FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MisKasiddi
Dołączył: 10 Lip 2007 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 10:43 pm Temat postu: Hm.. |
|
|
A ja nie byłam chora od jakiegos...pół roku..i znikąd pojawiły się nudności a mało tego, zwracam wszystko co zjem (od jakichś 2 tyg.)
Mam spore zakłócenia wzroku..ostatnio przez 5 minut nic nie widziałam,poprostu ciemnosc..
Ze słuchem akurat nie jest najgorzej.
Mam zaburzenia hormonalne i zaburzenia równowagi...Dość często mdleję.
No i chyba jest problem...
Owszem, bylam u lekarza, ktory powiedzial mi tylko tyle,ze są to objawy raka mózgu.Więc niedługo chyba udam się do kogoś ,kto może coś z tym zrobic...
Ale boję się.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kinia_18 Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 712
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: z internetu
|
Wysłany: Sro Lip 11, 2007 11:04 am Temat postu: |
|
|
ja też mam pewien problem ale niedotyczy on raka mózg jednak jest związany z głową i niedotyczy ta sytuacja mnie tylko mojego przyjaciela. Mianowicie mój znajomy ma tętniaka i to od jakioegoś już czasu jest on tak duży że widaćgo gołym okiem jako niewielki góz to wygląda tak jakby sobie nabił góza. Niestety on całkowicie bagatelizuje sprawe był na badaniach ma mnieć operacje ale cioągle odwleka pójście do lekarza żeby wyznaczyć termin operacji do tego jak jedzie na impreze to zawsze dużo pije i jest pierwszy do bicia strasznie się o niego boje bo to dobry człowiek zawsze chce wszystkim pomagać itp ale niedaje sobie wytłumaczyć że to picie itd jest dla niego niebezpieczne i niewiem jak mam go namówić żeby wkońcu poszedł na operacje niewiem co mam robić strasznie się martwie możektoś z was ma jakąś rade na to |
|
Powrót do góry |
|
|
|
marpuc2
Dołączył: 30 Lip 2007 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Lip 30, 2007 7:49 pm Temat postu: miłem podobne objawy |
|
|
Witam przyjacielu,miałem podobne objawy i stwierdzono u mnie wirusowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.niema na to antybiotyku bo to wirus tak samo odchodzi jak przychodzi,ale sprawa jest poważna może dojść do zapalenia mózgu |
|
Powrót do góry |
|
|
|
resztka
Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Sie 10, 2007 1:40 pm Temat postu: Objawy raka mózgu |
|
|
1. Ból i zawroty głowy, nudności (bardziej charakterystyczne w początkach choroby)
2. Zakłócenia widzenia (zakłócenia widzenia, wyostrzenie widzenia, astygmatyzm)
3. Upośledzenie słuchu
4. Zaburzenia równowagi
5. Zaburzenia umysłowe, zakłócenia i zahamowania menstruacji, ..itd. zaburzenia hormonalne.
na twoim miejscu od razu poszłabym do lekarza . |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mati232
Dołączył: 13 Sie 2007 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Sie 13, 2007 1:10 pm Temat postu: |
|
|
Hmm Witam.
Ja nie mam boli glowy w ogole,ze wzrokiem ok,sluchem tez i ani razu nei wymitowalem, ale bardzo sie boje poniewaz z tylu glowy mam guza, matka mowi ze mam taka czaszke od urodzenia.Oprocz tego mam rozne kucia w calym ciele. czy to moze byc guz mozgu?
Warto powiedziec ze jestem tydzien po anginie i moze teobjawy sa dlatego, ze mialem chorobe bakteryjna pozdrawiam
---edit by emilka---
jeżeli chcesz coś dodac, użyj opcji "zmień". posty łączę. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Hero
Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 9
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Sie 15, 2007 11:34 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Mam duży problem. Mam 16 lat i od jakiegoś czasu wyczuwam u siebie z tyłu szyi guza. Jest wielkości mniej wiecej 7mm. Wokół tego miejsca straciłem kompletnie czucie. Ponadto szyja mnie strasznie swędzi w tym miejscu i swędzenie rozchodzi sie coraz dalej. Znalazłem też 2 małe guzy w okolicach tętnic na szyi z przodu. Mam straszne zawroty głowy, często bóle. Nie czuje równowagi. Mam straszne duszności i jestem osłabiony. Nie jestem w stanie się skoncentrować stąd ta chaotyczna pisownia posta. Często miewam napady panicznego lęku. Proszę o pomoc!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
CFC
Dołączył: 20 Sie 2007 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Sie 20, 2007 5:24 pm Temat postu: |
|
|
Czesc mam 17 lat... wykrylem guzka z tylu glowy i malego na szyi. Czasami boli mnie glowa ze stanem rownowagi jest roznie gram nawet w pilke i biegam choc boje sie, ze dluzej juz nie bede tego robil. Sluch mam dobry, wzrok i tak mialem juz od dawna wade. Boje sie isc do lekarza chce dalej zyc! wielu tak mowilo... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
yot
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Sie 29, 2007 12:10 pm Temat postu: |
|
|
Cześć czytam o lokalizacji guzów na czaszce. Też mam taki problem. Z tyłu głowy mniej wiecej w miejscu gdzie kończy sie szyja mam zlokalizowanego guza. Jest to uwypuklenie w czaszce ponieważ jest bardzo twardy. Mocniejszy nacisk powoduje ból ale to chyba jest cecha całej czaszki. Ból jest także często odczuwalny podczas leżenia, jednak nie jest tak mocny zeby nie dało sie wytrzymać, da się spokojnie zasnąć. Nie mam pojęcia czy jest to zwykłe zwyrodnienie czaszki czy moze cos innego.
