FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 9:50 am Temat postu: |
|
|
Łobuz napisał: | ALE... Jeśli chcesz SZYBKO je zaleczyć, to nie używaj tej maści - smaruj kilka razy dziennie brodawki swoim mleczkiem i chodź bez stanika po domu. Jeśli masz możliwość - to całe dni! Po 2 dniach powinno być już całkiem dobrze.
|
własnie tak zrobiłam
po 2ch dniach sie wygoiło.
az sie boje znow laktatora uzyc
Łobuz napisał: | Co Wy robie z maluchami w takie upały????????????
_________________ |
my siedzimy w domu, chyba ze nie ma wielkiego skwaru to idziemy na spacer 30min
tak poza tym to spimy,jemy i spimy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 3:09 pm Temat postu: |
|
|
Hmmm z takim maluszkiem mi było duzo łatwiej przetrwać upały niz teraz .
Pamiętam wychodziłam na spacer po 7 . Spacerowałam do 10 i uciekałam do domu . Były okropne upały więc nie dało rady wysiedziec na dworze. Później wychodziliśmy znowu koło 18 . Reszta dnia była w domku. Później jak Zu była starsza były baseniki na tarsie czy w ogrodzie . Teraz wychodzimy po 9 do piaskownicy lub na plac zabaw . Tam siedzimy do 11:30. Wracamy do domku na obiad i drzemkę . wychodzimy znowu na spacer po 16-17. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 8:52 am Temat postu: |
|
|
Wind spoko! Jak już je zaleczyłaś, to teraz piersi powinny być już odporne! Drugi raz rany się nie robią (ale pamiętam, że jak mi tak mówili, to też się bałam i nie do końca wierzyłam... ) Działaj! Brodawki jeszcze jakiś czas mogą być wrażliwe na dotyk, ale nic im się już nie stanie.
tosia zapomniałam zapytać - Ty masz pulneo w swojej apteczce i stosujesz go na własną rękę? Rozumiem, że przy kaszlu?
A Zu od września do przedszkola idzie? Tak podpytuję, bo chyba Adasia też zapiszę w wieku 3 lat...
U nas wczoraj deszcze cały dzień, a dziś znów słońce...
Nasz Adaś jest jakiś dziki - wszystkie dzieci uwielbiają baseniki, a ten posiedzi 15 minut - i wyłazi... Dobrze, że już sam chodzi, przynajmniej nie trzeba prowadzać go po całym podwórzu, tylko spokojnie chodzę sobie za nim. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 9:43 am Temat postu: |
|
|
Łobuz mam zawsze dwa opakowania Pulneo. Zawsze;). Moja lekarka powiedziała ,ze spokojnie można go stosować bez konsultacji z lekarzem. Dlatego wypisuję mi receptę na kilka. W razię kaszlu podaję i naprawdę działa cuda. według mnie najlepszy syropek. Zawsze u nas działał bez problemu. Poza tym jest smaczny i Zu bardzo go lubi;).
Zuzia idzie od września do przedszkola. wiesz według mnie wszystko zależy od dziecka. Jesli widzisz,że dziecko w domu sie nudzi itd to przedszkole to dobra sprawa. Nie każde jednak jest gotowe . Moja Zu bardzo ciagnie do dzieci...w domu nudzi sie okropnie mimo ,ze staram się jak moge aby jakos czas jej zorganizować . Nie jestem w stanie poświęcic jej maksymalnie czasu bo jednak obowiązki jakieś są. Tym bardziej chciałabym już zacząć rozkręcać swój mały biznesik a z dzieckiem obok nie da rady . Boję sie jak to będzie bo jakoś sobie nie wyobrażam na tyle godzin oddać obcym Zuzię ...płaczę na samą myśl. wiem jednak ,że dla niej to będzie najlepsze. Poza tym jak już się dostała to musze trzymać miejsce bo u nas bardzo ciężko o przedszkole. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 11:47 am Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że wszystko zależy od dziecka, ale niektózy rodzice nie mają wyboru - MUSZĄ zapisać dzieciaczka do przedszkola, bo pracują.
Adaś na razie będzie u babci, jak ja wrócę od września do pracy, ale teściowa już powiedziała, że przecież "Adaś pójdzie od 3 roku życia do przedszkola..." więc dała mi wyraźnie dozrozumienia, że dłużej go pilnować nie będzie...
Ale do tej pory może zmajstrujemy "coś" nowego-małego i teściowa będzie miała tango do odtańczenia od nowa!
A możesz zdradzić rąbka tajemnicy, cóż za biznasik chcesz rozkręcić?.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 12:38 pm Temat postu: |
|
|
Tak tak oczywiście jak mus to mus ale mówimy o trzylatkach gdzie często bywają problemy nie do przebicia. Niestety. Moja sąsiadka musiała wypisac dziecko bo tak strasznie płakało w przedszkolu, histeryzowało aż uderzało głowa w ściany. Nie było wyjścia. Teraz opiekuje sie nim babcia .
