Zespół Edwardsa, part. 5

[wawe]

gratulacje OlaM i trzymam kciuki!!!

[Juliana]

Ja również dołączam się do gratulacji. U mnie zostały 2miesiące do końca i teraz dopiero dopada mnie panika.Ciągle mi się przypomina wcześniejszy poród,stres,to wszystko. Im bliżej porodu,tym częściej myślę,że coś może pójść nie tak.Niedługo mam wizytę u lekarza i czeka mnie ciężka rozmowa z lekarzem,ponieważ zdecydowałam,że nie będę rodzić sama,tylko cesarskie cięcie.Chyba nie dam rady.Już ostatnio zmieniłam zdanie,że dam radę,że silna jestem,ale jak pomyślę sobie,że coś mogłoby się stać przy porodzie,to tego już bym nie przeżyła.Ja jakoś dam radę,dłużej będę dochodzić do siebie,ale będę miała pewność,że nic mojemu maleństwu się nie stało.

[Mamusia_Olivci]

mozna u was decydować o cesarce?

[sledzjulita]

Gratuluje Mamusiom i życzę dużo cierpliwości, mało stresu i dużo pozytywnego myślenia. U nas już 23 tydzień rozpoczęty, USG połówkowe za nami, jak na razie jesteśmy dobrej myśli Nasza córcia ma się dobrze rośnie wazy 500g. Pozdrawiamy

[lenuchna]

gratulacje Ola M. trzymam kciuki za wszystkie mamusie i malenstwa.

[olaM]

Dzieki wielkie dziewczynki!
Oby tylko wszystko bylo dobrze tym razem.

[Emilka1988]

Hej, hej:)
Ja też gratuluję i trzymam kciuki żeby wszystko było ok

A tu moja Joasia(14 września skończy roczek):

[usuwam, bo linki do zdjęć już nie działają]
_________________
Wiktoria 03.05.2011 - [*]08.11.2011[*]

[Mika13]

Emilka, ale z tej Twojej Aśki elegancka dama
śliczna jest
pozdrawiam

[olaM]

Dziewczyny bardzo prosze Was o rade.
Lekarze namawiaja mnie teraz na amniopunkcje... Sugeruja, ze w Naszym "przypadku" amnio to podstawa... Czy ktoras z Was ja robila w drugiej ciazy po ZE ??? Ja uwierzylam, ze tym razem bedzie ok i postanowilam, ze ide na "zywiol". Co ma byc to bedzie... a oni mnie mecza... juz nawet umowili Nas na wizyte, zebysmy mogli to przedyskutowac...

[sledzjulita]

Ja się nie zdecydowałam na amnio, pomimo ze nasza pierwsza córka miała ZE, teraz wierzę że druga jest zdrowa.
Robiliśmy testy biochemiczne z mojej krwi, oraz miałam robione przez dr od wykrywania wad u dzieci USG, cały czas jestem pod nadzorem poradni genetycznej choć oni nic nie robią tylko chodzisz tam po to aby móc mieć usg za darmo w ramach tego ze jesteśmy w grupie podwyższonego ryzyka urodzenia kolejnego chorego dziecka.
Mój lekarz prowadzący ciążę powiedział mi ze te testy to ok 55%, a usg daje 40% wiec w sumie jest 95% szansy ze nasza druga córka jest zdrowa.
Na moją decyzję miało również wpływ to że przy pierwszej ciąży wszystko skończyła się w 30 tyg. i wcale nie było to przyczyną ze nosiłam chore dziecko. Więc po amnio wzrastało ryzyko ze mogę stracić ciążę.
Myślę że powinnaś podjąć decyzję sama nie kierować się zdaniem innych, bo później zostaniesz z tym sama.
Pozdrawiam trzymaj się