Escapelle, part.3

[allika]

[ratatam]

allika ja dostałam okres jak w zegarku, 14 dni po escapelle, dokładnie wtedy kiedy spodziewałabym się go bez brania tabletki. wczesniej nie miałam żadnych plamień, ani też innych rewelacji i bylam przerazona, bo większość dziewczyn pisze, że po kilku dniach albo od razu coś sie działo u nich, a u mnie nic sie nie działo, ale zrobiłam 3 testy, dwa przed okresem i jeden już po, wszystkie negatywne

[allika]

Ja dostałam następnego dnia po escapell, na 10 dni przed terminem wiec nie wiedzialam w koncu czy to plamienie po escap. czy klasyczny okres (wygladalo jak okres)
Mijają 4 tygodnie i pustynia. Wnioskuje wiec ze tamto coś to byl jednak okres


Acha, zrobilam dzis tescik, w 13 dniu po ostatnim szalenstwie i wyszedl negatywny
Mam nadzieje,ze poprawny

Teraz tylko mam nadzieje,ze w ciagu 2 tygodni wystapi mi znowu okres bo chcialabym wziasc nuvaring przed spotkaniem z moim kochanie a za dwa tygodnie sie spotykamy, ech


p.s. acha. Nudnosci juz jakos slabsze wiec moze organizm powolutku wraca do normy uffff

[lucidity-lu]

Witam

Przeczytałam cały wątek dotyczący escapelle i stwierdziłam, że mogę liczyć tu na szybką i fachową odpowiedź.

Sprawa wygląda następująco. Od ponad 3 lat biorę tabletki antykoncepcyjne, ale 10 listopada pechowo zapomniałam o pigułce, a dzień później kochałam się z chłopakiem, który skończył w środku. Niby to były moje dni płodne, ale nie wiem czy one występują podczas zażywania tabletek?! Jako, że 11 listopad to święto, do lekarza poszłam następnego dnia i po ok. 22 godzinach łyknęłam escapelle.

Proszę o odpowiedź jakie jest ryzyko, że mogę być w ciąży? Strasznie się denerwuje, a wiem, że to w tej sytuacji niewskazane, bo może to jedynie opóźnić okres

[wind_of_hope]

[lucidity-lu]

To mój lekarz od ponad 2 lat. Jest na prawdę bardzo w porządku i mam do niego zaufanie w tych sprawach.

Akurat jestem (byłam) w połowie opakowania pigułek. Powiedział, żebym wzięła escapelle i przestała chwilowo brać moje tabletki. Mam zacząć nowe opakowanie w chwili pojawienia się okresu. Tylko czy odróżnie krwawienie poescapellowe od normalnego okresu?!

Zastanawiam się też nad testem ciążowym, ale jeszcze jest za wcześnie na to. Chociaż gdzieś wyczytałam, że w aptece można kupić test działający już po tygodniu od stosunku, ale nie wiem ile w tym prawdy.

O ciążę boję się przede wszystkim dlatego, że pominęłam tą jedną nieszczęsną tabletkę

Ale trzeba być dobrej myśli Liczę, że escapelle pomoże...

[wind_of_hope]

[lucidity-lu]

Ojoj źle się wyraziłam Chodziło mi o to, że boję się, że mogę być w ciąży

Po wzięciu escapelle zastanawiałam się nawet czy nie lepszy byłby jednak postinor duo, który podobno działa poronnie, a przez to chyba prawdopodobieństwo ciąży jest mniejsze - tak przynejmniej powiedziała moja koleżanka

Tak czy inaczej mam jednak nadzieję, że w ciąży nie jestem Teścik zrobię po tych 12 albo 14 dniach.

Najgorsze jest teraz to czekanie...

[lucidity-lu]

"o ciaze nie boj sie bo escapelle nie dziala poronnie. ma za zadanie nie dopuscic do zapłodnienia jesli jednak bedzie za pozno to nie masz powodu do zmartwien.dla plodu nic nie grozi
powodzenia[/quote]"

Jestem tu nowa i nie wiem za bardzo jak się cytuje, więc jak coś źle zrobiłam to sorry

Nie pocieszyłaś mnie tym stwierdzeniem Teraz na prawdę obawiam się, że ryzyko zajścia przeze mnie w ciąże jest duże

[emilka]