Jeśli chodzi o opisywane przez was przypadki, to mam bardzo słabe bóle głowy w tylnej części, które ustępują gdy jestem aktywny fizycznie lub poprostu o nich zapominam. Myśląc o tym poprostu "odczuwam mój mózg" Nudności występują ale są one raczej spowodowane złą pogodą (niskim cisnieniem itp.), zazwyczaj czuję się dobrze. Wymioty, wada słuchu, nie występują. Podczas schylania nie odczuwam żadnego bólu, apetyt mam bardzo duży. Mam jednak wyraźne problemy z koncentracją, często w rozmowie z drugą osobą mam problemy z mową.
Należy tu zadać jedno zasadnicze pytanie. Czy chorobę mozna sobie wmówić. Czy wmawiajac sobie chorobę mózgu można odczuwać blizej niesprecyzowane odczucia pod czaszką (bo ból to nie jest), czy wmawianie sobie choroby może spowodować złe samopoczucie, nudności itp. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Zibi Przyjaciel forum
Dołączył: 14 Cze 2007 Posty: 1380
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro Sie 29, 2007 12:48 pm Temat postu: |
|
|
Yot często zdarza się tak ( my tak mamy ) że wystarczy znalezienie małego guza itp gdziekolwiek. To doprowadza do paniki. Czasami dobrze czasmi źle.
W twoim wypadku nie widac tutaj jakiś powaznych objaw raka.
Trudno jest powieidzieź odrazu- "Masz raka". To jest Forum jako portal medyczny. Nam trudno jest poprzez posty ( jeżeli chodzi o taka sprawę- jaką jest rak. To poważna choroba, ale do wyleczenia. Sam rozumiesz że na to trzab mieć poważne dowody ( wyniki badań, opinie itp ), my na Forum takimi nie dysponjemy- nie jesteśmy w gabinecie ) stwierdzić czy ktoś go ma czy nie.
Najlepszym wyjściem zawsze jest udanie sie do lekarza jeżeli odczuwasz taka potrzebę. Czujesz się zaniepokojony, martwisz się co tam siedzi w tyle głowy. Na twoim miejscu poprostu udałbym się do lekarza, a on skieruje ciebie na badania. Po badaniach bedziesz miał wszystko jasne. PzD |
|
Powrót do góry |
|
|
|
namayath
Dołączył: 18 Sie 2007 Posty: 6
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 07, 2007 7:39 pm Temat postu: |
|
|
WItam.
Może opiszę Wam co miala moja siostra. Tylko, żeby nie było schiz, bo macie podobne objawy.
Rok temu zaczęła ją strasznie boleć głowa, z jednej strony, której bol promieniował do szczęki. Była słaba, leniwa, nic jej sie nie chciało robic, najchetniej lezałaby.. Poszła do lekarza rodzinnego, ktory powiedział jej,ze to migrena i dał Ketonal. Nic nie pomogło..Nagle pojawiły się bóle oczu, zwłaszcza z jednej strony,az dostrzeglismy,ze siostrze powstaje tzw sybtelny zez zbieżny, wymiotowała..Poszła znowu do rodzinnego i ten wysłał ją do okulisty, tam zrobiono jej odpowiednie badania (nota bene nic nie płaciła) i od razu po wynikach skierowano ją na tomografię komputerową, gdzie okazało się,ze w prawej częsci umiejscowił sie wielkosci 50 mm guz mózgu:oponiak. W ciagu tygodnia zrobiono jej operację i okazało się, że udało jej się wyciąć cały guz naruszając tylko opony mózgowe. W tymczasie (to trwało 2,5 miesiąca)ja naczytałam sie kilka ksiązek o nowotworach mózgu i wiem jedno: nie lekceważcie oznak , kiedy czujecie nerwobóle.. Nie oznacza to,ze od razu macie guza mózgu i umieracie.. Ale zawsze macie chyba od czegos lekarzy rodzinnych. ICH OBOWIĄZKIEM jest skierowanie Was jezeli mają podstawy do sądzenia o przypadku guza na TOMOGRAFIE. Dzis wiemy,ze gdyby nie upór naszej rodziny to moja siostra umarłaby na GUZA MÓZGU a nie na MIGRENĘ.
Jesli macie pytania , jakies problemy mozecie pisac:
3401589
A dodam jeszcze,ze moja siostra ma obecnie 24 lata, zyje sobie bardzo dobrze, nie była robiona chemioterapia an radioterapia bo nie byly konieczne. Na wynikach półrocznych tomografii komputerowej opony mózgowe czyste bez zmian nowotworowych;) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|