Escapelle, part. 6

[nowicjuszka]

Jezu....Escapele to tabletka antykoncepcyjna po stosunku. Żeby nie doszło do ciazy nalezy ją zazyć do 72 po stosunku. Najlepiej w pierwszej dobie.

Gdyby przyjmując ją można było zajść w ciazę, maltretowanie organizmu taka dawką hormonów byłoby bez sensu.

opisy przypadków ciaż po zązyciu escapelle zą o tyle pradziwe, że do ciazy musiało dojść przed zazyciem tabletki (poprzedni stosunek lub zbyt późno przyjęta tabletka).

Zapłodnienie to nie jest początek ciaży!!!

Poczytaj jak do niej dochodzi a dopiero potem zabieraj się za seks.

Co do skutkw ubocznych: mogą one wystąpić ale nie muszą. I mówimy tu o wszystkich skutkach ubocznych, łacznie z krwawieniem wywołanym escapelle. Ale pamietaj że to krwawienie może sie pojawic nawet w dniu spodziewanej miesiaczki, moze nie pojawic sie wcale, a po zazyciutabletkicykl moze sie porzadnie rozregulowac i miesiaczka moze sie dluzszy czas nie pojawiac.
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[newshit]

Wczoraj (19.01.2011) kochałam się ze swoim chłopakiem i pękła nam prezerwatywa już po stosunku, ale niestety pękła w środku z całą zawartością...
Od razu poszłam pod prysznic się przemyć, a w 2 godziny i 30 minut po stosunku wzięłam Escapelle, najszybciej jak mogłam.
Mam bardzo nieregularny okres, więc totalnie nie wiem czy miałam dni niepłodne, płodne, możliwe, że nawet był to dzień owulacji...Ostatni okres miałam 2 stycznia 2011, ale nie mam pojęcia, kiedy znów mi wypada, wcześniej miałam jakoś na początku grudnia. (a jeszcze wcześniej miałam co dwa-trzy miesiące)
Po wzięciu tabletki poczułam lekkie zmęczenie, więc poszłam od razu spać. Dzisiaj nie czuję jakiś większych skutków ubocznych niż zmęczenie. Nie mam pojęcia co jeszcze mogę zrobić, aby zapobiec ciąży, pierwszy raz zdarzyła nam się taka wpadka, dotychczas wszystko było okej, ale jak widać Durex Extra Safe też zawodzi.
Czuję, że nie jestem w ciąży, mój chłopak tak samo, moi bliscy przyjaciele też każą mi się nie martwić, ale po tych wszystkich wpisach, o których czytałam to już sama nie wiem...
Bardzo się martwię, więc będę cholernie wdzięczna za każdą odpowiedź.

[wind_of_hope]

newshit ciezko okreslic czy doszlo do zapłodnienia czy tez nie bo jak sama mowisz masz nieregularne cykle i moze nawet byłas w trakcie owulacji a moze tuz po niej... tylko gin jest w stanie stwierdzic w ktorej fazie jestes.
mysle ze powinno byc ok. szybko zareagowałas. pozostaje Ci tylko czekac. co mogłas to zrobiłas. jesli sie nie udało to trudno jakos sobie poradzicie, fakt ze zabezpieczaliscie sie w trakcie jak i po.
a co do durexow.. to nie sa gumki cud to tylko rzecz, ktora czasem płata figla. to ze sa jednymi z drozszych prezerwatyw wcale nie zwalnia ich od pekania zawsze trzeba byc czujnym
powodzenia i zycze 1 kreski
_________________

[newshit]

wind_of_hope niestety nie mogę sobie pozwolić teraz na dziecko, po prostu o tym nie ma mowy...zawsze byliśmy bardzo uważni, a tu taki fatalny psikus :/
Ostatnio okres mi się chyba regulował, bo jak wspomniałam, kiedyś miałam co trzy miesiące, potem co dwa, a ostatnio raz się zdarzyło, że miałam co miesiąc, więc myślę, ze powinnam mieć długość cyklu +30dni, wtedy wychodzi, że mam dni płodne...
Do ginekologa mam zamiar iść, aczkolwiek jeszcze chyba trochę poczekam...jakiś tydzień, po 2 tygodniach zrobię też test dla pewności.
Myślę i mam nadzieje, że nie jestem w ciąży, oby w tym przypadku moja intuicja mnie nie zawiodła.
Póki co staram się zachować spokój, wzięłam tabletkę najszybciej jak mogłam...myślę, że niecałe 3h po stosunku to całkiem niezły wynik, mam nadzieje, że Escapelle zadziała...

[wind_of_hope]

zadziała powinna
zrobiliscie wszystko co było w mocy
teraz trzeba czekac ale moze sie spoznic @ bo to dawka hormonow wiec wiesz.. opoznienie jak najbardziej mozliwe. moze i były dni płodne ale nie wiadomo czy owulacja nastapiła,moze miałas cykl bezowulacyjny ? tak tez sie zdarza.
bedzie dobrze
_________________

[newshit]

wind_of_hope Niedawno dzwoniłam do ginekologa, uspokoił mnie, że szansę na zajście w ciążę są na prawdę bardzo, bardzo małe. Tym bardziej, że mam nieregularny okres + bardzo szybko zareagowałam, kazał mi się uspokoić i czekać na miesiączkę...przyznam, że to mnie bardzo uspokoiło, aczkolwiek wątpliwości zawsze są :>
Trochę denerwuje mnie ta bezsilność, że nic nie mogę już zrobić, to właśnie przez nią się denerwuje, ale przecież Escapelle właśnie ma pomagać i działać w takich przypadkach...

[nastja]

newshit moim zdaniem szans na ciążę nie ma. Nie stresuj się, choć wiem, że jest to trudne. Pomyśl tylko, że szybko zareagowałaś, wzięłaś tabletkę,a to ma TYLKO działać. Więcej nie jesteś w stanie zrobić jak pisze koleżanka wyżej. Śpij spokojnie, bo wszystko będzie dobrze
i życzę, żebyś nigdy więcej nie miała takiej sytuacji..
_________________

[newshit]

nastja Dzisiaj jest mi już o wiele łatwiej radzić sobie ze stresem, ale jakiś tam zawsze jest...ale macie racje, nie jestem już w stanie nic zrobić, a szansę są bardzo małe. Pozostaje mi tylko się uspokoić i czekać na okres
I dziękuje

[wind_of_hope]

no mowiłam ze jest ok szybka reakcja nastapiła wiec nie ma czego sie zamartwiac
_________________

[newshit]

wind_of_hope tak się zastanawiam, da się jakoś wcześniej sprawdzić, czy na 100% nie jestem w ciąży? Średnio akurat się orientuje w tym temacie, wiem, że test ciążowy dopiero po 2 tygodniach...