FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Nie Lut 27, 2011 6:48 pm Temat postu: |
|
|
nadzieja, dziękuję Ci bardzo za namiary na lekarza. Byliśmy u niego w ostatni czwartek, tzn zajmowaliśmy się głównie M, ja tylko siedziałam sobie w gabinecie.
Przepraszam Was, że tak uciekłam na trochę, ale po tej wizycie miałam jakiś taki słaby humor.
Ten pan wydał mi się dobrym andorlogiem, i konkretny taki, i odpowie na każde pytanie no i leczenie od razu nam wdrożył, ale wieści, które usłyszeliśmy jakoś mnie tak zdołowały i potrzebowałam czasu aby sięz tym oswoić ( że już nie wspomnę o moim M ).
Może pamiętacie dziewczynki, że namawiałyście mnie, żebym M do androloga zapisała, bo może ma żylaki, otóż żylaków nie ma, ale ma krótkie powrózki nasienne, co sprawia, że mimo wszelkich, usilnych prób nieprzegrzewania jąder, nigdy nie będą one miały komfortowej temperatrury, właśnie przez te powrózki, które, jak to określił p. doktor, "wciągają" jądra "do środka"
Prawdopodobnie przez to M ma tak słabe wyniki. Dostaliśmy oczywiście skierowanie na usg, żeby wykluczyć inne rzeczy, i badania na hormony. M ma zrobić to w tym tygodniu.
Dostał clostibegyt na zwiększenie ilości pleminków, Polflin ( to jakiś lek na rozszerzenie naczyń krwionośnych u osób chorych na chorobę wieńcową, ale ubocznym działaniam jest przyśpieszenie ruchu plemników , co mój M ma na beznadziejnym poziomie, bo tych szybkich nie wa wcale, a i innych malutko. Ma jeszcze łykać kwas foliowy. To ma chyba poprawić budowę materiału genetycznego w plemniku.
Tak więc dostaliśmy kompleksowe leczenie i pan doktor powiedział, że mamy około 50% szans, że wyniki nasienia się poprawią, i wtedy, jeżeli poprawią się bardziej, będziemy mogli spróbować naturalnie, a jeżeli poprawią się, ale nie tak bardzo jak oczekujemy, to jest szansa na IUI.
No, a jeżeli się nie poprawią,i to jest te drugie50%, lub tylko nieznacznie, to zostaje nam tylko ISCI, bo p. doktor powiedział, że przy tych wynikach, które są teraz szanse na to, że choćby inseminacja się uda, są nikłe! _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 11:18 am Temat postu: |
|
|
lizelotko, ale zawsze macie aż 50% szans, że wyniki będą jednak lepsze! Te wszystkie czarne myśli mogą się okazać niepotrzebne. Dobrze, że trafiliście na lekarza, który rzeczowo Was informuje, zamiast owijać w bawełnę. Przynajmniej wiecie, na czym stoicie, a to zawsze jest lepsze od niepewności.
nadziejka, Kornik, całkowicie popieram Wasze zdanie na temat "odpuszczenia sobie". Pamiętam dokładnie, o ile było mi łatwiej, gdy mi ten "ciąg" do ciąży przeszedł, gdy zaczęłam pisać teksty typu:"Jestem zmęczona, odpuszczam, parcie przeszło". Człowiek od razu jest bardziej wyluzowany! Kornik, u Ciebie ciągle dni płodne, nadzieja, Twój mąż już prawie po kuracji - do roboty, dziewczynki! Może w marcu zasiejecie Fasolinki! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 2:23 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz, wiem o tym.
Zresztą mam, jak to kobieta, zmienne nastroje, wczoraj późnym wieczorem odzyskałam humor i zaczęłam nagle mocno wierzyć, że się uda, że te leki pomogą i że za te trzy czy cztery miesiące będziemy już we trójkę.
Ale pewnie nie raz jeszcze wpadnę w czarną rozpacz. _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 4:51 pm Temat postu: |
|
|
lizelotka napisał: | Zresztą mam, jak to kobieta, zmienne nastroje, wczoraj późnym wieczorem odzyskałam humor i zaczęłam nagle mocno wierzyć, że się uda, |
Ech, skąd ja to tak dobrze znam?..
Mi ulżyło, gdy sobie wszystko tak wytłumaczyłam:
zajdę w ciążę NA PEWNO, bo na to mam wpływ, ale na to - kiedy zajdę - już nie mam. Fasolka sama zadecyduje, kiedy się zasiać. Z takim podejściem na lajcie podeszłam do kolejnego cyklu - i się udało! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 5:02 pm Temat postu: |
|
|
Tak, ja też sobie wciąż powtarzam, że każdy kolejny dzień zbliża mnie do upragnionego maleństwa, i że w końcu nam się uda.
Nie wolno myśleć, że już tak długo się nie udaje, tylko, że każdego dnia jestem bliżej.
Ale nie zawsze tak się udaje myśleć.
