Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia&Robert
Dołączył: 17 Lip 2011 Posty: 47
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Maj 30, 2014 2:07 pm Temat postu: |
|
|
Gratulacje |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wawe
Dołączył: 01 Lut 2013 Posty: 32
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
|
Wysłany: Pią Maj 30, 2014 2:21 pm Temat postu: |
|
|
OlaM Gratulacje!!!
My mamy jeszcze kilka tyg., mam nadzieję, że też będziemy mogli podzielić się dobrymi wieściami.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Mika13
Dołączył: 02 Lut 2013 Posty: 97
Wysłał podziekowań: 18 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pią Maj 30, 2014 2:49 pm Temat postu: |
|
|
gratuluję OlaM |
|
Powrót do góry |
|
|
|
marysia15
Dołączył: 21 Mar 2014 Posty: 11
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Maj 30, 2014 3:21 pm Temat postu: |
|
|
OlaM gratulacje! Dajesz ogromną nadzieję, że może jeszcze kiedyś zaświeci słońce.
Wave, czekamy na tak samo dobre wieści za kilka tygodni |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lenuchna
Dołączył: 04 Lut 2013 Posty: 116
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
|
Wysłany: Sob Maj 31, 2014 8:18 am Temat postu: |
|
|
Gratulacje Ola M. Niech się maluszek zdrowo chowa!!! Wawe czekamy na dobre wieści od Ciebie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Emilka1988
Dołączył: 08 Lut 2011 Posty: 141
Wysłał podziekowań: 10 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: Gołdap
|
Wysłany: Sob Maj 31, 2014 1:15 pm Temat postu: |
|
|
Ola gratuluję! Zdrówka, zdrówka, zdrówka przede wszystkim Zdjęcia poproszę
Wawe wszystko będzie dobrze _________________ Wiktoria 03.05.2011 - [*]08.11.2011[*]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
olaM
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 80
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
|
Wysłany: Pon Cze 02, 2014 11:46 am Temat postu: |
|
|
Dziekuje dziewczyny Dodam fotki jak tylko mi sie uda, bo poki co moj maly brzdac jest bardzo wymagajacy i nie mam czasu na nic... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Mika13
Dołączył: 02 Lut 2013 Posty: 97
Wysłał podziekowań: 18 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto Cze 03, 2014 2:23 pm Temat postu: |
|
|
OlaM a jak braciszek Wiktorii ma na imię?
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
asiek89
Dołączył: 18 Mar 2014 Posty: 33
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Cze 24, 2014 10:16 am Temat postu: pytanie |
|
|
cześć dziewczyny.. Dawno się nie odzywałam ale teraz mam pytanie,bo zaczyna mi się stres. Nie chce mi się czytać całego forum od początku a dokładnie już nie pamiętam... ile z was wiedziało o wadzie przed 20 tygodniem ciąży i ile z tych dziewczyn urodziło i widziało choć przez godzinę swoje maleństwo? My już po echu serduszka..powiedziano nam,że wada jest na tyle poważna,że nie znajdziemy lekarza,który wiadomo przy tym zespole podejmie się zaraz po porodzie operacji,a bez niej Nikoś nie będzie w stanie żyć śnią mi się coraz gorsze sny...w dzień jest dobrze,dalej udaję twardą,ale w nocy boję się usnąć...dobrze,że tak mocno kopie i wyczuwa kiedy mi smutno.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Emilka1988
Dołączył: 08 Lut 2011 Posty: 141
Wysłał podziekowań: 10 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: Gołdap
|
Wysłany: Wto Cze 24, 2014 1:53 pm Temat postu: |
|
|
Hej:)
Ja dowiedziałam się w 23 tygodniu, że coś jest nie tak, Zespół Edwardsa potwierdzili mi około 30 tygodnia ciąży. U Wiktorii prognozy były różne. Raz lepsze, raz gorsze i tak do końca. Urodziłam prawie miesiąc po terminie. Wiktoria miała VSD, nadciśnienie płucne, epilepsję, standardowo paluszki zachodziły na siebie, miała cofniętą żuchwę, jak była mniejsza to oczy były skośne, im była starsza tym mniej to było widać, jednak zez w lewym oczku stawał się bardziej widoczny. Nie trzymała główki, karmiłam Ją przez sondę. Miała pół roku jak zmarła, w wyniku komplikacji pooperacyjnej - również nam mówiono, że nikt Jej nie zoperuje, jednak znalazł się odważny
Poza tymi wszystkimi wadami - widocznymi i ukrytymi aż tak mocno nie odstawała od innych dzieci. Była Naszym oczkiem w głowie, tyle miłości nie przelałam nigdy wcześniej i pomimo, że teraz mam zdrową Córkę to inaczej to wszystko wygląda jak w przypadku Wiktorii.
Trzymam kciuki i mam nadzieję, że wszystko znajdzie swój szczęśliwy finał _________________ Wiktoria 03.05.2011 - [*]08.11.2011[*]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|