Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hałsik
Dołączył: 28 Lip 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Lip 28, 2009 5:55 pm Temat postu: |
|
|
Koledzy i koleżanki... Wasze rady są bardzo pomocne... Ale jeśli piszecie o laserach to proszę zechciejcie wspomniec o rodzajach, czy też nazwach stosowanych laserów, bo co jeden to przecież inny! Działa i naczej i daje inne efekty... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ulicia
Dołączył: 29 Gru 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Gru 29, 2009 7:26 pm Temat postu: |
|
|
Cześć Mam 16 lat jestem już prawie rok po poważnej operacji kręgosłupa niestety mam po niej bliznowiec na szczęśie nie na całej bliźnie ale który ma mniej więcej 10 cm dł i 2 szer i po drenażu rownież. Stosowałam już różne maści m.in tak zachwalany no scar niestety nie przyniósł żadnych rezultatów contratubex uczulał mnie aż do krwi chodziłam także na lasery - nic zupełnie nie dało a nawet trochę się pogorszyło dermatolog poradził operacyjne usunięcie ale słyszałam że jest to bardzo drogi zabieg. Czy są jeszcze jakieś inne metody pozbycia się lub zmniejszenia się tego oszpecającego bliznowca? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
edyta83
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Sty 13, 2010 9:20 pm Temat postu: |
|
|
Nie wiem skąd i jak ale pjawiły mi się bliznowce na prawym ramieniu najpierw tak bardziej z tyłu pleców a potem na ramieniu właśnie taki jakby podwójny i wydaje mi się że robi mi się kolejny ;-( Mogłam zaakceptowac tego jednego wielkiego na lewym ramieniu ale boję się ze tego będzie co raz więcej |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Al-Nashi
Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Lut 07, 2010 5:09 pm Temat postu: |
|
|
Witam! Pozwoliłam sobie zalogować na tym forum gdyż problem bliznowców i keloidów nie jest mi obcy Od 10 lat męcze sie z przerosłą blizną na płatku ucha. Zaczęło sie od kolczyków. Na poczatek wyrosła mi "kula" (tak to wyglądało) z tyłu ucha. Po wycięciu zaczęła mi rosnąć również z przodu. I tak przez ok. 10 lat. Wycinanie, lasery, maście i tak w kółko. Aż pewnego dnia trafiłam do przychodni plastycznej do chirurga, który umiejętnie wyciął mi większość tej wrednej tkanki z ucha. Po zabiegu było płaściutkie. Powiedział, że jakby zaczeło rosnąć to, żeby sie zgłosić. Przez jakis czas było ok myślałam, że na tym koniec. Było płaskie- myślałam co tu może urosnąć? Jednak bliznowiec nie miał ochoty ustępować. Nagle zaczął rosnąć i to dość szybko. Zaczęłam stosować Dumox rozpuszczony w wodzie (to jest antybiotyk na gardło) trochę zahamował a następnie zakupilam sobie Lioton 1000 i smaruje 3 razy dziennie. Napisze tak, stosowałam różne maście na blizny tanie i te trochę droższe, ale takich efektów jakie daje Lioton nie dała żadna Aaa i jeszcze jedno! Jeśli macie świeże blizny tuż po zabiegu wyciecia bliznowca stosujcie właśnie Dumox! Ja zrobiłam to trochę za późno:) Ogólnie moja rana już jest bardziej płastrza i uważam, że gdyby nie lioton to znowu musiałabym sie wybrać na oddział chirurgi plastycznej Dajcie znać czy Wam też pomógł |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Mazowszanka
Dołączył: 08 Lut 2010 Posty: 9
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 1
|
Wysłany: Sro Lut 10, 2010 2:14 pm Temat postu: |
|
|
Wiem, że bliznowce usuwają w Centrum Chirurgii Plastycznej Malia w Warszawie, moja kuzynka usuwała tam polipy i mówiła jakie inne rzeczy tam robią i te bliznowce też wśród ich usług są. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
eluska
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Mar 04, 2010 7:15 pm Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich serdecznie Podobnie jak wszyscy mam problem z bliznowcem. 6 lat temu urodziłam dziecko przez cesarskie cięcie , po zabiegu wszystko było ok natomiast z 4 lata temu dostrzegłam pod brzuchem na nacięciu jakąś kulkę to znaczy wyczułam byłam u 3 ginekologów ale niestety żaden nie stwierdził bliznowca tylko jakieś zrosty po cięciu i tak dalej dopiero teraz lekarz pierwszego kontaktu dał mi skierowanie do chirurga bo stwierdził że to jest prawdopodobnie bliznowiec i przepisał maść cepan używam ją rano i wieczorem , jeżeli chodzi o swędzenie to pomaga natomiast przy miesiączkach mam potworny ból nie mogę się wyprostować ani chodzić . Miałam ochotę iść do chirurga i to wyciąć żeby mieć już święty spokój , ale z tego co tu czytam nie jest to chyba najlepszy pomysł , co prawda nie wiem jakich jest rozmiarów ale jeżeli miał by mi odrosnąć i to jeszcze większy to masakra. Czy ktoś miał takiego bliznowca w tym miejscu jak tak to piszcie i pomóżcie POZDRAWIAM |
