FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Nie Lis 18, 2012 5:13 pm Temat postu: |
|
|
anetko czas pokaże najlepiej, czy podejście męża się zmieniło. Trzymam kciuki, pewnie, że warto chociaż raz spróbować!
Nasz Adaś też miał taki okres, że pół nocy spał z nami w łóżku - po prostu budził się i wstawał w łóżeczku, trzeba było go brać. Ja wtedy nie spałam, bo nie umiem spać z nim w łóżku. Przyzwyczajanie go z powrotem do swojego łóżeczka trwało 2 noce.
Wind gratuluję ząbka! No się się zaczęło... Skończy się (na jakiś czas tylko) za parę dłuuuugich miesięcy! Ja nie wiem, kiedy idą piątki i szóstki, ale mogą wyłazić nawet w wieku 2,5 lat.
U nas mocne ochłodzenie. Ubieram małego na cebulkę i nadal spędza dużo czasu na dworze. A jaki umorusany mi wraca!.. Ale co się dziwić, jak razem z tatą rządzi w garażu z węglem?.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Nie Lis 18, 2012 8:52 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz napisał: | A jaki umorusany mi wraca!.. Shocked Ale co się dziwić, jak razem z tatą rządzi w garażu z węglem?..
_________________ |
haha fajnie musi mały murzynek wygladac.
do kogo on jest podobny?
i ile wazy i ile ma wzrostu? i ile zabkow
a no i jeszcze mam pare pytan:
kiedy zaczał raczkowac, kiedy sam siadac, kiedy sam zaczał pic z kubka?
strasznie mnie ciekawi co Zu bedzie umiała za m-c czy za dwa. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Lis 19, 2012 4:30 pm Temat postu: |
|
|
Anetka-3mam kciuki za Was!
Lobuz-ojj murzynek umrusany weglem,ale zabawa jest na calego:))
U nas raczkowanie na maxa,naprawde,wstawanie,trzymanie sie jedna reka,taki odwazny,a mi serce staje co 5 sekund:)
W sobote mielismy wyprawiane moje urodziny,bo nie bedzie mnie juz w Szkocji jak beda te prawdziwe,wiec Jamie dotrzymyal towarzystwa,sc nie chcial,szalal,ze hhooho.
Meczy go troche kolejny idacy zabek,ale jakos nie ma tragedii jeszcze...ja juz w srode jade,dzis wieczorem zaczne sie pakowac,zaraz ide do miasta,czekam na tesciow( ekhmmm nie musze mowic jak sie z tym czuje) ale wmyslilam plan,przyjda o 15,a moj N bedzie juz po 16 w domu,wiec nie mam AZ takiego stresa:)) moze zkaupy dadza mi mozliwosc zapomniec:P
Wind u nas raczkowanie zaczelo sie ok miesiaca temu,siadanie,matko boska nie pamietam:PP
Dodano po 2 minutach:
AAAaa wind takie kupki moim zdaniem oznaczaja zatwardzenie... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pon Lis 19, 2012 5:35 pm Temat postu: |
|
|
lalalunia napisał: | AAAaa wind takie kupki moim zdaniem oznaczaja zatwardzenie... |
hmmmm dziwne bo nie sprawiało jej bolu wystekanie tych bobkow..
a od czego to moze byc?
jabluszko powinno pomoc tak?
od soboty juz lepiej.
kupy sa normalne.
lala najlepsze zyczenia urodzinowe!
100 lat! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sob Lis 24, 2012 11:04 am Temat postu: |
|
|
Nasz mały ma dużo swobody przy zabawie na dworze, pilnujemy tylko, żeby nie stała mu się krzywda i żeby nie ruszał rzeczy niebezpiecznych, np. siekiery. A tak to wyprawia, co mu się podoba, a juz z tatusiem to w ogóle... Do domu wraca usyfiony na maxa...
Wind Adaś dość późno zaczął sam siadać i siedzieć, bo w 9 m-cu życia, ale potem wszystko potoczyło się szybko - co miesiąc coś nowego:
10 m-c raczkowanie
11 m-c prowadzanie go trzymając pod paszkami
12 m-c prowadzanie za rączki/ rączkę
13 m-c samodzielne kroczki
Kiedy zaczął pić z kubeczka?.. Nie pamiętam, ale uczyłam go, odkąd tylko dostawał pokarmy stałe. Najpierw z łyżeczki, a za jakieś 2 m-ce już z kubeczka. Teraz pije ze wszystkiego - ze szklanki, ze słomki, z niekapka, a nad ranem się pieści i nawet ze smoczka ciągnie mleczko.
Nie jestem pewna, ile nasz mały ma teraz wzrostu, ale waży coś około 11,5 - 12 kg. No i wszyscy zgodnie twierdzą, że to cała ja.
lala wszystkiego naj- naj-!
A dlaczego tak się stresowałaś wizytą teściów???
A my przerabiamy gile.
Na szczęście przezroczyste, zero kaszlu, czy gorączki, więc traktuję dziecko jak zdrowe, właśnie rządzi na podwórzu z tatą.
Aż nie mogę uwierzyć, że mój Kurczaczek w grudniu skończy 1,5 roczku... Jak go tulę do snu, to nadal wydaje mi się taką malutką dzidziuleńką, takim niemowlaczkiem... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sob Lis 24, 2012 9:36 pm Temat postu: |
|
|
chwalimy sie drugim ząbkiem
nieźle Zu daje popalic przy tym zabkowaniu,,, wrzaski i krzyki ze az głowa peka.
jak jej pomoc?
smaruje zelem, masuje, tule,całuje...
chyba nic wiecej nie moge zrobic.
a no i podaje srodek p.bolowy - w razie koniecznosci!
Lala, Tosia, łlobuz jak usypiacie dzieci?
Twoj Adas to juz duzy wiec mysle ze inaczej wyglada usypianie niz u 6mcznego dziecka.
ja na rekach nosze.
nie wiem czy dobrze czy zle.
poprostu to jedyne wyjscie zeby zasneła.
nie wiem jak mozna odlozyc dziecia do łozka i siedziec obok.
moze 2latka, tak ale nie takiego małego.
lala a jak u Was??
Tosia, lizelotko gdzie wy???
co tu tak cicho ??? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sob Lis 24, 2012 9:37 pm Temat postu: |
|
|
Wind ... bobki to zatwardzenie więc cos ją zaparło albo to przypadek jesli nic nowego jej nie dałaś . Przy takich kupkach oczywiście woda pomaga ale też słoiczki które maja napisane "rozluźnia". Mało gotowanaej marchwi, banana itd. Nie wiem co juz podajesz więc cięzko stwierdzic. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sob Lis 24, 2012 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Tosiu podaje marchewke, ale nie chce jesc.
jabłko... krzywi sie ale zje pare lyzeczek.
ziemniaka, dynie ale to ze sloika.
pamietam ze przed tymi bobkami dostała kaszke malinowa, pozniej jakis sloiczek zupki i mleko.. no i zaczeło sie...;/
tzn to juz bylo dawno.
teraz kupy sa ok. takie jak zawsze.
gdyby pojawily sie znow bobki to mam jej naskrobac jabłka zeby "poszło" ? czy dac wody? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 7:53 pm Temat postu: |
|
|
Wiesz co generalnie jabłko tarte troszkę zapiera.zupelnie odwrotnie niż gryzione. Na rozluźnienie marchewka surowa i woda . Później jest więcej sposobów. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 9:27 pm Temat postu: |
|
|
ok dzieki _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|