pogaduchy o ciąży,jej przebiegu, porodzie itp :)

[wind_of_hope]

Sekrecik te pytania to raczej do lekarza kieruj no chyba ze doświadczone mamy sie wypowiedza..
co do muzyki to malenstwu to nie przeszkadza,bo nie slyszy jej.
ale.... pod koniec 6tego m-ca jesli codziennie bedziesz nastawiała jakas wolna przytulanke to dziecko jest w stanie ja rozpoznawac po porodzie takze np. jesli bedzie płakało to wtedy wystarczy puscic ta muze co słuchałas w ciazy i napewno sie uspokoi tylko nie techno heheh bo Cie kopnie za mocno podczas wyginania smiało ciała co do gimnastyki to mysle ze joga, jakies relaksacyjne, basen napewno- chyba ze sa przeciwskazania,ale to musisz z ginem ustalic. wysiłkowe odpadaja.. pozdrofka
_________________

[syla23]

cześć dzieczyny
Nie wiem jak na was ale na mnie ta pogoda działa bardzo negatywnie, jejku nienawidze deszczu i wiatru i do tego chyba jest kiepskie ciśnienie bo jestem cały czas senna. Za to maluszek jest od 3 dni bardzo aktywny i nie daje mi odpocząć słodki skarb. Od początku upodobał sobie szyjke do kopania mamusi i teraz jak ma więcej siły jest to bardzo bolesne . Za to rusza sie tak słodko że sprawia mi ogromna frajde obserwowanie brzusia jak faluje Jejku już sie nie mogę doczekać.

Sekrecik jeśli byłaś zawsze aktywna fizycznie to jesli nie bedziesz miała żadnych przeciwwskazać możesz ćwiczyć jak najbardziej, a najlepiej specjalne ćwiczenia dla kobiet w ciaży, jest to tez ułatwienie jeśli chodzi o poród co do octu jeśli bedziesz miała ochote możesz dodawać go do potraw byle żeby nie przesadzać w ilościach. Ja brałam witaminy przez całą ciąże i jak narazie oprócz starych ubytków jeszcze z przed ciąży jest ok z moimi ząbkami, u stomatologa jestem dość często i podczas ciazy miałam nawet robione leczenie kanałowe i jest to w pełni bezpieczne i dla ciebie i dla maluszka, choć z tego co pamięta moja ginka mi powiedziała że mogę chodzić ale dopiero po 12 tc.

Wind masz racjez tą muzyką ja maluszkowi puszczam Kate Melua i nawet w brzuszku to działa bo sie uspokaja. Co do twojego pytania o infekcje nie nie każda kobieta w ciąży ma infekcje ale w tym okresie kobieta jest narażona bardziej na grzybki i bakterie bo środowisko w pochwie zmienia sie z kwaśnego na zasadowy a bakterie tylko na to czekaja Trzeba poprostu o siebie bardzo dbać, ale niestety to nie pomaga czasem. Mnie męczy jakiś grzybek i nie moge sie go pozbyć. 17 ide na wizyte i bede rozmawiała o tym z moją ginka prawdopodobnie bede musiała zrobić posiew żeby sie dowiedzieć czy to nie jest coś poważniejszego żeby wrazie czego móc sie wyleczyć przed porodem.

Mama Julki prosze cie o wskazówki ponieważ masz już jeden poród za sobą Czy możesz mi opisać jak wyglądają i jak się odczówa skurcze. Bo zastanawiam się czy to co odczówam czasem to już skurcze przepowiadające czy to tylko maluda uciska główką w dół ?
_________________

[Justysiaaa]

Hej dziewcynki ale mnie tu dawno nie było Syla jak tak bobo? prawidłowo się rozwija? ? Jak samopoczucie?

Wind co tam u Ciebie kobietko?

Muszę Wam powiedzieć że ostatnio byłam u mojego brata dziewczyny siostry ma 10 miesięcznego synka. . . Boże jaki on Kochany. . . Chodzi już tylko trzeba go za raczki trzymać. . .Mówi mama, baba
Też bym chciała!!!!
_________________
Miłość to zaufanie, odsłonięcie swoich słabości, oddanie swojego szczęścia w ręce drugiej osoby...Kocham Cię...