|
Powrót do góry |
|
|
|
EweLinKa818
Dołączył: 01 Cze 2009 Posty: 4
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Maj 11, 2010 9:07 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam dwa bliznowce na oby dwu ramionach. Oby dwa powstały po szczepionce na gruźlicę. Jeszcze jak byłam dużo młodsza chodziłam do chirurga... Przepisał mi maść CEPAN. Bardzo śmierdzi ta maść ale z wystających bliznowców zrobiły się takie dwa placki. Natomiast powiedział zęby tego nie wycinać gdyż może zrobić się drugi jeszcze większy... Więc od jakiegoś czasu już mi one nie przeszkadzają.... Nie zalecam usuwania. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Czapens
Dołączył: 12 Cze 2010 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Cze 12, 2010 2:02 pm Temat postu: |
|
|
Witam,
Widzę nie jestem jedyny z tym, mam ich dość dużo na barkach i kilka mniejszych na mostku.
I szczerze smaruje to jakimś Isotrxin i.... nic. I powoli godzę się z nimi, bo nie wychodzą nowe.
Mam natomiast pytanie: Opalenie skóry i bliznowców może spowodować ich rozrost? Bo w sumie pojawiło się ich więcej jak to opaliłem nad wodą... ale z drugiej strony jak byłem opalony to nie przykuwały uwagi z daleka prawda
Ogólnie to trzymać się, jesteśmy małym procentem ludności z tą chorobą, więc trzymajmy się i głowa do góry |
|
Powrót do góry |
|
|
|
error
Dołączył: 20 Cze 2010 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 6:33 pm Temat postu: |
|
|
mam ten sam problem co Wy moi drodzy, mam 17 lat i męczę się z tym dziadostwem, które wyrosło mi za uchem od pół roku .... a wszystko przez zwykłe kolczyki [nie srebrne, czy tam jakieś złote] !!!! już dawniej miałam taki mały bliznowiec za uchem [lewym] ale to zlekceważyłam i dalej nosiłam czasami i ciężkie kolczyki ..[głupia byłam, ale skąd miałam wiedzieć?] w końcu poszłam z tym do lekarza, w akcie desperacji ! gdyż denerwowało mnie to ze wszyscy, którzy zobaczyli mój bliznowiec zadziwiali się, niektórzy się nawet śmiali <uoee>... pani doktor stwierdziła że trzeba to wyciąć przez operację plastyczną .. -"okej" .. pomyślałam i wszyłam zadowolona z gabinetu, ale pani doktor mówiła że keloid może odrosnąć, może powrócić, ze jest taka opcja... no i klapa ... to mi rośnie coraz większe ... nie wiem teraz co robić ?!?!?! pomóżcie ... !! już powiedziałam mamie że z operacji rezygnuję, z tg co tu przeczytałam po operacji keloid się powiększa, gdy powraca ... ech P.S mam dwa takie bliznowce na lewym ramieniu od szczepionek ... szpeci mnie to ... tak się z tym czuje niekomfortowo .... jakieś maście polecacie ?? tylko takie które były przez Was wykorzystane i które pomagały, czy też pomagają prosze o odpowiedź :* |
|
Powrót do góry |
|
|
|
asiulek
Dołączył: 07 Cze 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 9:14 pm Temat postu: |
|
|
Witam ja mam bliznowce od 20 lat teraz mam 38 lat, pojawił się po wyciśnięciu krostki na klatce piersiowej . W Legionowie miałam zabieg plastyczny po krótkim czasie odrósł i to bardzo duży, leczyłam się potem w klinice w Warszawie kupa kasy i nic z tego, zastosowano laser - strata pieniędzy, wstrzyknięcie sterydów ból nie do wytrzymania. Mam bliznowca na barku. Po zabiegu usunięcia woreczka również została blizna. Miałam na łopatce tłuszczaka po zabiegu również została blizna mimo że lekarz przeprowadził zabieg kosmetycznie. Ale mam wspaniałego męża który powiedział że więcej nie pozwoli na mnie eksperymentować. Od czasu do czasu śledzę informację na temat bliznowców i metod leczenia . nadzieja w tabletkach może jakieś wymyśla. Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|