FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sro Mar 09, 2011 1:01 pm Temat postu: |
|
|
Wind, ja też słyszałam, że nawet 60-latek potrafi spłodzić dziecko, natomiast z 60-letnią kobietą - to już gorzej...
Wiesz co? Jak Ty tak będziesz się negatywnie nastrajać do zapłodnienia i jak już zaczniesz starania i - broń Boże - nie zajdziesz w ciążę w pierwszym, czy drugim cyklu, to sobie doła wkręcisz takiego na maxa, nie?.. Napiszę tak - warto mieć trzeźwe spojrzenie na te sprawy, ale trzeba też ciągle pamiętać, że nie od parady mówi się, że taki NORMALNY przedział czasowy na zajście, to rok dla zdrowej pary!
Dziewczynki, jeśli Wind zaciska kciuki i sutki, to ja użyczę mojego pępka, który mi wyszedł na zewnątrz i spokojnie takiego ślimaka zakręconego mogę za Was ściskać! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sro Mar 09, 2011 1:26 pm Temat postu: |
|
|
Tosiu ok postaram sie wziac Twoje słowa do siebie
Łobuz napisał: | Wiesz co? Jak Ty tak będziesz się negatywnie nastrajać do zapłodnienia i jak już zaczniesz starania i - broń Boże - nie zajdziesz w ciążę w pierwszym, czy drugim cyklu, to sobie doła wkręcisz takiego na maxa, nie?.. |
masakra. jak nie uda sie przez 2 cykle to wtedy chyba sie załamie i bedzie tak jak piszesz.. ale jak tu miec nadzieje jak sie nie udaje raz, drugi, trzeci..trzeba byc bardzo wytrywałym i wierzyc ze sie uda. mam nadzieje ze mnie te siły nie opuszcza i to co tu wypisuje dawno pojdzie w zapomnienie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Sro Mar 09, 2011 8:27 pm Temat postu: |
|
|
Lizelotko ehhh ja nie dostalam dziś wolnego a to właśnie dziś było to spotkanie o endo. ale to nic na kawę zawsze się znajdzie czas
kochana ja myślę, że wpływa na nas dobroczynne działanie słońca... jejku tyle czasu go nie było i doła wciąz łapałam... a tak już świeci dwa tygodnie i dodaje powera
ja powiem tak: w czerwcu miałam rodzić więc bardzo bym chciała do tego czasu znów być w ciąży bo to będzie straszne wiedzieć, że juz byłby maluszek i nic z tego nie wyszło... tak więc dla mnie maj to ostateczny termin jaki sobie daję na dzidzię ale tak jak mówię za 14 dni pojawi się we mnie nowe zycie i tego sie będę trzymać
teraz to nie wiem co myśleć jeśli chodiz o te leki a tym bardziej o tego lekarza... bo jesteście 3 para (w przeciągu miesiąca) o której słysze która dostała leki na serce na poprawę plemników... i teraz co? czy ten lekarz działa rutynowo? czy interesuje go czy Mkowie nasi nie mają problemów z sercem że tak wszystkim rozdaje recepty na te leki?
lizelotko fajnie, że namówiłaś M na basen chłodna woda zrobi swoje a na bieganie nie ma żadnych szans??? mówiłaś M jaki może być efekt?
wind ostatnio dowiedziałam się, że znajomi zaszli w ciąze (zdrowi płodni ludzie) czekali na dzidzię 10 msc. więc no stres. póki staranka nie przekraczają roku nie ma co się zamartwiać na zapas.
Łobuz na pępuszek to ja z chęcią się zapisuję
dziewczyny czytałam sobie ostatnio o endo o objawach itp. np częstym objawem endo jest zapalenie pęcherza. tak jak sobie teraz to wspominam to ja regularnie ze dwa razy w miesiacu mialam takie zapalenie a przed @ to już zawsze. czy skoro teraz nie mam zapalen moge wnosić, że edno jeszcze nie odrosła? jak myślicie? wiem, że trzeba zrobić badania ale jakoś myśl o laparo mnie odstrasza...
Dodano po 12 minutach:
a swoją droga... Kornik gdzieś Ty zniknęła co??????? _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Sro Mar 09, 2011 8:34 pm Temat postu: |
|
|
nadziejka, aj, dziś to i ja bym nie dostała wolnego
Właśnie i ja tak myślę, że dzień jest dłuższy, cieplej troszkę i słonko świeci, aż mnie dobry humor nie opuszcza!
Boćki będą niedługo przylatywać, może nam coś przyniosą
Mojego M ten Pan pytał czy nie ma problemów z sercem, kurczę nie wiem, może to po prostu kwestia doświadczenia? No wiesz, próbował różnego leczenia i to daje najlepsze skutki?? Nie wiem...
