Jak zajść w ciążę? -> objawy

[pinezka]

hm..swoja droga to rozumiem Cie wind_of_hope ja gdybym juz byla tyle ze swoim facetem to tez bym juz chciala miec male bejbi no ale coz..dziecko to decyzja dwojga ludzi i nie mozna podejmowac jej samemu albo jeszcze gorzej wbrerw drugiej osobie (chodzi mi o zwiazek)

[wind_of_hope]

Ewela no własnie ehhh...niektorzy faceci to az pragna by zostac ojcami,ale z kolei dziewczyny nie sa na to przygotowane..a u Nas jest odwrotnie... ;/ ja chce a on nie jest... Nie mam pojecia kiedy faceci dojrzewaja do takiej decyzji... matko kochana zazdroszcze kazdej ktora jest w ciazy lub juz ma malenstwo... mi zostaje tylko zachwycac sie corka przyjaciolki, ktora planowała slub dopiero za 6 lat? nie mowiac juz o dziecku.. ale los spłatał figla i jest teraz szczesliwa mama mnie los chyba nie chce doswiadczyc tego uczucia
_________________

[Justynka!!]

wind_of_hope to moze powiedz Mu któregoś dnia, że cykl Ci sie przedłużył czy cosik takiego i może się uda:)? a napewno gdybyś zafasolkowała zmienił by swoje zdanie co do bycia tatusiem:)
Pozdrawiam!

[pinezka]

z jednej strony to dobry pomysl ale z drugiej to tez troche zly..Bo to jest wlasnie ta sytuacja co pisalam wyzej w poscie ze dzidzia to musi byc decyzja dwojga kochajacych sie ludzi. No ale wiadomo ze sa przypadki tzw wpadek i wtedy porostu takie marzenia zostaja przyspieszone

[wind_of_hope]

Justynka no własnie..zgodze sie z Ewela..nie umiem tak oszukac...potem bym całe zycie miala na sumieniu to ze go osZukałam...oczywiscie dla mnie cudownie by bylo zobaczyc 2 kreski na tescie,ale on nie byłby taki happy...kto wie co by było jakby sie dowiedzial ze specjalnie oszukałam...wkoncu mi ufa...i w niepłodne do konca seximy sie
Zycze Tobie oby sie udało ! ja moze sie wkoncu doczekam...
_________________

[Justynka!!]

no tak Kobietki macie racje...sztuczkę z przesunięcem cyklu mozna zastosować gdy partner chce ale sam nie wie czego chce..ale w Twoim przypadku wind_of_hope to raczej lepiej i odpowiedzialniej jest razem robic kroki ku dzidzi a nie za Jego plecami:) i napewno się uda w odpowiednim dla Ciebie i dla Niego czasie..
Ja równiez mam nadzieję, ze mój czas przyjdzie już nie bawem:)
juz od 2 miesięcy biorę folik:)

[Tvisha]

eh ... potrzebuje wsparcia ... moj mezczyzna wiele razy powtarza mi ze chce miec bejbe ... ja chce tylko przeraza mnie okres kiedy dziecko bedzie dojrzewac i wszystko chlonac i okaze sie ostatecznie zla matka ... ale puki co jak widac mi to nie grozi ... bylam u gini i zrobilam cytologie ... powiedziala ze wszystko jest w porzadku. A gdy nabaknelam ze od marca sie nie zabezpieczam to stwierdzila ze potrzeba bedzie sprawdzic przez usg czy mam owulacje.
Po pierwsze podjelam decyzje by troche odczekac bym przestala lapac kolejne paranoje i w tym tygodniu mimo ze maja wystapic dni owulacyjne nie pojadea po drugie ... przerazila mnie mysl ze ginia zaproponowala mi takie sprawdzanie
Moje paranoje ... poprostu sie juz podlamuje

[Anna Rusinek]

Ratujcie!! Proszę o poradę!!! Od półtora miesiąca staram się wspólnie z moim mężem o dziecko- i nic!!!! Kiedy najlepiej uprawiać sex aby doszło do zapłodnienia??




-------edited by yalissea----

1. Po co tyle znaków interpunkcyjnych? I bez nich da się spokojnie przeczytać przez Ciebie napisany tekst.

2. Chyba ominęłaś specjalny temat na tego typu pytania.

3. Poza tym, temat nie powinien się nazywać "Ratujcie!!!!!!!!!!!!!!!!", bo to nic nam o nim nie mówi. Każdy tu przychodzi po pomoc.

---edit by Wind_Of_Hope---
Temat przenosze w odp. miejsce

[mikmik]

hehe wiesz półtroa miesiaca to są maxymalnie 2 olwulacje;] wiec lajt;] raczej nie ma sie co dziwić troche cierpliwości jakieś testy owulacyjne itp;]

[Justynka!!]

Tvisha to normalne, że ginka zaproponowała Ci to badanie..zawsze lepiej sprawdzić i się dobrze przebadać ale to wcale nie znaczy, że możesz mieć jakiekolwiek problemy z zajściem w ciążę..
Być może to spychika płata różne figle-dużo o tym wszystkim myślisz..zresztą wiem po sobie, że nie myśleć się nie da gdy bardzo się pragnie dzidzie
za dużo myślisz i wmawiasz sobie jakieś obawy. Napewno będziesz wspaniałą Mamusia a doświadczenia nabierzesz wraz z dojrzewaniem Niuni i to napewno nic strasznego.
Ja też się staram o Dzidzię i nie mam żadnego doświadczenia w wychowywaniu jednak nie mam obaw przd wychowywaniem Dzidziusia.
Twój Mężczyzna napewno będzie Cię wspierał i pomagał Ci
Może poprostu wycisz i się i przystopuj troszkę zajmij się czymś innym i nie myśl stale o tym, że teraz to napewno musi sie udać..
Trzymam kciuki by się w końcu udało


Anna Rusinek ja się staram już troszkę dłużej niż Ty i miałam chwile kiedy miałam już wątpliwości, że kiedykolwiek sie uda ale wiem, że w ciąże wcale nie ejst tak łatwo zajść..
Może poobserwuj swoje ciało i organizm, mierz temperaturkę ona pozwoli Ci zauważyć dni płodne i wtedy próbujcie..
Pozdrawiam!


---edit by Wind_of_hope---
Staraj się nie pisać kilku tematów pod rząd. Jeżeli chcesz coś dodać, użyj opcji "zmień" jest w prawym górnym rogu każdego twojego posta