Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

zespół Edwardsa

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39, 40, 41  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Genetyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panda_24



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 103

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach

Skąd: zachodniopomorskie
PostWysłany: Wto Mar 30, 2010 8:34 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Kinga31

Dla Twojego Kubusia (*) (*) (*)

3maj się !!!

Ilona i Martynka 30tc Smile

--------------------------------
Aniołek ZE +23.01.2009 r
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
kinga31



Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 217

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: Anglia
Ostrzeżeń: 1
PostWysłany: Wto Mar 30, 2010 8:40 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dzieki.
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli .....

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
naszaiskierka



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 7

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Sro Mar 31, 2010 12:56 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Witam Wszystkich! Szybciutko przeglądnęłam zaległe wpisy, wszystkie takie smutne i ja też nie napiszę nic weselszego.
Mój synek przyszedł na świat 19.03 o 2:45 ważył prawie 2kg i mierzył 40cm. Po 5 godzinach ziemskiego życia odszedł do Pana.
Chciałabym dodać coś sensownego, co czuję… Może tyle, że tak naprawdę Pawełek żył z nami 9 miesięcy i 5 godzin. Czas, który był nam dany i który wykorzystaliśmy najlepiej jak tylko potrafiliśmy był najcenniejszym przeżyciem w naszym życiu. Czujemy spokój bo przywitaliśmy i pożegnaliśmy swojego syna tak jak się należy. Moment w którym mogłam go zobaczyć i pocałować w główkę, wynagrodził wszystkie cierpienia duszy i ból ciała. Jest wielki niedosyt wspólnych chwil, jest pustka, smutek i żal, ale nie ma pytań dlaczego… One i tak nic nie zmienią, a tylko zadręczają i zakłócają spokój. Ciężko oszukać serce i pogodzić się z losem, który został nam dany… Nigdy nie przepłaczę swoich synków. Mówimy z mężem, że Dawidek zawołał Pawełka do nieba, aby było mu raźniej. Więc moje dwa Aniołki są teraz razem, bawią się i wygłupiają, we dwóch im weselej…

Dla wszystkich Naszych Aniołków (*) (*) (*)...
A dla nas Mam i Tatusiów dużo siły, wytrwałości i wiary.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
kinga31



Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 217

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: Anglia
Ostrzeżeń: 1
PostWysłany: Sro Mar 31, 2010 1:50 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Jaki malutki byl.

A to dla niego: [*] [*] [*]
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli .....

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
panda_24



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 103

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach

Skąd: zachodniopomorskie
PostWysłany: Sro Mar 31, 2010 6:01 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dla Pawełka (*)(*)(*)...

Kochane kobietki!!!
To co nam się przytrafiło - zostawi ślad w sercu i głowie na zawsze. Ale musimy być dzielne i iść dalej na przód! Ja uważam, że pewne rzeczy dzieją się po coś w życiu każdego człowieka. Tak i w naszym przypadku przytrafiło się to po coś. Prędzej czy później dojdziemy dlaczego (bo tak zazwyczaj bywa), ale teraz im wiecej będziemy się zadręczać dlaczego - tym ciężej będzie nam zabliźnić tą ranę! Wiem sama po sobie. Kiedy straciłam mojego bąbelka, dopóki zadręczałam się i próbowałam znaleść odpowiedź dlaczego dpóty rana była świerza i ciągle rozdrapana. Dużo dała mi wizyta w genetyce i rozmowa z panią genetyk podczas badania naszych kariotypów i powrót do pracy. Współpracownicy wiedzieli co się stało, ale nie wyciagali ze mnie szczegółów - z czasem sama zaczęłam o tym mówić.
Ja kiedy przechodziłam terminację w 19tc wady malego były tak poważne,że gołym okiem było je widać na USG i jak słuchałam jak lekarz w opisie wymieniał je wszystkie to aż wierzyć nie mogłam, że w takim małym ciałku aż tyle dzieje się złego:(...
Wiem, że nie donosiłabym tamtej ciąży, była masa wad a w tym mózg sie nie rozwijał , pęcherz wypełniał pół ekranu, bo mocz nie miał ujścia wszystko cofało się do nerek ojjj... Cięzki to był widok.

