Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Nie Wrz 02, 2007 9:30 pm Temat postu: |
|
|
Julcia no co prawda to prawda Ehh...nie wiem co powiedziec...decyzje juz podjełas? czy z nim czy sama? ciezko tak na odległosc zyc,co dopiero trafic na owulacje...powodzenia mimo wszystko! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Tvisha Przyjaciel forum
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 1022
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2007 8:57 am Temat postu: Zeby zajsc w ciaze trzeba miec faceta ;) ? |
|
|
Uważam Julcia że masz racje ... Jak się starać o dzidziusia nie mając faceta. A o odpowiedzialnego który dodatkowo nie zdradzi i nie bedzie uzależniony od czego kolwiek ... prawie nie mozliwe, no i musi zechciec mnie tak samo jak ja jego.
Wydaje mi się że to osiągnełam i teraz mozna zaczac myslec o dziecku . Nigdy nie wiadomo co mozna zaryzykowac... ale ja mimo wszystko chce zaryzykowac by na starosc miec sie do kogo przytulic .
We wczesniejszym zwiazku odleglosc wynosila prawie 400km. Po 1,5 roku przeprowadzil sie do mnie byl mlodszy nie odpowiedzialny i wszystko sie rozpadlo. Obecny mezczyzna mieszkal ze 2 km odemnie ... a przeprowadzajac sie odleglosc zwiekszyla sie do 600 km. Pi. chce bym sie przeprowadzila do niego ... ja natomiast zawsze mieszkalam w Polsce i ciezko mi jest sobie to wyobrazic wole jezdzic tu co dwa tygodnie na weekend. Jesli natomiast bylo by to 2500 km bym pomyslala o przeprowadzce. I do rodziny bym jezdzila co poltora miesiaca . Wkoncu bede musiala podjac ta decyzje bo z tego co wiem Pi chce wyprowadzic sie na stale. A dziecka nie bede tak wozic nonstop bo podroze sa meczace ... puki co go nie mam jeszcze.
Dziewczyny ja to zastanawialam sie jak wyglada sluz po zaplodnieniu ... bo z tego co wiem ph a z nim sluz zmienia sie by plemniki mogly wiecej przetrwac. A jak juz dojdzie do zaplodnienia to ...?
Uznałam ze moze to byc kolejny powod do popadania w obsesje czy jest sie czy nie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
syla23
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 135
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2007 10:11 am Temat postu: |
|
|
Właśnie Tvisha bardzo dobre pytanie zadałas Ja mam pewne watpliwosci bo od poniedzialku wydzielalo mi sie bardzo duzo sluzu,(pomyslalam o dniach plodnych ze to juz) przytulalismy sie nie tak czesto ale w wtorek i wczoraj tak, a ja przez ten caly czas mam sporo tego sluzu co to moze zanczyc?
Bardo wam wspolczuje z powodu tych odleglosci jakie was dziela z waszymi M ja na szczescie mam swojego bardzo blisko ale jestesmy zajeci rozkrecaniem wlasnej firmy i bardzo czesto tez wracamy zmeczeni dlatego tez troche sie boje miec dzieco w takim dosc niepewnym okresie i chyba tez w zwiazku z tym nasze starania nie sa tak intensywne. No ale przeciez tak naprawde to chyba nigdy nie ma tego najlepszego czasu sama nie wiem |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Agula 28
Dołączył: 03 Wrz 2007 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: poznań
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2007 2:09 pm Temat postu: starania |
|
|
Cześć dziewczyny
Widzę że jest nas sporo starających sie o bajbusa.
Super, że jest takie forum.
Jeśłi chodzi o mnie to od roku jestem szczęśliwa mężatką
Od początku lipca staramy sie z mężem o dzidzię. i Jakoś nic. Co prawda przez kilka lat brałam tabletki antykoncepcyjne. Od marca ich już nie biorę. Mam bardzo nieregularna miesiączkę (średnio 45 dni). W badaniach wyszedł mi niski progesteron. Od marca biorę cały czas Falvit M . Tak bardzo chcę mieć dziecko że coraz częściej mam psychiczne doły i brak humoru. Nie wiem nawet kiedy mam owulację
Teraz jestem w 17 dniu cyklu. Wczoraj wieczorem kochałam się z mężem i rano przyzałatwianiu sie zauwazyłam plamienie z rozmytą krwią. Jak myślicie czy to plamienie mogło byc objawem owulacji?