Ja tez musze już wrócić do pracy a oprócz tego jeszcze zająć sie swoim małym co nieco wiec Zu musi pójść do przedszkola . Gdyby był problem to zawsze mam teściową w tym samym mieście to ułatwia sprawę a teściowa najchętniej opiekowałaby sie Zuzia przez cały czas. Ja jednak mysle ,ze przedszkole jest lepszym rozwiązaniem ze względu na kontakt z dziećmi itd. DZiecko widząc inne dzieci uczy się o wiele szybciej więc w grupie jest zdecydowanie lepiej.
Oczywiście jesli uda sie i nam coś zmajstrować ) to na pewno pobyt Zu w przedszkolu duzo by ułatwił. Jednak opieka nad jednym dzieckiem przynajmniej na poczatku jest o wiele łatwiejsza.
NO cóz tak czy siak mam nadzieję,że w przedszkolu Zuzi bedzie dobrze i super spędzi czas. Adasiowi tez tego życze .
A u Was z przedszkolami nie ma problemu?
Biznesik a taki tam ...nic takiego;). Założyłam sklep internetowy z odzieżą . Nic nadzwyczajnego ale to moje hobby . Więc oprócz sanepidu i pracy u męża jeszcze chciałabym mieć troszke czasu na to moje małe szaleństwo. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Wto Lip 31, 2012 12:02 pm Temat postu: |
|
|
tosia trzymam kciuki za sukcesy i szybkie rozmnożenie gotówki!!!
Co do przedszkola - myślałam dokładnie o tym samym, co Ty. Gdyby udało się spłodzić drugiego malca, to na pewno byłoby mi łatwiej opiekować się na macierzyńskim jednym Bubusiem, niż dwójeczką, z czego ten starszy na niezłego Gagatka się zapowiada...
Dlatego - chociaż na chwilę obecną wolałabym, żeby Adaś poszedł do przedszkola w wieku 4 lat - nie mówię NIE, bo wiem, że życie i rzeczywistość podyktuje wszystko w swoim czasie.
A my wczoraj byliśmy na udanych zakupach.
Mały dostał oryginalne adidaski i sandałki z usztywnianą stópką do brykania latem, a ja sobie kupiłam nową torebkę i 2 porządne push-up'y (matko, ile one kosztują, wydałam na nie ponad 200zł, ale po tym roku karmienia baaaardzo przydadzą mi się nowe, porządne staniki...). Mąż dostał skarpetki, bo nie chciało mu się mierzyć butów. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Wto Lip 31, 2012 1:54 pm Temat postu: |
|
|
Ech... a ja jak Adaś skończy rok, będę musiała oddać go do żłobka
Babcie mieszkają za daleko ( około 200 km obie ), a niania to trochę za drogi interes.
No a ja do pracy wrócić muszę, bo mam dobrego szefa i lubię tą robotę, a że szef mnie ceni, nie przyjmował nikogo na moje miejsce nawet na zastępstwo, powiedział, że poczeka na mnie o ile nie będzie to zbyt długo. Połowę ciąży byłam na zwolnieniu + ten rok to i tak czekaćbędzie półtora roku. A mi na tej pracy zależy, więc wyjścia nie mam
Tylko smutno mi z tego powodu, bo tak bym chciała z Adasiem dłużej w domku pobyć _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Sie 01, 2012 9:06 am Temat postu: |
|
|
Oj dziewczyny,jak mysle o pracy,to mnie ciary przechodza. Ja ostatnio rozmawialam z N i powiedzialam,ze na razie nie ma szans i do pracy nie wracam,ze nie zostawie Jamiego,nie ma takiej mozliwosci. Mam tesciow,ale im tez nie zostawie,nie to,ze sa zli,czy ich nie lubie,bo mamy bardzo dobre relacje,ale po prostu nie potrafie go zostawic i wiem,ze to zle,bo w koncu bede musiala,ale no nie potrafie teraz!!
Chyba zamiast chodzenia do pracy,to bede po prostu musiala sie zarejestrowac i robic na wlasna reke,ale to jeszcze troche.
U nas dalej mama jest,takze latamy,biegamy,odiwedzamy,wiec malo czasu mam ogolnie:) jak pojada,to wrzuce jakies fotki _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Sro Sie 01, 2012 11:32 am Temat postu: |
|
|
Hej dziewczyny:)
Idziemy jutro z Adasiem do neurologa. Wy też byłyście ze swoimi maluchami? Nam na karcie wypisu ze szpitala wpisali tą wizytę jako zalecenie i tak się zastanawiam czy to standard, czy z jakiegoś powodu... _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|