Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doroti
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 230
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Paź 20, 2011 6:22 pm Temat postu: |
|
|
Hej dziewczyny!
zniknełam na chwilke ale...byłam w szpitalu... nie martwcie sie z dzidziusiem wszystko super, gorzej ze mna było.
Nie wiem czy kojarzycie ale od 3 miesiecy kaszlalam i mialam oskrzela chore w miedzyczasie i od 1,5 tygodnia bolalo mnie w prawym boku. No i w sobotge cos mi strzelilo, ale w szpitalu powiedzielei ze nic mi nie jest mimo ze cholernie bolalo. A w niedziele w nocy wyladawałam z dusznosciami i hiperwentylacją na patologii ciazy i wtłaczali we mnie rozne leki. Okazalo sie ze to wszystko przez te oskrzela, i totalne przesilenie chyba miesni miedzyzebrowych. generalnie masakra ze mna była. Dostałam antybiotyk, juz dzis wrocilam do domku, ale musze sie totalnie oszczedzac.....za tydzien mam kontrole w szpitalu...
Synus juz ma 2 kg:) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Paź 20, 2011 6:51 pm Temat postu: |
|
|
No Doroti,martwilam sie o Ciebie!!!
Pamietam,mialas te problemy z kaszlem...cale szczescie,ze jest dobrze!! Ale uwazaj na siebie:)) i oszczedzaj sie!!! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Czw Paź 20, 2011 10:27 pm Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, muszę Wam powiedzieć, że udało mi się przesunąć termin mojego usg na jutro
Ale się cieszę, wreszcie będę mogła sie uspokoić
Wind Ty chyba też byłaś na usg w 7 tygodniu, prawda?
Doroti, no ja nie wiedziałam nic, bo dołączyłam do Was niedawno, ale cieszę się, że jest Ci już lepiej _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Paź 20, 2011 11:07 pm Temat postu: |
|
|
Lizelotka super!! Czekamy na wiesci!! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pią Paź 21, 2011 9:19 am Temat postu: |
|
|
Oj doroti bałam się o Ciebie...takie znikanie nasuwa dużo różnych myśli
Lizelotko...no to jutro cieszymy się z wielkiego pięknego serduszka )) _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
doroti
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 230
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Paź 21, 2011 10:03 am Temat postu: |
|
|
Dziewczyny juz jest o niebo lepiej, ale w niedziele bylo krytycznie...strasznie sie bałam.... ale teraz juz jest dobrze:)
Dzidzius ma sie dobrze, fika, kopie, rozpycha sie Bardzo mnie przepona uciska i sapie jak stara lokomotywa, ciezko sie spi ale daje rade:) jeszcze z miesiac i moze maluszek postanowi ciut wczesniej przyjsc na swiat:)
Lizelotko ciesze sie ze juz zobaczysz serduszko:) to jest cos niesamwitego
Tosia nastepnym razem jak znikne to mam nadzieje ze juz to bedzie dopiero porod:) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pią Paź 21, 2011 10:21 am Temat postu: |
|
|
lizelotka napisał: | A jak tam Twoje mdłości? Przywitały Cię rano? Smile
|
wykrakałas
dzisiaj rano zle sie poczułam ,krecilo mi sie wgłowie i pobiegłam do WC.
3 dni spokoju miałam..
ehh
myslalam ze juz koniec.
przed chwilka tez odwiedzilam WC
a po 14 ide do gin.
obym tylko dotarła.
strasznie bym chciała zobaczyc fasolke ale pewnie tylko cytologie mi pobierze, powie o wynikach i papa
Doroti uff. całe szcescie ze z Wami juz ok!!!!
synus duzy chłop
ehhhh lizelotka napisał: | Wind Ty chyba też byłaś na usg w 7 tygodniu, prawda? Smile |
tak.
byłam w 6t6d, prawie 7 juz biło serducho _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pią Paź 21, 2011 11:43 am Temat postu: |
|
|
Wind poproś gina a może zrobi usg _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Pią Paź 21, 2011 1:38 pm Temat postu: |
|
|
No więc... byłam na usg. Jestem dziś w 6 tyg i 5d więc tylko dzień wcześniej niż Ty Wind gdy byłaś na swoim usg. Ale u mnie zarodeczek był zbyt mały, żeby go zmierzyć, tak powiedział gin I widzieliśmy jakieś takie pulsowanie i gin powiedział, że to prawdopodobnie tętno, ale powiedział, że jest zbyt mała fasolka, żeby je zmierzyć
I w ogóle okazało się, że według usg dzidzia ma teraz 5 tyg 6 dni i że poprzednie usg miało jakiś błąd pomiaru chyba, bo było robione 10 dni temu, a wiek był określony na 5 tyg i dwa dni
No i mam przyjść za dwa tygodnie dopiero
Cieszę się jednak że był zarodeczek chociaż i że coś tam pulsowało, a gin powiedział, że według niego powinno być wszystko ok
Zastanawiam się jednak dlaczego u Ciebie Wind już zarodek był z seruszkiem dobrze widocznym, a u mnie nie ?
Wind, no współczuję Ci ciągle i aż mi głupio pisać, że mi nic nie dolega
Doroti, trzymam kciuki, żeby nie zdarzyło sie już nic niepokojącego, żebyś na spokojnie dotrwała do końca _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
doroti
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 230
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Paź 21, 2011 1:53 pm Temat postu: |
|
|
Lizelotko nie martw sie bo z dzidzia napewno jest dobrze, tak naprawde to nie wiadomo do konca w ktorym dniu cyklu zaszlas w ciaze wstad te przesuniecia...nie zamartwiaj sie dzidzius sie rozwija i juz niedlugo zobaczysz malego szkraba z serduszkiem
ja to juz o niczym innym nie mysle jak o porodzie i tylko o porodzie naturalnym, panicznie boje sie cesarki.
Zaczynam 35 tydzien wiec juz coraz blizej _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|