Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eko222
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 27
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 7:10 pm Temat postu: |
|
|
jest |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pituszka Przyjaciel forum/Specjalista położnik
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 3256
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 7:45 pm Temat postu: |
|
|
ja powiem tak, istnieja kobiety ktore nie lubieja sexu, uwazaja ze jest on potrzebny tylko po to zeby zaplodnic i zeby bylo dziecko... doslownie czuja do tego niechec i nie maja zamiaru sie kochac - Eko oby twoja dziewczyna nie nalezala do tego grona bo niestety w takim przypadku nic nie pomoze |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Eko222
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 27
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 7:52 pm Temat postu: |
|
|
Przeciez to chore. Seks ma laczyc a nie dzielic |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pituszka Przyjaciel forum/Specjalista położnik
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 3256
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 7:54 pm Temat postu: |
|
|
no wiem, my tego nie rozumiemy bo ty i ja lubimy sex ale twoja ziewczyna moze tego nie rozumiec po prostu ze mozna to lubic i tyle...
najlepszym rozwiazniem bylaby szczera rozmowa a nie takie bawienie sie w kotka i myszke |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 7:56 pm Temat postu: |
|
|
rozmowa nic nie daje, ona nie chce i narazie nie zechce a on jest facetem i ma swoje potrzeby... wspołczuje.. . nie wiem jak mozna nie chciec.. ! ale z 2giej strony po co ma udawac ze ja to kreci? udawany orgazm itp. od razu stawia sprawe jasno. Nie wiemm Eko co bedzie dalej z Wami,tak jak pisałam sex to dopelnienie milosci, jesli ona Cie nia darzy to czemu nie potrafi zrozumiec?... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Eko222
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 27
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 8:00 pm Temat postu: |
|
|
Udawany orgazm to przesada, zawsze moge ja dodatkowo piescic i dojdzie wiec to nie problem...
Czesto pyta czy ma robic "to co do niej nalezy" Ze to niby jakis obowiazek, no straszne poprostu |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pituszka Przyjaciel forum/Specjalista położnik
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 3256
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 8:09 pm Temat postu: |
|
|
Eko222 napisał: | Czesto pyta czy ma robic "to co do niej nalezy" Ze to niby jakis obowiazek, no straszne poprostu |
no faktycznie, wiec uwazam ze ona traktuje to jako obowiazek, czuje z emusi by tobie zrobic przyjemnosc... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nastja Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Cze 2007 Posty: 965
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 10 podziękowań w 10 postach
Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 8:30 pm Temat postu: |
|
|
Eko współczuję Ci naprawdę, bo sytuacja jest dziwnie dziwna. Sorki za określenie-innego nie znalazłam. Jeżeli już z nia tyle razy rozmawiałeś, jeżeli ona nie chce, nie lubi, to może naprawdę warto się zastanowc tak jak mówiła Wind nas sensem Waszego związku. Ok. Seks nie jest najważniejszy, ale jak ma łaczyc (jak napisałes) to muszą tego chciac dokładnie dwie osoby, a nie jedna, a druga przeżywająca go z przymusu.
Szczerze to ja też byłam długo długo nie gotowa. Robimy to co prawda rzadko, bo ja nie biore żadnych tabletek, a z prezerwatywami to tak jeszcze nie na 100% się czujemy, iż mamą jeszcze byc nie chce... (gdy przychodzi nam ogromna ochota robimy to w dni niepłodne) tak poza tym to częściej się pieścimy, no ale nam to obojgu odpowiada i dużo o tym rozmwawialiśmy.
Nie wiem co Ci jeszcze doradzic, ale forum to jej nie pokazuj... bo wypowiadali się tutaj raczej "miłośnicy" seksu więc dziewczyna może ci zarzucic co by bło gdyby powstało takie forum dla osób niechcących, niepotrzebujących seksu ...(?) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
pinezka Gość
|
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 8:55 pm Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z nastja nie ma mowy o tym zeby powiedziec jej o frum..wkurzy sie i to ostro jedno c jest pewne to nie mozesz teraz nalegac na seks..musisz poczekaci obadac sytuacje jak ona sie bedzie zachowywac. A jak bedziesz chciala jakies pieszczoty (seks oralny czycos w tym stylu) to spytaj sie czemu jest gotowa na to a zwyczajny stosunek nie.
Ale i tak obstaje przy swoim ze..dziewczyna kocha Cie ale nie jest gotowa na dojrzale wspolzycie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Eko222
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 27
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 9:00 pm Temat postu: |
|
|
Jasne ze nie bede nalegal na seks...
Pytac moge a i tak nie odpowie albo uslysze to co zawsze ze to nic fajnego, ze ja boli itd.
A kiedy niby bedzie gotowa? Za 10lat? Tego nikt nie wie i to jest najgorsze
Zrozumialbym gdyby miala 16 lat ale nie 20 Wiem ze wiek nie musi grac roli ale jednak...
Najgorsze ze ja tak sie staram a ona tak mnie traktuje |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|