Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martini
Dołączył: 15 Wrz 2009 Posty: 9
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 8:37 pm Temat postu: |
|
|
No wlasnie bo to bylo tylko kilka badan...i lekarz powiedzial ze albo nie dochodzi w ogole do jajeczkowania albo jest bardzo male... dlatego musimy wszystko posprawdzac...wlasnie tez zaproponowal jej tabletki hormonalne ale ona je dopiero z 4 msc temu odstawila po roku brania...jest to mozliwe ze to one mialy wplyw na to wszystko?? pozdrawiam i bardzo dziekuje za pomoc |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 9:39 am Temat postu: |
|
|
Strasznie mnie denerwują lekarz którzy po obejrzeniu wyników mówią,że nie ma jajeczkowania....od tego jest monitoring i tylko tak można to sprawdzić . Jasnowidzami nie są a organizm kobiety jest nieprzewidywalny. Ale oczywiście decyzja należy do lekarza. Jeśli problemem jest tylko niska prolaktyna i to ona blokuję owulację to tabletki na pewno bedą wskazane. Jeśli poziom wróci do normy i nadal owulacji nie bedzie to ginekolog jajeczkowanie powinien wywołać specjalnymi lekami.
Czy tabl. horm mogły zaburzyć to wszystko? W zasadzie odstawienie tabsów powoduje ,że hormony szaleją i to może spowodować chwilowe problemy z jajeczkowaniem ale po 4 miesiącach powinny sie juz unormować. To niestety nie koniecznie jest problem związany z wcześniejszym braniem. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
mężatka86
Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 44
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 5:50 pm Temat postu: |
|
|
Ja z mężem staramy się o dziecko juz2 lata i nic,tylko ciocią jestem na razie:(Czasami tracę nadzieję i wiarę w to,że się uda.Już nie wiem co robić.Lekarz przepisał mi clostilbegyt i będę go brała od5-9dc po pół tabletki,jak to nie pomorze to mnie chce wysłać do kliniki do Bytomia!Martwi mnie to bardzo!!!Boję się tego co będzie,albo też czego nie daj Boże nie będzie.Bardzo pragnę dziecka i modlę się o to i dalej nic!Co robić????
Dodano po 11 minutach:
My z mężem staramy się o dziecko już 2lata i nic,tylko ciocią zostałam!!!Też mam nieregularne cykle i lekarz mi przepisał clostilbegyt od5-9dc po pół tabl.Jeśli to nie pomoże,to mnie chce wysłać do kliniki niepłodności w Bytomiu!Bo z mężem jest wszystko ok!A o usg nic mi na początku nie powiedział,dopiero jak ulotkę przeczytałam,to się go zapytałam o to usg,no jakbym się źle czuła to mogę do niego przyjść,ale już prywatnie,bo w przychodni nie ma usg!tracę czasem nadzieję,że nam się uda,nie wiem co robić???Martwię się bardzo!!!!!(((((((( |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 5:50 pm Temat postu: |
|
|
mężatka86 powiedz na jakiej podstawie miałaś stwierdzone brak jajeczkowania? Miałas robione w ogóle jakieś badanie? _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
gosiunia1984
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 12:19 am Temat postu: pomózcie!!! |
|
|
mam bardzo nieregularne cykle(od 33dni-do???) lekarz przypisuje mi tabletki na wyregulowanie, a po 2-3 miesiacach problem wraca. USG -brak wolnego płynu , jajnlik lewy z pecherzykami, prawy bez zmian. Jajnik lewy ciagle mnie pobolewa w srodku cyklu tak jakby rosla na nim torbiel (raz juz byl taki przypadek), obawiam sie ze nie mam owulacji bo ten pecherzyk nie peka, sluzu plodnego tez nie mam ,badania hormonów w pierwszej polowie cyklu wychodzą ksiązkowo, nie odchudzam sie, nie uprawiam sportu , moze lekko stresuje ale przeciez to nie moze az takich problemow powodowac. czy bede miala problemy z poczeciem |? blagam o pomoc gosineczka |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 1:33 pm Temat postu: |
