Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Wto Mar 15, 2011 8:11 pm Temat postu: |
|
|
Korniczku no własnie tu tkwi cały szkopuł , że bardzo często jest tak, że endo nie objawia się wcale albo jedynie bolesnymi @.... ja tez tak mam, że boli mnie tylko pierwszego dnia... (jak wezme mocne prochy to nie boli wcale) nie bardzo rozumiem dlaczego lekarze sa tacy niechetni do próby zdiagnozowania endo. przecież prawda jets taka, że dla kobiet w naszym wieku liczy się KAŻDY miesiąc!!! a oni sobie myślą, że będziemy miesiacmi czekac a nóż widelec się uda... my jesteśmy zdesperowane i chcemy działaś tylko kurcze skazane jesteśmy na łaskę lekarza no chyba że wydamy kupę szmalu to wtedy prosze bardzo co tylko zechcesz to masz. achhhh szkoda słów.
Kornik czytając fora o endo natknęłam się na kilka wypowiedzi gdzie dziewczyny pisały że np gin wykrył jakieś zgrubienia w macicy i po tym wywynioskował, że może warto zbadac czy nie ma endo. Ty pisałaś, że ten lekarz wyczuł u Ciebie coś takiego może to jest wystarczający powód aby zechciał zapisać Cię na rezonans?
jak dowiedziałam, że ze mam endo od razu zasiadłam przy necie... zaczęłam łapać takiego doła, że hej wiedziałam , że nigdy nie bede mamą. a tu 1 msc po operacji i mialam dzidzię w brzuszku
dlatego uważam , że jak najszybciej trzeba iśc do lekarza i wymóc na nim skierowanie.
z drugiej strony pisze się, ze jesli jest endo to najlepszym wyjściem jest inseminacja więc już sama nie wiem co CI radzić
a jeszcze z trzeciej nawet jeśli tak to chyba warto wiedzieć czy się na to choruje czy nie, żeby móc podjąć jakieś kroki...
Kornik pamiętasz.... w czerwcu już będziesz miała brzuszek bo jak nie to czeka Cię wielka woda
a ja laseczki jutro z rańca pomykam do mojej doktorki będę miała USG zobaczymy z którego jajnika będzie szło jajeczko i kiedy najlepiej działać
zobacze też wyniki moich hormonków ale dziwne bo nie przepisąła mi LH więc nie będe mogła obliczyć stosunku.
Zakładając że miałabym wyniki i stosunek hormonow świadczyłby o problemach z przysadką to co to oznacza? na co to ma wpływ?
Dodano po 14 minutach:
Lizelotko przypomnialam sobie co pisałaś o testosteronie... ja to chyba musze naprawde pojsc na medycyne tak dla samej siebie bo gubie sie w tym wszystkim piszesz, że niski testosteron wpływa na liczbę plemników... mój M jest naprawde przy dolnej granicy a ma plemników zastraszającą ilośc każdy lekarz, który patrzy na jego wyniki robi że jak mozna mieć tyle plemników _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2011 11:05 am Temat postu: |
|
|
Nadziejko kochana, to ja choćby ze strachu, żebyś mnie nie utopiła, to w tą ciążę zajdę
no i ja wiem, że WARTO SPRAWDZIĆ, tylko jakoś gin nie był za bardzo za tym, a ja w ogóle nie lubię mówić lekarzowi, że "a może jestem chora na to czy tamto" - w końcu po to poszłam na konsultację do profesora, żeby już mu nie podpowiadać jaka może być diagnoza, nie? no zobaczymy... teraz w czasie owu będę intensywnie myślała o rwącym Dunajcu a jak dostanę następną @ (TFU TFU TFU), to poproszę profesorka o rezonans, może wystarczy
no to ja trzymam kciuki, żeby wszystkie hormonki ładnie w granicach się utrzymywały a wiesz, jedna ze znajomych z internetu zbadała sobie LH:FSH i wyszło jej 0,55 i w tym samym cyklu zaszła w ciązę! więc nie wiem czy jest sens zamartwiać się każdym przekroczeniem granicy... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2011 11:42 am Temat postu: |
|
|
jestem juz z powrotem od mojej doktor
dziewczynki mam jajeczko 20mm w lewym jajniku oraz 11 mm w prawym czyli... od jutra do niedzieli będzie bzzzzzzzzz można rzec że będę miała dwie oulki prawdopodobnie
ale TSH wyszło do bani 2.3 a gin powiedziała, że to za wysoko przy staraniach i że trzbea pojśc do endokrynologa po tabletki na obniżenie. i wlasciwie to nie wiadomo dlaczego to tak skoczyło
ehhhh no jesli to TSH zablokuje mi te dwa jaja to ja już mu pokaże...