Kurczę tak bardzo chciałabym zajść już w ciążę
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
weronikaaa
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 14
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2007 3:33 pm Temat postu: |
|
|
Witam! jakis czas mnie tu nie było...u mnie sie troche zmieniło bo mi tak piersi zaczeły rosnąć ze dzis za bardzo nie miałam jakiego biustonosza ubrac...moj maz mowi ze jestem w ciazy bo on to po mnie widzi,fakt ze jak byłam pierwszy raz to on kupil mi test i powiedział ze mam go zrobic tylko na pamiatke bo on wie ze ja jestem...i miał racje...strasznie mnie bola w dodatku...a moj kochany mezus jutro wieczorem jedzie do Łodzi i wroci dopiero w piatek:(jak narazie przerywamy starania...Julcia71 U nas juz sie troche to zmieni bo moj mezus zmienia prace bedzie pracował od 7-16 ja tez zmieniam i bede tak wracac jak on wiec bedziemy mieli wiecej czasu nas starania:)Agula Hmm niestety nie wiem co to mogło oznaczac u Ciebie kazdy inaczej ja tez tak miałam to faktycznie wtedy oznaczało owulacje u mnie... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
syla23
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 135
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2007 3:40 pm Temat postu: |
|
|
Witam nowa kolezanke
Jesli chodzi o te plamienia ja właśnie doczytałam że takimi typowymi objawami owulacji sa bolesne jajniki i przezroczysty gesty sluz (wygląda on wtedy jak bialko surowego jajka) a ta krew może byc po stosunku z twoim M bo często się zdaża że troche krwi powataje od tarcia też mam neregulane @ i wiem jak to jest
nie chce zapeszac weronika ale coś mi sie zdaje że jestes w ciazy bede za ciebie mocno trzymala kciuki i prosze pisz co tam u ciebie
---edit by Wind_of_hope---
Staraj się nie pisać kilku tematów pod rząd. Jeżeli chcesz coś dodać, użyj opcji "zmień" jest w prawym górnym rogu każdego twojego posta |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2007 4:42 pm Temat postu: |
|
|
ja od siebie dodam ze krew w sluzie moze oznaczac czekajace na zapłodnienie jajeczko. Peka pechrzyk i czasem zdarzy sie ze i cos wycieknie, wiec działac,działac, nie tracic czasu powodzenia @LL _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Tvisha Przyjaciel forum
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 1022
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2007 6:35 pm Temat postu: |
|
|
Poczytałam na forum te posty ktore Paweł pisał i stwierdziłam że się załamuję.
weronikaaa jak rozumiem to bedzie nie pierwsze twoje dziecko?
Jeszcze nie gratuluje ale trzymam mocno kciuki i czekamy na informacje...
Wyczytane i zapamietane z tabelki z postu Objawy ciazy: powiekszenie mrowienie i przeczolica w piersiach wystepuje kilka dni po zaplodnieniu czyli zarazem jest to pierwszy mozliwy do zaobserwowania objaw. Ja juz kilka razy tak mialam od kiedy zaczelismy sie starac. Nigdy wczesniej czegos takiego nie odczowalam.
"Jeżeli jednak z jakichś powodów podróż się komórki jajowej opóźni, to mimo zapłodnienia nie dojdzie do ciąży.Ciałko żółte jest bowiem za słabo pobudzane, błona śluzowa wyścielająca macicę zaczyna się złuszczać, dochodzi do miesiączki, a zapłodniona komórka jest wydalana z organizmu. Mówimy wówczas o zjawisku, jakim jest naturalne mikroporonienie. Specjaliści twierdzą, że aż 40 do 60 proc. zapłodnionych komórek jajowych w ten właśnie sposób kończy swój byt. Dodajmy jeszcze, że w takim przypadku kobieta nawet nie wie, że w ogóle doszło do zapłodnienia. " i tym wlasnie tekstem postanowilam sie dolamac
Obecnie przeszlismy ten miesiac z moim P tylko dwa dni bez przytulanek. Mam ze 3 dni do oczekiwanej @ i nie mam zadnych dolegliwosci... moje piersi jakie byly takie sa. Stwierdzam ze pewnie w tym miesiacu moje jajniki nie mogly sie ze soba dogadac ktory teraz i walnely focha nic nie wypuszczajac...
Agula 28 ja tez bardzo chcialabym zajsc juz w ciaze ... tylko dziewczyny czemu ja zawsze chce tak psychodelicznie byc gdy juz opuszcza mnie wszelka nadzieja. Jeszcze tylko jedna proba w ktorej nie rokuje juz zadnych szans i przyszle miesiace rozjazdow ... fantastycznie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
weronikaaa
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 14
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2007 7:18 pm Temat postu: |
|
|
Tvisha-tak to nie moja pierwsza ciaza w lutym byłam w ciazy ale pewnego dnia niestety dostałam krwotoku moj maz mnie zawiozł do szpitala jeszcze jak mnie lekarz badał powiedział ze da sie ta ciaze uratowac zrobił mi usg okazało sie ze nie słychac serduszka dziecka ale zrobił mi wtedy dopochwowe i usłyszałam pierwszy raz i ostatni bicie małej istotki serduszka,byłam na lekach podtrzymujacych ciaze lekarze mowili ze bedzie wszystko dobrze jak juz miałam wyjsc do domu to powtórzyli mi usg i okazało sie ze juz nic tam nie ma:(:(zrobili mi zabieg i wtedy wyszłam na własne żadanie bo juz nie mogłam tam wytrzymac jak kobiety krzycza przy porodzie i chodza z takimi brzuszkami:(Nikomu nie zycze takiego bolu:(
Syla23-ojjj strasznie bym juz chciała zobaczyc dwie kreski na tescie bardzo sie ciesze ze trzymasz za mnie kciuki tylko tak mocno zeby sie udało:)dzieki,napewno napisz jak cos bede wiedziec juz na 100% |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ZaGuBiOnA88
Dołączył: 03 Wrz 2007 Posty: 14
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2007 10:59 pm Temat postu: |
|
|
czesc dziewczyny... widze ze jest ktos kto cce malenstwo... ja tez chce ii wlasnie mam problem:/ bo jestm 3 tyg po wspolzyciu moje objawy :bole glowy czsem bardzo mocne pozniej lekkie krwawienie bole kregoslupa czesto chodzilam siku bole w podbrzuszu powiekszone i bolace piersinechec do palenia apetyt i sennosc , mdlosci i swedzenia pochwy.wczoraj mialam bazowe plamienie a dzisiaj juz caly dzien lekkie brozowe i czerwone krwawienie z bolem jajnikow cos typu bardzo slabej miesiczki czy jest to ciaza? nie mam mozliwosci pojscia do ginekologa ani zrobienia testu... napiszcie bo nie wiem co mam myslec:/? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|