Nie moge zajść w ciążę part 2

[tosia81]

Alice do inseminacji lub in vitro daleka droga. Najważniejsze ,że jest u Ciebie owulacja czyli ten problem mamy z głowy . Nie ma na co czekać tylko działać w innym kierunku. W klinice zanim w ogóle przystapią do leczenia każą zbadać nasienie partnera.
U Ciebie jest z owulka ok więc problem może być w:
- nasienie zbyt słabe. Trzeba zbadać. Ważne jest tylko 6 miesiecy
- niedrożne jajowody - trzeba sprawdzić
- wrogi śluz - trzeba zrobić test po stosunku.
To wszystko trzeba sprawdzić.
Na poprawę śluzu dobre jest siemie lniane , pijesz przez cały czas ale efekty uzyskuje się dopiero po 2 -3 miesiacach stosowania. Wiesiołek jest mocniejszy ale z nim trzeba uważać bo bierzemy go tylko do owulacji.
To,że czujesz jajniki nie oznacza niestety ,że pracują....
_________________
Jestem mamą ))

[Alice]

Dzięki za odpowiedź, dziewczynki!
O in vitro nie myślałam, o inseminacji owszem. Nasienia nie badaliśmy ale wspominam mężowi o tym od dawna. Mój ginekolog nie daje mi skierowania na badanie drożności jajowodów, bo uważa, że skoro mam już jedno dziecko, to wszystko z nimi ok. Z tym śluzem to sama tak myślę. Spróbuję z wiesiołkiem od następnego cyklu.
Tosiu, długo czekałaś na pierwszą wizytę do kliniki? Pisałaś kiedyś, że dobrze byłoby zrobić na pierwszą wizytę wszystkie badania (łącznie z nasieniem). Taki mam zamiar, nie chcę tracić czasu. Zapisać się do dr B.?
Może jajniki nie pracują ale od kiedy łykam hormony i piję ziółka przynajmniej czuję, że w ogóle jej mam .
Pozdrawiam Was wszystkie ciepło!

[tosia81]

Alice jak nie badaliście nasienia to koniecznie to zróbcie bo w klinice bez tego ani rusz. Drożność jajowodów też przecież może się zmienić. To,że masz już dziecko nie świadczy,że wszystko jest ok.
Na wizytę w klinice czekałam około tygodnia. Polecam doktora B. naprawdę bardzo fajny człowiek, wszystko tłumaczy. Dobrze by było gdybyś miała wszystkie badania porobione, przynajmniej badanie nasienia ( 100zł w klinice) a jeśli hormony trzeba będzie zbadać to B. skieruję cie do szpitala na 3 dni i wszystko porobi na kasę chorych.
_________________
Jestem mamą ))

[Alice]

Tosiu, czy mam się tam zgłosić po miesiączce czy to nie jest tak ważne?
Badanie prolaktyny robiłam na początku kwietnia, od ponad miesiąca biorę Bromergon, więc pewnie muszę ponowić? A badanie nasienia można zrobić w laboratorium przy szpitalu czy raczej w klinice? Bo wolałabym mieć wynik już na pierwsza wizytę.
Dziękuję za odpowiedzi .
A jak twoje zdrówko?

[tosia81]

Najlepiej zgłosić się tak w połowie cyklu około 14 dnia. Wtedy lekarz zrobi Ci usg i sprawdzi jak wyglądają u Ciebie pęcherzyki.
Prolaktyna to za mało ale lekarz sam określi co mu jeszcze bedzie potrzebne. Badanie nasienia można zrobić w innym laboratorium jeśli świadczy takie usługi bo nie każde laboratorium przy szpitalu wykonuję takie badania. Musisz podzwonić . W klinice robia pełne badanie: ruchliwość, formy prawidłowe itp. W zwyczajnych laboratoriach zapłacisz za badanie około 40 zł ale nie dostaniesz wyniku szczegółowego tylko ogólny, wiec nie wiem czy sie opłaca. Możesz się umówić do kliniki w każdej chwili na badanie nasienia . To kwestia paru dni. Wynik masz na drugi dzień.
_________________
Jestem mamą ))

[kuba04]

czesc mam problem mam 5 letniego syna i chcialabym miec drugie dziecko staramy sie juz z mezem od szesciu miesiec i nic czy jest ktos kto moze mi pomuc z tym problemem

[nowicjuszka]

Ginekolog...

Idź do niego, niech zrobi usg, da skierowanie na resztę badań...

Możesz kupić testy owulacyjne...i jak wykażą zblirzajacą się owulację to działać...Wyliczyłaś sobie dni płodne?
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[bomzi]

Oj dziewczynki strasznie sie ostatnio czuje nie daje rady psychicznie normalnie to wszystko mnie przerasta. Już trzecia osoba w mojej najbliższej rodzinie jest w ciąży kurcze a kiedy nadejdzie kolej na mnie . W czwartek mój wielki dzień jade do Poznania mam nadzieje że nie dostane w tym dniu @ bo akurat tak powinnam dostać a to chyba byłaby złośliwość losu jakbym dostała jak nigdy wcześniej regularnie, wtedy chyba musiałabym zrezygnować z tej wizyty. Oj ciężko ciężko, a jeszcze jak byliśmy w weekend u bratowej męża a ona szykuje już wyprawke kupiła wuzek normalnie łzy same sie cisną do oczu ostatnio najlepiej czuje sie sama jak moge sobie popłakać jak tylko mam na to ochote. Fajnie że ktoś wymyślił te fora bo nikt nie zrozumie tego bólu jak go sam nie przeżyje

[Alice]

Bomzi, jesteś młoda i wszystko przed Tobą. Wiem, jak to boli, w moim otoczeniu ciąża staje się ostatnio plagą. Mam wrażenie, że wszystkie dookoła zachodzą tylko nie ja. Ja też udaję się do kliniki, mam już swoje lata a 9 miesięcy oczekiwania na dziecko to dla mnie o wiele za długo.
Będzie dobrze, Kochana!
Wiecie co, jak juz zajdziemy i urodzimy dzieci zrobimy sobie małe spotkanko "Mamusiek" .

[bomzi]

No takie spotanie musi być obowiązkowe , albo napiszemy jakąś książkę z naszymi przeżyciami.
Alice taka młoda to ja już nie jestem bo mam już 26 lat