Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maciej Przybyło
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 2:07 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Mam poparzonego synka i właśnie jesteśmy na etapie terapi uciskowej, zmniejszającej bliznowce. Dodatkowo stosuje kremy: Cepan i Contracubex.
Poszukuje plastrów sylikonowych do tego leczenia. Będe wdzięczny za pomoc.
P.S. Dodatkowo stosuję lampe Bioptron, ale u dziecka 2-letniego, narazie, efekty są słabe. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Adziunia
Dołączył: 22 Gru 2006 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Gru 22, 2006 10:57 am Temat postu: |
|
|
hej wszystkm 2 dni temu mialam usuwanego keloida z platka ucha byl ogromny wielkosci fasili megastycznie twardy, chirurg mial problemy z wycieciem wlasnie przez ta twardosc ale wszystko sie chyba udalo, nie wdalo sie zakazenie nie mam temperatury ucho juz duzo lepiej wygada, czy wie ktos ile taka rana moze sie goic? mam zalozone plasterki silikonowe niby nie mam szwow bo tam mowil chirurg le przeciez czulam ze mi szyje to ucho |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ja-dziunia
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Gru 28, 2006 2:17 pm Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich!
Mam dwa bliznowce: jeden, jak chyba u większości, powstał po szczepionce na gruźlice, drugi niestety przez głupotę... przekułam sobie uszy, bo jeszcze nie wiedziałam czym jest blizna na moim ramieniu, i dziś na jednym uchu mam sporych romiarów bliznowca.. o ile do tego na ramieniu się już przyzwyczaiłam, o tyle tego na uchu nie potrafie "zaakceptować".. dodatkowo on jest coraz wiekszy i wczoraj wyczułam chyba drugiego obok..;( nie wiem co z tym zrobić, bo z tego co tu przeczytałam wycinać nie ma sensu;( chciałabym chociaż zahamować jego rozwój... zna ktos jakiś skuteczny sposób? będę wdzięczna za jakieś informacje
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ludi
Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Cze 21, 2007 1:19 pm Temat postu: bliznowce |
|
|
Witajcie! Ja mam bliznowca na piersi już pół roku! Cepan był super na okłady na noc - bliznowiec się zmniejszał, bladł! Ale potem bez tych okładów było gorzej! A teraz zrobiłam zmasowany atak! Dermatix (polecam) bardzo wydajny i super się rozprowadza, choć nie jest tani
i do tego silne masaże, uciski! Powiem Wam że efekty są juz po kilku dniach, ale trzeba cierpliwości! Masować, wcierać dermatix i tak 2 razy dziennie! Na razie mam zapał! Trzymajcie kciuki! [/b] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Foka
Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 101
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 4:27 pm Temat postu: bliznowce |
|
|
cześć wszystkim, może mnie uznacie za jakiegoś odmieńca, ale mi się podobają blizny mój przyszły mąż ma całą rękę i nogę pokryte bliznami po oparzeniu wrzątkiem, strasznie się tego wstydził na początku, ale teraz zupełnie mu się odmieniło, podoba mi się w nim to, że jest oryginalny. Według mnie blizny są ozdobami i nie należy się z ich powodu zamykać w czterech ścianach. Poza tym mój narzeczony ma jeszcze syndaktylię nóg, co czyni go jeszcze oryginalniejszym, a mi się to podoba _________________
PCO, starania 6 lat
laparo+elektro 15.10.2008
*+17.05.2009 Natalka 22tc pp |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Patt
Dołączył: 06 Lip 2007 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lip 06, 2007 12:22 am Temat postu: |
|
|
Witam mam podobny problem.. wielkości 1 cm, 3 razy, na lewym ramieniu- „pamiątka” po gruźlicy… od zawsze moim marzeniem było się pozbyć tych guzików na ramieniu, ale z tego co wiem, mam tendencję do złego gojenia się ran.. powstają nieładne blizny, a te na ramieniu to już w ogóle.. są czerwone.. przez nie wstydze się odsłaniać ramiona, chodzic na basen, przebierac się szatni..nigdy by tak nie było, gdybym nie wiedziała, jacy sa ludzie.. teksty typu „boze co to jes??? Co ci się stalo? Ofuuu..” potrafia naprawde zdołować.. to jest straszne, bo nie mam zadnych zastrzeżeń do swojego wygladu, mam swietna figure, bo renuje, ale te szpecące blizny!..i co tu robic???
---edit by emilka---
proszę używać maksymalnie 3 znaków przestankowych |
|
Powrót do góry |
|
|
|
21asa
Dołączył: 02 Lis 2007 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lis 02, 2007 6:12 pm Temat postu: głowa do góry |
|
|
Czesc!
Mam ten sam problem co Wy...
Szczepionka przeciwko gruźlicy pozostawiła po sobie ślad na lewym ramieniu, niestety
Mam ją od jakiś 17 lat, czyli odkąd pamiętam. Na szczęście przyzwyczaiłam się do niej, nie przeszkadza mi i nie wstydzę się jej.
Jeśli ktoś patrzy się dziwnie lub jakoś nie miło komentuje to co widzi na moim ciele to jego problem. Pokojajmy nasze ciała takimi jakie są, bo jak wiecie cięzko z bliznowcem wygrać... a jeśli jest on tylko defektem kosmetycznym to zamartwianie się nie ma sensu...
Jak mówi mój Tata "najważniejsza jest psychika"
Trzymajcie się cieplutko
Mam nadzieje, że nikogo nie uraziłam tym co napisałam, ani nie zlekceważyłam jego problemu.
Pozdrawiam
Ania |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mikmik
Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 574
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 2
|
Wysłany: Pią Lis 02, 2007 9:08 pm Temat postu: |
|
|
hehe ja na ręku prawym reku na krawędzi kości promieniowej mam mega bilzne po 2 operacjach i tez jak kogoś poznaje i nie mam bluzy to czesto jest pytanie co to jest:D? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tomi1229
Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2008 1:41 pm Temat postu: Bliznowiec |
|
|
Bliznowce mam od czterech lat. Pare na ramionach i na mostku. Próbowałem różnych maści i wstrzykiwania sterydów ale są marne efekty. Ma ktoś jakąś metode żeby przynajmniej te bliznowce zmniejszyć? Bo narazie o całkowitym zlikwidowaniu nie ma mowy... Może jakaś klinika albo lekarz specjalista. To mój numer gg 813468. Wielkie dzięki za pomoc |
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2008 11:01 pm Temat postu: |
|
|
No jesli ostrzykiwanie nie pomoglo to może korekta blizny u dobrego chirurga plastycznego. Albo spróbuj jeszcze laser!! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|