Kornik Dunajec nie jest straszny a tym bardziej nie jest rwący wiec spoko
z jednej strony zgadza się - ja tez nie lubie mówić lekarzowi co mi może być itp ale jesli czasem nie ma wyjścia to co zrobić.
mi się lekarz trafił jak slepej kurze ziarno zazwyczaj jednak u innych musze sugerowac co może mi być
Korniczku a już zapisana jesteś na IUI??? za ile dni to wypada? my mamy jakoś tak tydzień po sobie chyba owu
kurcze u mnie teraz 8 dc i już jutro owu???? niech mi to ktoś wytłumaczy... tempki jeszcze nie zaczełam mierzyć... własnie od jutra zamierzałam zacząc... _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2011 12:21 pm Temat postu: |
|
|
Nadziejko ten stosunek LH do FSH jeśli jest zaburzony to albo PCO albo przysadka zależy w którą stronę . Tak czy owak jest jeden problem - mianowicie brak owulacji lub niepękające pęcherzyki. Jednak wcale nie jest powiedziane ,że owulki nie ma w ogóle. Może występować ale sporadycznie. Tak jak u mnie . NIe miałam prawie rok aż tu nagle samoistnie się pojawiła i bach - dzidzia . Dlatego warto sprawdzić czy owulacja jest do końca. CZyli nie tylko to,że są piękne pęcherzyki i na pewno pękną. Lekarz ma zobaczyć ślad po pęknięciu inaczej ja uznaję badanie za stracone.
Dwóch owulek mieć nie będziesz ). Kochana mam nadzieję,że się umówiłaś na kolejne badanie któr potwierdzi odbytą owulację. Może być tak ,że te jajeczko 20mm się wchłonie a dopiero te 11mm urośnie i pęknie. Ale sprawdz to bo może jajka nie pękają . _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2011 5:15 pm Temat postu: |
|
|
ehhh no nie umówiłam sie na kolejne badanie nic nie wspominała żebym przyszła znowu
ale ja nigdy nie miałam problemu z owulacją... w ostatnim roku robiłam badanie usg i wychodziło, ze owulacja była, zaszłam w ciąże więc chyba nie ma z tym problemu. może moja gin tak zakłada? już sama nie wiem.
tsh mimo tego, ze podwyższone to jest w normie.
czy to moje tsh faktycznie jest za wysokie?
hmmm Tosiu no ale rosną mi dwa pęcherzyki... ten 20mm ma pekac jutro a ten 11 mm w niedzielę... to jak np pekni eten 20 mm to ten 11 zaczyna się wchłaniać? nie będzie tak że oba pękną??? kurcze szkoda bo tak to były by bliźniaki _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2011 5:37 pm Temat postu: |
|
|
Nadziejko przepraszam kochana ale to dla mnie niezrozumiałe. dlaczego lekarz zakłada,że owulacja jest tylko po rosnących pęcherzykach. Powinien to sprawdzić potwierdzić w 100%. JA też zaszłąm w ciąże ....a owulki tyle miesiecy nie miałam. NIe twierdzę,że u Ciebie jest ten problem ale jak już coś sprawdzać to do końca.
Jeśli chodzi o owulację . Zazwyczaj jest tak,że rośnie kilka pęcherzyków ale nie oznacza to odrazu podwójnej owulacji. Jest tak ,że ostatecznie jeden rosnie i pęka a inne się wchłaniają . No ale może być tak,że pękną oba i bliźniaki gotowe. CZy pęknie jutro...hmm zobaczymy. Oby. Ja jednak bym to sprawdziła dla świętego spokoju . I zaobserwuj teraz śluz....jest inny? _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2011 5:58 pm Temat postu: |
|
|
Tosiu masz rację ale nie kazała przyjśc jeszcze raz... więc co mam zrobić???
śluz narazie nie świadczy o owu... znaczy tak: wczoraj np był płynny, a dziś jest hmmm jak to okreslić... jak glut... (sorry za to okreslenie)
Dodano po 4 minutach:
Tosiu jak robiłam usg dwa razy w obydwu przypadkach swiadczyło, że owu była bo miałam płyn w zatoce Douglasa, w ciążę zaszłam bez monitoringu więc przynajmniej 3 razy w tamtym roku miałam na bank owu. moze dlatego stwierdziła, że nie trzeba robic kolejnego usg bo nawet jesli TSH zablokuje owu to w tym cyklu i tak nic nie z tym nie zrobi... dała mi skierowanie do poradni endokrynologicznej i zapewne mysli, że tam lekarz sprawdzi czy owu jest i czy trzeba dac leki na obniżenie TSH.
nie wiem _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2011 6:54 pm Temat postu: |
|
|
Nadziejko jak"GLUT"??tzn ciągnący ?? taki trzymający się ? czy raczej taki kleisty i nie zwarty, marzący ? _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2011 8:05 pm Temat postu: |
|
|
Tosiu taki jak galaretka. jeśli mogę sobie jeszcze pozwolić na tragiczne porównanie to mogłabym to porównać do flegmy... taki kolor, biało, żółty - taki był rano. _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2011 8:27 pm Temat postu: |
|
|
o to już dobrze . Galaretka to płodny. Jeszcze tylko zmieni barwę na przejrzysty lub lekko mętny i będzie super _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|