[wind_of_hope]

heja u mnie nic nowego rozgladam sie za praca,ale tak mi sie nie chce ze szok . malutkie dzieci sa slodkie,a im starsze tym fajniejsze,rozumniejsze
_________________

[Sekrecik88]

hay laski co tak cicho hehe...ja od rana puszczalam takie strzly w wc ze szok hehe dzis na 16,30mam wizyte u ginekologa ciekawe jak moje bebe sie ma....dam znac jak wroce buzka -----
_________________
Mamusia i Tatuś Bardzo Cie Kochają Skarbusiu!

[wind_of_hope]

w takim razie czekamy
_________________

[syla23]

Hejka


Ja też dzisiaj ide na wizyte na 18.45 więc też przekaże wam nowinki z brzusia jak wróce

Pozdrowionka
_________________

[Sekrecik88]

hejka cytryny hehe moje bebi jest cudowne zobaczylam poraz pierszy jego raczki nozki co prawda sa jeszcze malusie ale cudne tak machal raczkami i nozkami jakby gdzies biegl hehe Ma 3cm teraz za miesiac mam nastepna wizyte zalozyli mi juz karte dla maluszka...wiecie co to niesamowite uczucie ja go jeszcze nie czuje ale jak go zobaczylam szalejacego w moim brzuszku to bylam w szoku !!!!na poczatku byl tylko malusi groszek a teraz to juz 3cm gigant Jest taki piekny hihi pozdrawiamy was goraco
_________________
Mamusia i Tatuś Bardzo Cie Kochają Skarbusiu!

[wind_of_hope]

Sekrecik to super ze wszystko super zazdroszcze Ci ehh ja nie wiem czy kiedys wogole poczuje to co Ty ehhh.. nie bede w nieskonczonosc czekała,wiec jesli moj nie zdecyduje sie na dziecko za max. rok..to bede zmuszona pomyslec o najgorszym,,, pzdr
_________________

[syla23]

W końcu mam chwilke żeby napisać do was pare słów.

A wiec co wczoraj ciekawego dowiedzieliśmy sie na wizycie:
U maludy wszystko w jak najlepszym porządku, jest ułożony główką w dół więc prawidłowo, serduszko bije prawidłowo i trudno jest go już zobaczyć na usg kiedys mieliśmy pewność że reka to reka a noga to noga a teraz to tylko wierzymy naszej pani doktor jak nam mówi " a teraz brzuszek widzimy, a teraz nóżka nam sie wyłania " - hihihih jak na wycieczce z przewodnikiem . Maleńki waży 2600g - z wagą też był kłopot bo chyba ostatnio aparat naszej ginki troche zawyżył wage maluszka no i w pierwszy pomiarze wyszło jej 2300g troche spanikowałam i mówie że ostatnio było 2500g to co teraz schudł? ale został omierzony jeszcze trzy razy i wyszło 2600g- więc na szczęście nie bedzie taki duży jak myślałam, a nasza ginka powiedziała że pewnie dobije do 3000g z małym ogonkiem...... uf ulżyło mi bo bałam sie że bedzie kolosik.

Co do mamusi ciśnienie w normie(choć wczoraj było kiepskie chyba bo chodziłam jak nieżywa), skurczy jako takich jeszcze nie odczuwam ale za to szyjke mam już miękką choć zamkniętą ale to dobry objaw zbliżającego sie porodu. Musze zrobić ostatnie badania a na 29 ide na KTG o ile sie do tego terminu nie wypakuje oczywiście. Następną wizyte bede miała 12 maja choć moja pani doktor powiedziała że możemy sie nie spotkac bo czuje że maluda niedługo bedzie chciał wyjść no zobaczymy jednak wolała bym żeby urodził się w maju niź w kwietniu nie wiem dlaczego ale tak jakos sobie upatrzyłam ten maj

Sekrecik super że wszystko ok ciesze sie że i mama i bobo czują sie dobrze i oby tak dalej. Pozdrawiam ja i mój "groszek"
_________________