Nie moge zajść w ciążę part 2

[tosia81]

anulka_gr bardzo dobrze,że masz tak dużo śluzu płodnego. Jednym z objawów jest właśnie mokrość. Bez obaw.
A jakie normy są do tych wyników??

Alice jesli u Ciebie z jajeczkowaniem jest ok to problem leży gdzie indziej. Nasienie partnera, drożność jajowodów albo wrogość śluzu...
Pierwsza wizyta bedzie dłuższa bo ma na celu zebranie jak najwięcej informacji na temat tego co sie u Ciebie dzieje w organizmie. Ja na pierwszą wizytę poszłam odrazu z kompletem badan więc lekarz przedstawił mi juz caly plan działania. Jesli Ty nie masz badan hormonalnych ani nasionek to od tego zaczniecie zanim cokolwiek Ci przepisze. Tak czy inaczej jeśli nawet przepisze ci to samo co poprzedni lekarz to i tak bedzie traktowana inaczej. Bo on widząc ,że na coś nie reagujesz tak jak należy nie tracą na to czasu tylko zaczynają działać już w innym kierunku. Zaufaj tylko a na pewno Ci pomogą.

Dziewczynki pamiętajcie ,że śluz nie jest najważniejszy więc nie skupiajcie sie tylko na nim.
_________________
Jestem mamą ))

[wiki86]

Dziewczyny mam dośććććććććććć!!!!!!!!!! Staramy się kombinujemy i nic....już myślałam że pogodziłam się z tym faktem,co będzie to będzie!!! ja z moim m.mieszkamy na piętrze a pod nami mojego wuja z rodziną (domek jednorodzinny ) i właśnie okazało się że ciotka 43 lata z dołu jest w 3miesięcu ciąży!!!! Nie zniosę tego że będzie dziecko i to nie moje!!! jak będzie płakało po nocach to będę słyszeć i ryczeć!!!

[bomzi]

Wiki nie martw sie na zapas , bo może zanim im urodzi sie dzidzia to ty już będziesz w ciąży przecież osoby takie jak Tosia są dla nas wielką nadzieją i nie powinnyśmy sie poddawać , bo na pewno nam sie uda cierpliwości kochana.
Ja miałam mieć badanie hsg i jak na złóść @ spóźnia mi sie trzy tygodnie normalnie wszystko na przekór , a jeszcze mój mąż tak strasznie mnie denerwuje, pomału wszystko sie między nami wypala dziś pierwsza rocznica ślubu a ja siedze na kompie a on gdzieś łazi po podwórku woli siedzieć na dworze i palić papierosy niż spędzać czas ze mną nie tak to wszystko miało wyglądać.

[anulka_gr]

Tosiu dziękuję za zainteresowanie
Otóż normy są następujące: IgM:
ujemny < 0,8
wątpliwy 0,8 - 1,0
dodatni > 1,0
Mój wynik: 4,7

IgG:
ujemny < 1,0
wątpliwy 1,0 - 30
dodatni > 30
Mój wynik: 290,1

Tak więc sama widzisz, że oba są dodatnie...
Jutro wybieram się do lekarza - mam nadzieję, że coś zaradzi.
Pytanie tylko, czy nadal mogę z mężem starać się o dzidziusia czy koniecznie przystopować do wyleczenia? No i oczywiście ile trwa takie leczenie??

[wiki86]

Bomzi cały dzień dziś ryczałam i wyzywałam mojego faceta,że gdyby był bardziej zdecydowany to pewnie już dawno byśmy wieli dziecko,a przez te jego przeciąganie cierpie!!!!! już nawet dziś chciałam się rozstać bo boli mnie ta jego olewka!! uważa co będzie to będzie,a gdyby wspierał mnie bardziej że będzie ok. to było by mi lżej!!! Już postanowiłam że do końca roku musimy skończyć naszą budowę bo pod jednym dachem z dzieckiem nie wytrzymam,a wątpię aby się udało i abym do dziecka narodzin zaszła w ciążę
Bomzi będzie ok.u mnie też nie zaciekawie i czasami się zastanawiam czy to normalne w każdym związku czy tylko nam coś się nie układa.Mój m.przez dzisiejszą moją chandrę teraz myje naczynia i sprząta,bo jestem przybita a na dodatek dostałam dziś okres:(no i jeśli zapalenie przejdzie to 2 będę miała sprawdzaną drożność!!!!

[tosia81]

anulka_gr
jeśli oba są dodatnie to oznacza ,że albo chorujesz teraz albo chorowałaś bardzo niedawno . Musisz za kilka tygodni powtórzyć IgM i jeśli wzrasta to oznacza ,że chorujesz teraz, a jesli maleje - to juz faza zdrowienia
Nie wiem co powie lekarz ale z tego co ja sie orientuje to najlepiej najpierw sie podleczyć a później zacząć starania ponieważ w ciąży tokso jest niebezpieczna. Leczy się zazwyczaj antybiotykiem Rovamycyną ale ile to trwa to niestety nie wiem.
wiki86 ja sobie tak myślę,że może Twój partner się po prostu boi...Wiesz jak faceci są bardzo wyczuleni na porażki a już tym bardziej jeśli coś się dzieje z ich przyczyny.
_________________
Jestem mamą ))

[wiki86]

Tosiu no teraz po wczorajszej kłótni jest niby super!!! cały czas sobie Pysiokujemy itp.bo chyba do mojego m.w końcu dotarło jak bardzo pragnę dziecka i jak mnie to wszystko boli!!! mam nadzieję że już tak zostanie bo teraz jest idealnie:) Dziś kupiłam testy owulacyjne,za tydzień badanie drożności-może w końcu uda się je zrobić a następnie będę sprawdzać kiedy występuje owulacja,aby mieć pewność że będzie dobry moment na starania!!!! postaram się nie myśleć,robić swoje itp.ale nie za wszelką cenę starać się o dziecko:) choć boję się że może być trudno:(

[anulka_gr]

Tosiu byłam u lekarza. Niestety sam gin nie pomoże i muszę udać się do tego od chorób zakaźnych na dalsze konsultacje...
Sam gin powiedział, że lepiej odłożyć starania do wyleczenia. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to potrwa to ze 2-3 tygodnie. Jeśli nie 2-3 miesiące.... I znowu czekanie....

[Alice]

Tosiu, jestem trochę rozczarowana kliniką, lekarz super ale niestety ta atmosfera wokół (zero anonimowości) i fakt, że musiałam czekać na umówioną wizytę 45 minut ...
Dr B. powiedział dokładnie to samo, co mój ginekolog.
Martwią mnie słabe wyniki męża, chociaż lekarz twierdzi, że nie są najgorsze.
Jak się czujesz, Tosiu? Maleństwo kopie?
Wiki, szkoda, że znowu się nie udało .
Bomzi, pijesz dalej ziółka? Ja wspomagam się nimi i od tego cyklu również wiesiołkiem. Pęcherzyk był duży i urósł bardzo szybko.

[bomzi]

Alice Ja wypiłam całą mieszanke i jakoś przestałam w nie wierzyć bo niestety nie pomogły, a trzeba było zrobić przerwę pomiędzy kolejną dawką, ale pomału mnie to wszystko denerwuje brak mi już sił na te wszystkie ziółka i leki. Teraz chyba zaczne mniej o tym myśleć i zaczne używać życia bo ostatnio tylko dziecko było moim celem pomału można dostać na głowę od tego wszystkiego. Jak tak dalej pójdzie to dość że nie będę mieć dziecka to jeszcze męża strace.