Modlę się za i do mojego Aniołka codziennie. I wiem, że już nie raz pomógł mi w ciężkiej sytuacji:) Codziennie proszę go aby miał nas w swojej opiece, a mojej malutkiej córeczce w brzuszku mówię, ze jej braciszek na nas patrzy od Boga i że kiedyś jej o Nim opowiem.

Obecna ciaża jest dla mnie czymś cudownym, choć pełnym lęku. Przed każdą wizytą trzęsę sie ze strachu i uspokajam się dopiero kiedy na USG wszystko wygląda ok. Pomimo,że mamy genetykę małej i poółwkowe też ok to dopóki nie urodzę i nie wezmę jej na ręce to się do końca nie uspokoję.
Wsł-----ę się w siebie i wyłapuję kazdy jej ruch. Niejedn już sprawił, że popłynęła łezka szczęścia:) Choć niektóre są nawet bolesne to i tak mnie cieszą. Poprzednio nie było mi dane poczuć ruchów - było to pierwsza ciąża i nie wiedziałam jak to jest.
Ale teraz wiem , ze nic wspanialszego nie ma jak czuć swoje maleństwo, kiedy to co nieco wypina - piękna sprawa:) Jeszcze jej dobrze nie znam i nie widziałam (bo przecież tyle co z USG), ale kocham ją bardzo.
Choć w moim sercu swój kącik ma też mój skarbek,który jest w sród Aniołków. Dla mnie zawsze bedzie moim pierwszym dzieckiem w sensie nigdy o Nim nie zapomnę!!!

Dostrzegam jak inaczej na to wszystko patrzę po tym co mi się przytrafiło.

3mam za Was mocno kciuki, zebyście też mogły cieszyć się zdrowymi bobaskami, czego życzę Wam z całego serca!!!


P.S. Snoopy co tam u Ciebie??? Jak bąbelek, którego nosisz pod serduszkiem??? Odezwij się.


Pozdrawiam serdecznie Ilona i Martynka 30tc Smile

-------------------------------
***Aniołek ZE +23.01.09
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
snoopy29



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 20

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Czw Kwi 01, 2010 8:38 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Witam serdecznie....
To wszystko takie bolesne ..., tyle miłości i żalu na raz.
Ale wierzę , że przychodzi czas, że los się odwraca.
Ja jestem już w 25 tygodniu ciąży i wydaje się być wszystko ok. No i na 100% chłopak-Antek-Ala i Antek -chyba fajnie.

Wciąż chodzę do pracy , ale już tylko kilka dni i na zasłużone wolne. Ala ćwiczy dzielnie , jest coraz fajniejsza, ale i bardziej absorbujaca . 2 tyg temu miała bezdech , ale zwalczyliśmy go w domu, przy pomocy sprzętu , który mogliśmy zakupić z 1%. ( szczegóły na blogu Ali)
Teraz kolejny problem, Ala wyrosła ze swojego wózka , a koszt nowego to ok 15 tys zł. szok Shocked Shocked Shocked
Z tego też miejsca proszę Was o przekazanie na Alę 1% Laughing , sprzęt dla dzieci niepełnosprawnych jest kolosalnie drogi , a NFZ daje tylko 1800 zł.
Ale Ala urodzona jest pod szczęśliwą gwiazdą i na pewno uda się kupić dla niej nowy powóz .