|
|
obecność pęcherzyków na jajniku czy jajnikach , nieregularny okres świadczyć może o PCO. Potrzebny jest dokładny profil hormonalny ale w odpowiednim dniu cyklu bo nie można robić badań w dowolnym dniu. Kolejna sprawa to monitoring cyklu aby sprawdzić czy jest owulacja - brak płynu świadczy ,że nie ale to też zależy w jakim dniu cyklu zostało wykonane usg. Jeśli nie ma jajeczkowania( owulacji) to szans na ciąże nie ma. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
kikakostaryka
Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Sie 26, 2011 2:59 pm Temat postu: |
|
|
ania26xp napisał: | a ja mam doła...... miałam miesiączkę co pół roku, ginekolodzy leczyli mnie różnymi tabletkami hormonalnymi, miałam nawet laparotomię, przetykanie przewodów itd ostatnio mój ginekolog stwierdził że ponieważ clostilbegyt i pregnyl nie pomógł mi zajść w ciążę to trzeba udać się do kliniki!!!! kurcze nie chcę ja panicznie się boję szpitali itd czy na tym świecie nie ma dla nas dobrego leku???? jakie badania robiłyście żeby stwierdzić czy możecie zajść w ciążę czy którejś sie udało???? czy po kuracji hormonalnej rodzą się zdrowe dzieci |
Dziewczyny,ja też mam ten problem tyle że ja wykonałam serie badań.Tzn.badania chormonalne,usg macici i drożności jajowodów a na samym końcu okazało się ze nie jajeczkuje,wiec moze warto zaczac od poczatku,zbadać chormony itp.Ja jestem pełna nadzieji,że będzie ok.Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Pią Sie 26, 2011 4:00 pm Temat postu: |
|
|
skoro już raz badałaś hormony, to na razie sama więcej nic nie rób - chyba że kasy masz jak lodu
brak owulacji gin stwierdził zapewne na podstawie tych wyników, które już masz zrobione i usg? jeśli jest to dobry lekarz w dziedzinie leczenia niepłodności, to zdaj się na niego - a jeśli jakiś "zwykły" gin to najlepiej od razu poszukaj w okolicy specjalisty - oni są przecież takimi samymi lekarzami, nie ma się co ich bać tyle że wiedzę mają o wiele większą, bo się specjalizują właśnie w pomocy osobom, które z różnych przyczyn nie mogą doczekać się dziecka... no i stosują nowoczesne metody. _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Patiii
Dołączył: 18 Lut 2012 Posty: 13
Wysłał podziekowań: 4 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lut 18, 2012 12:52 am Temat postu: brak jajeczkowania proszę o pomoc |
|
|
Jestem na dicarmedicus@interia.pl
Ostatnio zmieniony przez Patiii dnia Wto Lut 26, 2013 11:48 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sob Lut 18, 2012 2:28 pm Temat postu: |
|
|
Brak jajeczkowania to nie koniec świata. Trzeba znaleźć przyczynę tego stanu. Oczywiście lekarz powinien zlecić badania hormonalne jak najprędzej a nie poraz kolejny faszerować luteiną. Bez wyników nic nie zdziałasz bo nie wiesz co blokuje Ci owulację. CZy pęcherzyki nie pękają , czy nie rosną do odpowiednich rozmiat\rów itd. Hormony i jeszcze raz hormony . Lekarz który tego nie zleca przy Twoich problemach to nie lekarz....
3 miesiące czekania to zbyt duzo, szkoda czasu.
Ja nie miałam owulacji bodajże rok...albo więcej. No ale ja miałam stwierdzone PCO. Leki na mnie nie działały...długa historia.
Tak czy inaczej powinnaś zrobić badania hormonalne. Na podstawie wyników określic co blokuję ( np. zbyt wysoka prolaktyna) i wdrożyc leki zmniejszający poziom danego złego hormonu i zacząć leki na wywołanie owulacji _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|