Powiedział mi że 50 % par takie leczenie pomaga.
Ale nie chce się tym teraz stresować, jestem nastawiona pozytywnie, że lepki pomogą i będzie dzidzia w czerwcu ( albo wcześniej ).
Nie rozmawiałam z M o bieganiu, ale znam go i wiem, że na 200 % bieganie nie wchodzi w grę. Myślę jednak, że i basen nam pomoże
Odebraliśmy wczoraj wyniki M z testosteronu, norma to od 9,9 do 27,9. M ma wynik 9,11 więc trochę obniżone.
Dziewczyny jak myślicie powinniśmy od razu z tym do lekarza?? Niby nie jest to duża rozbieżność, ale przy starankach wszystko może mieć znaczenie, prawda?
Czy może M którejś z Was bierze lub brał testosteron? Jeśli tak, to jakie miał wyniki?? _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Sro Mar 09, 2011 11:23 pm Temat postu: |
|
|
Lizelotko ja o testosteronie nie mam bladego pojecia ale mój M jest przy dolnej granicy.
Kochana pewnie, że basenik pomoże w końcu to chłodna woda przecież a własnie o chłodzenie tu chodzi
Ja nie chciałam absolutnie zdołowac Cię swoimi wątpliwościami, uważam tak samo jak i Ty, że pewnie facet wie co robi zdziwiłam się poprostu i już
moja doktor twierdzi, że super lekarz to ten z Novum dr Wolski. a to ten u którego byliśmy który na wstepie zaproponował IUI... ehhh pomieszanie z poplataniem... nie wiadomo co myślec.
ale okresliła go jako naprawdę dobrego androloga.
dobranocka :* _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 10:27 am Temat postu: |
|
|
nadzieja83 napisał: | moja doktor twierdzi, że super lekarz to ten z Novum dr Wolski. a to ten u którego byliśmy który na wstepie zaproponował IUI... |
nadziejko, moim zdaniem to już pozwala wysnuć pewne wnioski, jeśli lekarz bez zbadania Ciebie i męża na "dzień dobry" proponuje IUI... Tym bardziej, że Ty już zaszłaś raz w ciążę naturalnie. Ale to tylko moje skromne zdanie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Fleur
Dołączył: 15 Sty 2011 Posty: 6
Wysłał podziekowań: 3 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Reykjavik
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 7:07 pm Temat postu: |
|
|
Witajcie kochane Kobietki!
Po pierwsze to chce Wam podziekowac za cieple powitanie (30stron temu ), oraz za porady co do badan itd.
Od razu napisze, ze dalej nam sie nie udalo. Ale najpierw o czym innym.
Chce Wam troche wyjasnic na temat tu tejszej sluzby zdrowia. Tutejszej pisze, poniewaz mieszkam na Islandii.
Generalnie podejscie jest : co ma byc to bedzie, natura decyduje itd.
Ciaz do 3go miesiaca sie nie bada, bo nie wiadomo czy ciaza sie utrzyma.
Porod naturalny, najlepiej bez znieczulenia, zadnych cesarek na zyczenie czy za oplata.
(sam szpital czy warunki, czy opieka na swietnym poziomie, zeby nie bylo, ze tylko zrzedze )
Badan hormonalnych (na przyklad mi) sie nie robi, bo przeciez okres jak w zegarku.
Jest jedna tylko klinika leczenia nieplodnosci. Najblizszy termin konsultacji(umawiany w pazdzierniku) otrzymalam na MAJ. Niech sie Pani zrelaksuje. Na wlasna prosbe oczywiscie jestem na liscie oczekujacych na blizszy termin.
Nasz gin (bardziej moj ) w lutym skierowal M na badania nasienia. Z moim M na szczescie moge o tym rozmawiac, jest zaangazowany i nie robil cyrkow. Gral hojraka, ale wiem ze strasznie sie stresowal. Poszlismy depozyt zlozyc razem zeby mu bylo razniej. A potem byl ponad tydzien czekania na wyniki. M nie pokazywal ze sie nerwuje, ale ja widze jak na dloni. Zahaczal tylko "ciekawe jakie beda te moje wyniki, nie?".
Ja sie chyba stresowalam 3x bardziej niz on, wiem jakie to dla niego wazne, i modlilam sie zeby problem (jesli jest) byl po mojej stronie. Wiem ze M by sie podlamal. Opowiadalam mu wiec przez tydzien, ze wyniki jesli beda nie takie, to moze dlatego ze byl przeziebiony, albo bo jest kierowca i za bardzo wysiaduje jajka (poniewaz trenuje, nie pije, nie pali, zdrowo je, wiec nie ma sie do czego przyczepic). Wszystko niepotrzebnie moje kochane.
