Pogaduchy o ciąży, jej przebiegu itp. (part.6)

[lizelotka]

[doroti]

Lizelotko jak byłam na poczatku u lekarza to tez nie bylo jeszcze serduszka tlko taki miniii zarodek, ale lekarz mi powiedzial tak: Prosze przyjsc za tydzien i zobaczymy czy juz bedzie widac bicie serduszka..... nie powinien Ci lekarz powiedziec ze napewno, bo nie wie tego tak naprawde. widac ciaza jest mlodsza niz wskazywalo usg, a czasem tez sa bledy pomiarowe. Ja mam teraz 34 tydzien a usg wskazuje 36 z wymiarow dzidziusia, wiec sama widzisz....nie ma reguly....

No juz sie totalnie nie moge doczekac, ale lepiej dla mojego synusia zeby jeszcze posiedzial w brzuszku troszke
_________________

[tosia81]

Lizelotko dlatego nie idzie się tak wcześnie do lekarza bo stres murowany. Wiem to po sobie. Ja byłam w 6tyg i 5 dni tygodniu. Teoretycznie powinno bić serduszko, tak? Okazało się ,że ciąża jest młodsza według usg i wychodzi 5tydz i 3 dni. NIe było możliwości aby zobaczyć serduszko. Po tygodniu już pięknie biło. Do lekarza powinno się pójśc dopiero po skończonym 6 tygodniu . Najlepiej w 7 tygodniu i kilka dni wtedy serce będzie na pewno.
Dziecko rośnie swoim tempem .To,że u Wind było widać w tym czasie nie oznacza ,że Twoje dziecko jest też takie duże. A to wszystko zmienia. Moja Zu była zawsze kilka dni mniejsza niż wskazuje OM
_________________
Jestem mamą ))

[lizelotka]

Tosiu, ale ja byłam 10 dni temu, bo tak mi gin kazała, żeby wykluczyć ciążę pozamaciczną, i po tamtym usg miałam przyjść za 10 dni, czyli dziś.... to nie tak, że ja sama się uparłam, tylko tak mi kazali
Najpierw nie było miejsc, ale wczoraj się zwolniło to poszłam dzisiaj no i widzisz...
Ale i tak się cieszę, bo przynajmniej było widać echo zarodka a poprzednio jeszcze nie było.
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie

[tosia81]

Nie, nie chodzi mi o to,że źle zrobiłaś. Ja też byłam wcześniej aby wiedzieć czy zarodek jest w macicy. To bardzo dobrze. Chodzi mi tylko o to,że dla nas- panikar brak serduszka jest mega stresem więc wczesna wizyta niepotrzebnie to potęguje. NA tym etapie wcale nie musi być widać serca i to normalne. Nie denerwuj się . A kiedy następna wizyta?
_________________
Jestem mamą ))

[lalalunia]

Lizelotka-bedzie dobrze:)) Kazda dzidzia rosnie inaczej...te maszyny to tez roznie mierza...wiec spoko!
Zobacz ile ja musialam czekac,do 12 tygodnia,a okazalo sie,ze bylam w 11 z pomiarow.

Ja dzis strasznie zmeczona jestem,caly dzien w miescie bylismy,nachodzilam sie niezle...i bierze mnie skurcz lydki nienawidze tego uczucia!!!
_________________

[lizelotka]

Tosiu, następne usg dopiero za dwa tygodnie
To będzie wtedy 8tyg 5 dni.
Ale wiesz ja chyba bardziej bym się denerwowała gdybym nie miała tego usg dzisiaj, mimo wszystko. Tak przynajmniej wiem, że fasolka jest w pęcherzyku i rośnie No i powiedział mi gin, że prawdopodobnie widzieliśmy tętno, wolę widzieć prawdopodobnie i potwierdzić za dwa tygodnie niż wcale i się te dwa tygodnie stresować i zastanawiać czy zarodek w ogóle tam jest...
Lala ja wiem, że każda rośnie inaczej, mnie po prostu zmyliło to pierwsze usg, które błędnie oceniło wiek fasolki.
Na Twoim etapie już pewnie ciężko takie duże wysiłki robić, nie szalej
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie

[wind_of_hope]

hej laski.
wrocilam od lekarza.
wyniki mam super.
na toxo nie chorowałam! uFFFFFFFFFFFF
kamien z serca.
powiedzialam jej ze martwie sie o fasolke bo naczytalam sie roznych for to ona mnie na fotel a miałam nie miec badanka
i widzialam go!
jest cudowny.
podrosł duzo od ost wizyty.
zaczynaja sie tworzyc zalązki raczek serce bije,ruszał sie.
ulzyło mi i banan nie schodzil z ust
poza tym dostałam mase prezentow, np pieluszke od pampersa newborn, jakies pielegnacyjne, poradniki i karte ciazy mi zalozyli
cisnienie mam ok.
a i stan zapalny minał wiec cytologie pobrała.
jestem spokojniejsza i szczesliwa ze jest dobrze!

Lizelotko ale jak to..przeciez dziela nas 2 tyg.a nie tydz..
ja nie wiem co Ci powiedziec.
dokładnie byłam w 6t6d a wg usg było 6t2d i juz było serducho.
moze idz do kogos innego?
najwazniejsze ze bije!
a ile mierzy?
nie martw sie !
bedzie dobrze. musi!
_________________

[tosia81]

Wind cudne wieści . Troszkę nie bardzo,że nie chorowałaś na tokso bo nie masz odporności. Uważaj bardzo na wszelkie zwierzaki, brudne owoce, warzywa , niedogotowane mięsa, grilowane, ryby itd...
_________________
Jestem mamą ))

[lalalunia]

No wlasnie,chcialam to samo napisac,co Tosia,ze lepiej jak sie mialo toxo kiedys,bo oznacza to,ze jestes odporna,a tak to musisz teraz uwazac...bylebys nie byla za blisko odchodow i nie jadla surowego miesa i ryb i bedzie spoko:)))
Ja mialam kiedys w swoim zyciu toxo,nie dziwie sie,zawsze psy w domu,moj tata ma koty takze kiedys sie nabawilam tego,ale pomimo tego,ze jestem odporna,to i tak z daleka od tego wszystkiego...i pomimo,ze umieram z ochoty na tatara musze wytrzymac:) hihi!!

Lizelotka-chodzenie juz robi sie ciezkie na tym etapie,musialam na pare minut na przystanku usiasc bo zlapala mnie jakby kolka,ale przeszlo,wiec loozik:) teraz odpoczywam:)) dobrze tak pochodzic,ale czlowiek sie zmeczy:P

Wind - ciesze sie,ze wszystko u Ciebie ok i ze widzialas dzidzie na usg:)))

Aha Lizelotka,dont worry,zaraz male podrosnie i juz bedzie wszystko ladnie widac:))
_________________