Ala ma już 7 lat i 5 m-cy, od września będzie przychodziła do nas pani nauczycielka na zajęcia.
Obecnie mała Waży ok 13,5 kg, mierzy <110 cm . No i ma już 5 szkolnych ząbków. Nie lubi ich co prawda myć , ale ...musi.
Pozdrawiam serdecznie....
Pando mam ten sam lęk w sobie co ty, do póki nie będę trzymała Antośka w ramionach , do puty nie będę mieć pewności , że jest wszystko ok. Na razie broi w brzuchu ile się da , a to najpiekniejsze uczucie pod słońcem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
panda_24



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 103

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach

Skąd: zachodniopomorskie
PostWysłany: Czw Kwi 01, 2010 12:49 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Kochana Snoopy
Ala jest dzielną dziewczynką !!! Sam fakt, że to już 7 lat jak walczy z tą paskudną chorobą i się nie poddaje!!!
Ja osobiście przekazałam 1% na Alę. Zrobiłam to po raz pierwszy w życiu. Wcześniej owszem wrzucałam pieniążki do puszek czy też wysyłałam smsy na fundacje dla chorych dzieci. Ale przy rozliczeniu podatkowym to mój debiut Wink
I wiem, że na tym roku to sie nie skończy:)

Super, że Twój synuś zdrowy i wierzę, ze Ty i ja przekonamy się o tym po porodzie, kiedy to weźmiemy nasze kruszynki na ręce:)
Teraz pozostaje nam czekać do szczęśliwego rozwiązania - a dużymi krokami się zbliżaSmile
U mnie jeszcze tylko i aż 10tyg:) Ale najważniejesze teraz dla mnie,żeby tylko szczęśliwie się zakończyło - trochę tak jak na filmie Wink

Miłego dzionka Ilona i Martynka 30tc Very Happy

---------------------------------
*** Aniołek ZE +23.01.09
_________________
***Aniołek ZE +23.01.09r
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
snoopy29



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 20

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Czw Kwi 01, 2010 2:33 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem




...Kingo...
zdążyłam przeczytać twój komentarz...wiem , że targają Tobą mieszane uczucia.
Ja przez 7 lat zazdrościłam roześmianych , zdrowych bobasów , które rodziły się wkoło...
Uwierz, że wszystko bedzie jeszcze dobrze...
Pando ...dziekuję w imieniu ali, każdy grosz się liczy, kiedyś były to dla mnie banały , teraz poznałam moc nawet jednej złotówki, oddanej z czystego serca.
Dzięki!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
renatatm



Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 26

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach


PostWysłany: Czw Kwi 01, 2010 3:48 pm    Temat postu: Re: renatatm Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

jokoss1 napisał:
chcę przeznaczyć 1% z podatku dla Twojej córeczki wyślij dane gdzie mogę to zrobić, pozdrawiam serdecznie w ten piękny wiosenny dzień-Jolka


Jesteśmy pod opieką Fundacji Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci
jest Organizacją Pożytku Publicznego (KRS: 0000265120),
Małgosia nie ma specjalnego subkonta. Ale jeśli zechcesz przekazać 1% swojego podatku, wesprzesz w ten sposób działalność domowego hospicjum dla dzieci, w tym pośrednio naszą córeczkę.
Dziękuję za ten gest

Renatatm
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
panda_24



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 103

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach

Skąd: zachodniopomorskie
PostWysłany: Czw Kwi 01, 2010 8:19 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Snoopy
Dla mnie pomagać innym to duża przyjemność Smile Jakoś wcześniej nie rozmyślałam nad akurat tą formą pomocy, ale kiey znalazłam to forum i Twój wpis o takiej możliwości dla Twojej Ali - zadebiutowałam w takiej formie pomocy Wink A zwłaszcza, że Wy tu wszystkie jesteście mi jakoś bliskie... Pewnie z tego powodu, że nasze dzieciaczki dotknęła ta sama choroba Sad
Ten 1% to kropla w morzu, które wy musicie uzbierać, ale mam nadzieję,że uda Wam się i Ala będzie jeźdźić nową furą Wink Czego życzę Wam z całego serca.

Dobrej nocki Smile Ilona i Martynka 30 tc Smile

---------------------------------
*** Aniołek ZE +23.01.09
_________________
***Aniołek ZE +23.01.09r
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Genetyka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39, 40, 41  Następny
Strona 38 z 41

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group