CHCĘ BYĆ MAMĄ-fasolkowe trudności 6

[Pychotka28]

Nadziejko ja tez trzymam mocno kciuki za Twoje testowanie. Mam nadzieje, ze przyniesiesz dobre wiesci niebawem...

Korniczku niestety dzis tylko pobrali krew, a wynik dopiero jutro kolo 14
Masakra w ostatniej chwili sie dowiem czy pojade czy nie
mam nadzieje,że jednak sie uda. Choc z drugiej strony jestem przeziebiona troche i to ponoc tez podnosi OB
Ale nic tam, czekamy dzielnie do jutra...

Lizoletko dobrze wiem o czym mowisz. Ja od 7 lat ponad o tym wszystkim mysle i tez sa chwile ze sie zalamuje i nie potrzfie sobie wyobrazic tego ze kiedys nadejdzie ten dzien i bede mogla poczuc jak to jest nosic pod serduszkiem nowe zycie... Echhh... taki juz los nas staraczek...
_________________
Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy.

[tosia81]

DZiewczynki przepraszam,że ostatnio mnie mało tutaj ale Zunia mi się rozchorowała. Myślami jestem jednak przy Was.
_________________
Jestem mamą ))

[Łobuz]

[wind_of_hope]

[lizelotka]

Kornik, no właśnie, dokładnie takie myśli mi czasami przychodzą.
Co z tego, że innym się udało?... skoro nam nie wychodzi...
eh....
ale to ze szklanką mi się podobało

Pychotka, Ty i inne dziewczyny, które tak długo już czekają na fasolkę, to dla mnie coś niepojętego. Nie wyobrażam sobie jak to jest tak długo czekać, i podziwiam Twoją wytrwałość!
Myślę tak sobie, że musi w końcu się Tobie udać, po prostu musi!

Łobuz, no wiesz, przez te trzy miesiące możemy oczywiście przytulać się, ale chodziło mi o to, że na ewentualną poprawę żołnierzyków i kolejne badanie M tyle trzeba czekać.
Wiesz, dowiedziałam się wczoraj, że żołnierzyki "tworzą się" aż około 70 dni, a potem jeszce około 25 dni, zanim osiągną dojrzałość i będą mogły zapładniać

Kurczę, dziewczyny, wiedziałyście o tym?
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie

[nadzieja83]

później napisze więcej ale teraz odpowiem tylko Liezoltce

Tak kochana ja o tym wiedziałam bo byłam na kursie naturalnego planowania rodziny dawno temu. i tam babeczka o tym wspominała.
to samo tyczy się komórki jajowej. jej proces twoerzenia również trwa 3 miesiące dlatego mówi się o tym, że już 3-4 miesiące przed staraniem się o dzidzię nalezy unikać alkoholu oraz papierosów i zdrowiej się odzywiać bo to już ma niby wpływ na komórki rozrodcze

hmmm ja się tak jakby do tego nei stosuję bo przy niemożności zajśćia w ciążę musiałabym już od dwóch lat nie pić alkoholu itp... a mam to gdzieś - skoro się nie udaje to chcę przynajmniej normalnie żyć.
_________________
Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może...

[lizelotka]

hmmm... a czy to jest tak, że w trakcie przytulanek "wyskakują" tylko dojrzałe żołnierzyki, takie mające około 70 dni, czy wszystkie??
Może to głupie pytanie, ale o ile zgłębiłam troszeczkę wiedzę o kobiecych sprawach o tyle męskich niewiele

Dodano po 5 minutach:

teraz jak to napisałam to wydaje mi się, że powinno być tak jak u kobiety, czyli, że tylko dojrzałe żołnierzyki powinny "wyskakiwać"...

nadzieja, co do używania życia, to masz rację, nie sposób się przez tak długi czas męczyć, zwłaszcza, że często mamy dołki i załamki
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie

[Pychotka28]

Lizoletko jakby było trzeba to tez dalabys rade. My bardzo pragniemy dzidzi, najbardziej na swiecie i dopoki beda jakies szanse to ja bede walczyc i miec nadzieje.

Jejku dziewczynki ja zaraz wykorkuje o 14 mam odebrac wyniki i strasznie sie denerwuje czy cos sie poprawilo, bo taaaaaaak bardzo bym chciala juz pojechac na to HSG jutro.
_________________
Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy.

[lizelotka]

Pychotka, do 14:00 niedaleko
Trzymam mocno kciuki! Dziś w domku jestem ( zwolnienie, źle się czuję ) więc nic mi w tym nie przeszkodzi!
Daj nam od razu znać, dobrze?
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie

[Pychotka28]

Jak tylko wróce do domku to siadam do kompa i pisze... Mam nadzieje ze dobre wiesci...
Zdrowiej Lizoletko
_________________
Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy.