrzusze nic mi nie dolega, dzidzia sie rusza.
Dzięki za ewentualne odpowiedzi


-----edited by emilka-----
przyłączyłam Twój temat do pokrewnego

[agnieszka1990]

mam 18 lat i wiem,że to wczesny wiek na rodzicielstwo.ostatnio byłam u lekarza na kontroli,a ddodam,że jestem w 34 tygodniu ciąży lekarz powiedział,że szyjka macicy jest skrócona o 1,5cm nie wiem co to znaczy bo mogę się przyznać ,bałam się zapytać lekarza a on nic mi nie powiedział... co mam teraz robić czy to moja wina ,że tak się stało martwię się o moją córeczkę...nie wybacze sobie jak coś się jej stanie


-----edited by emilka-----
przyłączyłam Twój temat do pokrewnego

[drapaka]

Przed ciążą mogłam sama wyczuć szyjkę macicy w pochwie. Od kilku dni jak sprawdzałam tak dla pewności, to miałam wrażenie że szyjka się skraca i coraz trudniej było jej dosięgnąć i była rozpulchniona i bardzo miękka, taka trochę galaretowata. Wczoraj też próbowałam i już jej nie wyczuwam. Trwa właśnie 30 tydzień ciąży. To znaczy że szyjka już mi się tak skraca do porodu czy co ??

--- Pisz proszę w odpowiednich tematach ---tosia81
_________________
miłość uskrzydla, uczy latać

[tosia81]

drapaka Przepraszam ale po co gmerasz paluszkami tam gdzie nie powinnaś?? Ty sama nie jesteś w stanie ocenić czy skracanie jest faktyczne czy to tylko uniesienie szyjki do góry - bo tak też może być. Jeśli Cię coś niepokoi to idz do lekarza niech to sprawdzi ale sama niczego tam nie ruszaj. Bardzo łatwo o infekcję i podrażnienia więc po co dodatkowe problemy. W 30-tym tygodniu szyjka powinna jeszcze szczelnie trzymać .
_________________
Jestem mamą ))

[drapaka]

oj tosia tosia...
nie czytasz z uwagą.
Do lekarza ide dopiero 27 maja bo teraz jest na urlopie.
I nie przesadzaj z tymi infekcjami;p skoro można się kochać to i pieścić, a co za różnica czy moje palce czy męża? ;> przecież sama się nie podrażnie bo wszystko czuje:) a poza tym, wcale głęboko nie trzeba było "gmerać" ;p
No i nie odpowiedziałaś na moje pytanie.
Wiadomo, że na 100% to gin może powiedzieć czy szyjka się skraca czy nie, a samo skracanie nie oznacza że jest rozwarcie, więc trzyma szczelnie jak Ty to nazwałaś. Ze szkoły rodzenia wiem że skracanie szyjki jest oznaką zbliżającego się porodu, ale może się zacząć równie dobrze o czasie, w końcu już nie dużo zostało.

tosia81 czy Ty masz dzisiaj gorszy humor?
_________________
miłość uskrzydla, uczy latać

[wind_of_hope]

Tosia uwazaj...Drapaka ma humory ciazowe wiec trzeba byc ostrozna

btw: ona tylko Ci pomaga czemu ma miec zły humor
_________________

[drapaka]

tylko się pytałam o jej humor:)
odpisała na mój post ale bez konkretnej odpowiedzi:)
_________________
miłość uskrzydla, uczy latać

[tosia81]

drapakajejku no zapomniałam ,że kobiety w ciąży są bardziej wyczulone i trzeba uważniej dobierać słowa ). Nie miałam nic złego na myśli pisząc o "gmeraniu" i dokładnie przeczytałam to co napisałaś. Wiem kiedy masz wizytę ale jak Cię coś niepokoi to leć do lekarza. Powiem Ci dlaczego tak piszę Ano dlatego,że bardzo długo czekałam na maleństwo jak pewnie wiesz i jestem przewrażliwiona na tym punkcie. Wypytywałam lekarza o wszystko i latałam do niego z każdą pierdołą . Wiesz mój lekarz zawsze mi powtarzał ,że seks oraz pieszczoty choćby paluszkami na samym początku ciąży i pod koniec są nie wskazane niestety a to dlatego,że można w ten sposób wywołać niepotrzebne skurcze. Oczywiście nie jest powiedziane ,że odrazu zaczniesz rodzić ale lepiej dmuchać na zimne prawda;). Łatwiej też o infekcje które ciężko wyleczyć z racji tego,że nie można wielu leków stosować więc ...
Nie wiem czy skraca Ci się szyjka bo jej nie widziałam ale jeśli już się rozpulchnia i staje się miekka wedle Twoich spostrzeżeń to może to zwiastować skracanie lub rozwieranie szyjki. Nie oznacza to jednak odrazu porodu. Czasami kobiety często mają skróconą szyjkę nawet o cm i rodzą w terminie. Jednak lepiej niech lekarz to oceni ponieważ każde skracanie musi być pod kontrolą . Jeśli jest duże i szyjka dodatkowo zacznie się rozwierać potrzebny będzie albo szew albo tabletki. Nic jednak przesądzonego. Póki nie zbada lekarz to nic sobie nie wmawiaj. Teraz potrzebny Ci spokój
Odpowiedziałam jaśniej ?
A humor mam kiepski bo jestem choooooraaa
_________________
Jestem mamą ))

[drapaka]

No i taką odpowiedź to ja rozumiem:)
Niczego sobie nie wmawiam, tylko chciałam zasięgnąć opinii:)
wiem że skracanie i rozpulchnienie szyjki nie oznacza od razu porodu:)
Współczuje choroby i życze rychłego powrotu do zdrówka
_________________
miłość uskrzydla, uczy latać