Ma silna armie, na miare Cesarstwa Rzymskiego Jest z siebie dumny i podbudowalo to jego wiare i sily do probowania dalej
No i moje przy okazji rowniez. Jest fajnie.
Moj Gin zrobil mi jeszcze raz USG jajnikow i nie stwierdzil nic podejrzanego. W takim razie musi mnie przejac ta klinika, Art Medica. Powiedzialam mu ze ja termin zaklepalam w pazdzierniku i wizyte mam dopiero w maju. "Trzeba czekac". Grrr..
Po usilnych namowach przekonalam go, ze do maja jeszcze ho ho, wiec zanim ja tam na te konsultacje pojde to niech on mnie skieruje na badania krwi i co tam jeszcze. W przyszym tygodniu ide wiec badac, czy owulacje posiadam czy nie.
(a tu niestety nie ma tak, ze sie chodzi i za pieniazki robi na zyczenie jakie sie chce badania. Trzeba przez lekarza. A lekarze niestety raczej nie naleza do takich ktorzy gruntownie sami z siebie zrobia badania od a do z).
Tak jak w PL piszecie jest presja na IUI, tu do oporu chca probowac naturalnie.
"Prosze sie zrelaksowac i cieszyc sie soba nawzajem."
Mhmm. Oczywista
Musze sie nadreptac i troche mnie wkurza to ze sama musze sie doprosic o badania. Wiec czytam forum od dechy do dechy, zeby sie przymadrzyc i samemu wiedziec co oni maja tu ze mna poczac, zebym i ja poczela
Musze do Was czesciej zagladac, bo te 30 stron czytam doslownie od rana |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pychotka28
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 7:50 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Fleur ponownie
Masakra z ta słuzba zdrowia na tej Islandii <szok>
Dobrze, że u nas nie ma takich problemow...
Na szczescie kochana juz niedlugo maj pojdziesz do kliniki, tam zrobia Ci wszystkie badania i odpowiednio zajma sie Toba...
A ile lat staracie sie o dzieciaczka i w jakim jestescie wieku????
Dziewuszki ja sobie spokojnie czekam na @.
Dzis 21 dc zapomnialam wczesniej zrobic test owu i zrobilam dopiero dzis i nie wiem czy owu byla czy nie, bo test wyszedl negatywny. Dodam, ze przez ostatnie 2 cykle owu mialam w 20 dc takze jest szansa, ze dopiero bedzie, bo nie czulam zadnych boli owulacujnych. Zreszta co za roznica czy byla czy nie skoro i tak moje pecherzyki nie pekaja itd...
Zatem czekam do @ i zaczynam w koncu stymulacje CLO i pregnylem i w kwietniu sie uda nareszcie _________________ Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 8:22 pm Temat postu: |
|
|
Fleur zaglądaj częściej rany... to co napisałaś... szok.... aż nie wiadomo co Ci radzić... nawet prywatnie trzeba mieć skierowanie na badania? żołnierzyki zdrowe brawo połowa sukcesu
Łobuz ja tego learza bsolutnie nie zamierzam bronic bo tak naprawde go nie znam. nie mam jeszcze wyrobionego o nim zdania.
ale... on nie powiedział, ze tylko inseminacja nas ratuje ale, że wg niego byłaby najbardziej wskazana aby uzyskać to o czym marzymy najszybciej jak się da... nie powiedział, że to na bank to jedyne słuszne wyjście. najpierw dlatego kazał nam zrobić szereg badań i przyjśc jeszcze raz. co nie zmienia faktu, że sprawiał wrażenie że jednak IUI bedzie dalej sugerował jeśli nie będzie ku temu przeciwwskazań... fakt jest taki i wnerwia mnie to ogromnie, że klinika ta jest nastawiona na kase i już... chwalą się ile to oni ciąz nie sprawili... wszedzie wisza tablice z informacją ile "ciąz na koncie mają" problem w tym, że to ciąze tylo IUI i in Vitro. naturalsów nie mają żadnych czyli żadnej pary nie wyleczyli z niepłodności
ten lekarz sugeruje abym też zapisała się do lekarza w tej klinice bo łatwiej taką parę prowadzić jesli obydwoje się tam lecza... sorry ale ja na to kasy nie mam
moja doktor powiedziała tak: kurcze on dobry jest, naprawde dobry jest skubany" no cóż... nawet jeśli jest świetny mi to chyba nie wystarcza...
Pychotka czy pęcherzyk pękł czy nie nie możesz wiedzieć i ja trzymam kciuki aby udało sie już w tym cyklu ach jej ale było by fajnie no nie
no a my od wtorku do piątku pościmy... a potem dajemy czadu w piątek _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pychotka28
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 9:29 pm Temat postu: |
|
|
My baraszkowalismy przez ostatnie 4 dni
No tak Nadziejko kochana byloby cudownie!!!!!!! _________________ Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|