"Czy jestem w ciąży?" (part 21)

[zagubiona_ona]

czarna_J
powiem Tobie tak. ja się naczytałam na forach o objawach ciąży
i też zaczęłam sobie wszystko wkręcać.
jak się tak bardzo boisz to idź że do ginekologa. porozmawiaj z nim o tym. mi taka rozmowa bardzo pomogła. lekarkam i wytłumaczyła wszystko. zbadała. i powiedziała mi, że podbrzusze boli mnie na owulację, a ból piersi to poprostu PMS
a jak ma się nieregularny okres to trzeba cierpliwości. (kurde mówi ta co schizowała ). teścik teścik i jeszcze raz teścik.
hm jeszcze sobie wkręcałam że mam nudności itd. bo nic jeść nie mogłam. patrzyłam na jedzenie to mi się niedobrze robiło...
ale to są poprostu objawy stresu. haha u mnie doszło nawet do tego, że nad ranem miałam dreszcze - raz zimno raz gorąco - ale ja tak zawsze mam przy naprawdę silnym stresie
test wyszedł negatywny... i wieczorem tego dnia dostałam normalny okres i po pierwsze - mniej czytać. przy czytaniu łatwo sobie wkręcić.
np. ja mam tak, że jak czytam o chorobach psychicznych to mówię "kurde to ja chyba jestem chora na wszystkie choroby psychiczne"
nie ma co sobie wkręcać.

ja jak się naczytałam na forach o objawach ciąży to jak na urlopie siostrę odwiedzałam to nie mogłam patrzeć na jej brzuch... jak ona go z czułością dotykała i mówiła jak mały kopie. w sumie ona za miesiąc rodzi.
żałuję... żałuję, że miałam taką schizę.. bo nawet z moim nienarodzonym siostrzeńcem się nie pożegnałam nie pocałowałam jej brzuszka i nie powiedziałam "do zobaczenia mój drogi"
a dlaczego? bo wiem jak ona pragnie tego malca... jak bardzo się z mężem starali... to cud że ona zaszła w ciąże! a ja? eh jak patrzę na dzieci które przychodzą do mnie do sklepu i słyszę jak one krzyczą "mama kup mi kup mi" a jak nie dostają tego czego chcą to jeszcz ewiększy krzyk i płacz - nienawidzę dzieci
eh ale to głupie... osoby które na[prawdę pragną dzieci - nie mogą ich mieć ...
dlatego hm wolę żyć w celibacie albo zabezpieczać się potrójnie
gorzej eh jak jest się pod wpływem alkoholu i druga strona to wykorzysta a dziewczyna nic z tego nie pamięta ...

i nie słyszałam o takiej tabletce na godzinną bezpłodność nie ma co chłopak ma bujną wyobraźnię
sorki za chaos...
_________________
We collect our phobias
Our sicknesses
Feel so good only when we can complain
Riverside - Schizophrenic Prayer

[czarna_J]

zagubiona_ona dziękuje za odpowiedź. Bardzo mnie uspokoiłaś.. wiesz bo faktycznie bardzo się stresuję, to może dlatego.
i też czytam to wszystko na tych forach.. masakra
ja tam lubię dzieci.. ale to jeszcze nie pora. Jestem za młoda na macierzyństwo..
a i chyba właśnie się wybiorę do ginekologa
dziękuje jeszcze raz [/b]

[mgm]

[mala_mi]

[nowicjuszka]

No rację ma mgm. mój sposób jest bardzo podobny do sposobu Pituszki tylko nieco prościej zapisany i da się go zastosować przy nieregularnych cyklach...

Przy 28dniowych cyklach dni płodne przypadają od 8 do 17 dnia cyklu.

Zresztą tam w temacie Pituszka Podała przykładowo obliczone dni płodne dla poszczególnych cykli
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[wind_of_hope]

[nowicjuszka]

No jak byk jest nawet tam w temacie napisane ze od 8 do 17...

Wiesz Wind jak masz zawsze jak w zegarku to możesz być pewna że ta owulka u Ciebie będzie tego powiedzmy 14 dnia cyklu. Ale zdarzają się przesunięcia, stąd zakłada się zakres 8-17 dc
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[mala_mi]

Ok to ja zwracam honor i przyznaje sie do błedu! Sorki mgm. Ja zawsze liczyłam tak jak Wind A po drugie przy tych kalendarzykach intymnych dostępnych w internecie, też jest podane że od 10 do 18 dc. dlatego tak też bylam nauczona... ale jak wiadomo człowiek się uczy całe życie ^^
_________________

[qwertz]

witam,
mam pytanie/problem, nie wiem jak to okreslic. mojej dziewczynie spoznia sie okres dzisiaj dopiero bedzie chyba 2 dzien ale wole wykluczyc kilka przyczyn zebym byl spokojniejszy. wiec tak, w lipcu okres spoznil jej sie 3 dni, ale ona ogolnie ma problemy z hormonami i brala tabletki na wyregulowanie okresu ale one nic nie daly i okresy sa dalej nieregularne. wiec tak, 5 sierpnia bylismy nad jeziorem (woda ok. 16-17*) no i ona zrobila mi dobrze reka ale w czasie wytrysku odeszla na bok na kilka metrow dla pewnosci, ogolnie nie wspolzyjemy jeszcze, jedynie jak cos to lodzik, minetka, robotka reczna (nigdy nie wkladam w nia palcow po dotykaniu penisa) ale caly czas pilnujemy sie zeby do niczego nie doszlo (tzn ktos zawsze ma bielizne), ok. tydzien temu byla na pielgrzymce (ok. 75km pieszo). ciaza odpada prawda? i co moze byc inna przyczyna tego ze znow sie spoznia? ogolnie chodzi mi o to zeby ktos mi wytlumaczyl ze ciaza jest niemozliwa bo jestem przewrazliwiony na tym punkcie.. i juz mi odbija.. z gory dziekuje

[nowicjuszka]

Nie ma szans na ciążę. Przyczyną mogą być jak najbardziej problemy hormonalne. Do tego wyjazd, pielgrzymka. Spokojnie.

Proponuję żeby Twoja Dziewczyna udała się do ginekologa. Skoro brała tabletki na wyregulowanie i nic nie dały, to może trzeba je stosować dłużej, lub zmienić preparat. Wiesz jakie brała tabletki?
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.