Ach ta kobieca zmienność _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 8:49 pm Temat postu: |
|
|
dziewczyny zauwazyłam pewna zależność... zawsze dostaję powiadmienia, że ktoś coś pisze na forum do póki nie napisze Łobuz
więc czy mogę prosić nasze kochane moderatorki aby sprawdziły o co chodzi??? moje PW też nie dochodzą do Łobuza a jej wiadomości do mnie tak...
ehh Lizelotko pewnie nie takich wieści się spodziewałaś domyslam się, że wizyta była trudna i dla Ciebie i dla Twojego M ale uszy do góry tak jak pisze Łobuz macie aż 50% szans powiem Ci, że mój M oprócz podejrzenia żylaków ma już zdiagnozowane krótkie powrózki a mimo wszystko nam się raz udało wyniki miał rewelacyjne po urlopie jądra non stop wietrzone mimo temperatur 30+, chłodząca woda w morzu tak więc moja rada: wynocha na wycieczkę i do roboty
Nie wiem dokładnie ale chyba za jakieś 4 dni testuję
Dodano po 5 minutach:
Lizelotko jeszcze chcialam zapytać ile będziecie płacić za USG i jakie są terminy oczekiwania na to badanie? _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pychotka28
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 10:55 pm Temat postu: |
|
|
Lizoletko ja dołączam sie do tego co napisaly dziewczyny - to az 50% szans. Niektorzy nawet tyle nie maja, a udaje im sie zafasolkowac
Zobaczysz kochana wszystko sie ulozy Najwazniejsze ze trafiliscie w koncu do 'normalnego' lekarza
A ja jutro ide na badanie i zobaczymy czy OB spadlo - oby!!! Jesli wszystko bedzie dobrze to w czwartek mam HSG. Od dzis zaczynam aplikowac dopochwowo GYNALGIN (Prof. kazal mi to robic 3 dni przed HSG) wiec mimo iz nie wiem jakie beda wyniki OB to zaczne na wszelki wypadek.
Trzymajcie kciukasy za mnie!!! _________________ Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 11:33 pm Temat postu: |
|
|
nadziejo moze łobuz ma skrzynke wypchana po brzegi i nie miesci sie juz zadna wiadomosc? to czasem moze byc powodem nie dochodzenia...
łobuz prosze sprawdzic
nadziejo a co masz napisane jak wysyłasz do kogos wiadomosc? moze jest jaka tresc komunikatu? np :debug mode: czy normalnie wysyła...?
jesli tak to zgłosimy to do Adminow ale musisz dokładnie napisac co i jak _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 11:44 pm Temat postu: |
|
|
nadzieja, dzięki za ciepłe słowa, nie było nam łatwo
no my się teraz też będziemy maksymalnie wietrzyć, tzn głównie M.
i będzie łykał te wszystkie leki, zobaczymy.
Najgorzej, że teraz trzy miesiące czekania!
Za usg chyba nie będziemy płacić nic, bo M ma w pakiecie u siebie w pracy.
Trzymam kciuki za testowanie!
Pychotka, wiem, że czasami się zdarzają takie przypadki, ale wiesz jak to jest, człowiek sobie myśli: pewnie nie będę miała tyle szczęścia
Trzymam też kciuki za Twoje HSG, żeby się odbyło! _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Wto Mar 01, 2011 12:32 pm Temat postu: |
|
|
Pychotko i jak wyniki? OB spadło wystarczająco? kurcze, nie mogę się doczekać - tak jakby to było moje badanie ale już z całych sił zaciskam za Ciebie kciuki, żeby hsg w czwartek się odbyło i - co ważniejsze - żeby były tylko pozytywne wiadomości po- :*
Nadziejko, ja w ogóle nie dostaję powiadomień i dopóki Ty nie zaczęłaś pisać na forum, że nie dochodzą, to nawet nie wiedziałam, że takie coś jest no ale to pewnie gdzieś w ustawieniach się odhacza przy zakładaniu konta? (a że ja tu już od dawna, to i nie pamiętam) hehehe
a przed-testowo jak się czujesz? masz jakieś dolegliwości? MOOOOCNO trzymam kciuki, żeby dalsze kuracje okazały się zbędne i żebyś szybciutko przeniosła się do ciążowego działu :*
a ja miałam prawdopodobnie w nocy owu - a M zasnął (i chory i zmęczony i w ogóle na NIE) no i nie wymolestowałam go przed-
więc... IUI po raz trzeci nas czeka za m-c
Dodano po 6 minutach:
Lizelotko ja Ciebie doskonale rozumiem - sama też tak myślę - co z tego, że komuś się udało z gorszymi wynikami niż nasze, skoro nam się tak czy inaczej nie udaje
no ale z takiego pesymistycznego podejścia przecież nic z wyjątkiem większego stresu nie będzie, wiec trzeba wierzyć, że szklanka jest wciąż do połowy pełna, a nie że już w połowie pusta :*
mam nadzieję, że te trzy m-ce nie-starania zaowocują w nieoczekiwanym momencie 9-cio m-cznym opóźnieniem @ :* _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|