Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Nie Paź 28, 2012 5:24 pm Temat postu: |
|
|
łobuz cykl co 21 to normalka?
to kiedy on sie unormuje?
poczekam z tym ginem do nast okresu.
zobacze jak wypadnie.
własnie co do butkow:
to jak spr. rozmiar?
mam normalnie zmierzyc dlugosc stopki? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 11:32 am Temat postu: |
|
|
Cykle mogą byc troszkę pokickane przez kilka dobrych miesięcy. W razie gdyby się mocno skróciły lub wydłuzyły - idz do gina. Póki co nie widzę potrzeby.
Ja mam kosmos bo cykle znowu się wydłuzają. Ponad 50 dni ten juz trwa.
----
Jak mierzysz stópke .....mierzysz długośc stópki + 7,5cm i ten wynik da Ci rozmiar bucika. Jednak trzeba pamietac ,że rozmiary mają różne wkładki więc i tak pre\zed kupieniem zmierz wkładke a rozmiar wkładki to wymiar stópki dziecka + 0,5 cm _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 9:26 pm Temat postu: |
|
|
o dzieki tosiu
jak zwykle niesiesz pomoc
tosia81 napisał: | Cykle mogą byc troszkę pokickane przez kilka dobrych miesięcy. W razie gdyby się mocno skróciły lub wydłuzyły - idz do gina. Póki co nie widzę potrzeby. |
hmm tego nie wiedziałam. myslałam ze jak wypadaja mi co 31,30 dni to tak juz bedzie..a tu niespodzianka 21dniowa.
teraz nie wiem kiedy mam sie spodziewac.
Tosiu a kiedy powinno sie unormowac??? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Wto Paź 30, 2012 12:21 pm Temat postu: |
|
|
Wiesz to zalezy od Twoich hormonów. Moga normalizowac sie kilka dobrych miesięcy albo rozregulowac na całego. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Sro Paź 31, 2012 3:28 pm Temat postu: |
|
|
Witam Was dziewczynki, trochę mnie nie było. Mam problem. Adaś od 4 dni wydaje taki dźwięki jakby miał okropny katar i nie mógł oddychać, a nic z noska nie leci ani wyciągnąć się nie da. Lekarz był osłuchał i nic nie ma, dziecię jakby zdrowe. Robiłam inhalacje, psikam solą fizjologiczną, maść majerankową pod nosek stosuje, olbas na noc zakrapiam na ubranko, ale to nic nie daje.
Aha, no i aspiratorem nic się wyciągnąć nie daje
Co ja jeszcze mogę zrobić? Wydaje mi się, że Adaś ma katar, ale, że ma obrzęknięte śluzówki i wydzielina zamiast do nosa spływa do gardła. Co można na to poradzić? _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sro Paź 31, 2012 9:26 pm Temat postu: |
|
|
my tez tak mielismy i robilam to wszystko co opisałas.nam pomoglo.
moze oklepuj go? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 10:24 am Temat postu: |
|
|
Wind, próbowałam wczoraj, ale też nic nie daje. Zaczęłam przed ściąganiem aspiratorem kłaść go na brzuszku na tyle ile wytrzyma, trochę to daje, bo coś tam ściągnęłam z noska, ale idealnie nie jest _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 6:42 pm Temat postu: |
|
|
lizelotko a czym inhalujesz?
my miałysmy mucosolvan ten do inhalacji.
sol fizjologiczna była dodatkowo ale głowny nacisk własnie na mucosolvana.
moze sprobojcie?
a jak z jedzeniem? daje rade? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 7:26 pm Temat postu: |
|
|
No właśnie solą fizjologiczną... kurcze, ale on nie ma takiego "gilowatego" kataru, tylko taki śluz przeźroczysty... myślisz, że spróbować czegoś mocniejszego?
Z jedzeniem jest różnie, bo on nie cały czas ma taki zatkany nosek i jak ma zatkany to nie bardzo chce jeść, wścieka się, a jak są momenty, że może oddychać to wcina ładnie.
-----
A tak poza tym, to Adaś 3 noc z rzędu nie może zasnąć wieczorem
Odkrył z tydzień temu stopy, całe dnie się za nie łapie, niestety wieczorem też
I leży tak... łapki w górze i trzyma te stopy
No jak on ma zasnąć w takiej pozycji?!
Najgorzej, że w nocy tak samo... bosszze, co to będzie jak nauczy się siadać? Będzie mi siadał całą noc? _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 9:01 pm Temat postu: |
|
|
lizelotko u nas tez były wodniste gile, takie przezroczyste, nawet nie mogłam ich wyciagnac bo rozrywały sie.
mysle ze sama sola nic nie zdziałasz,ja bym poszła po mucosolvan, moze rozrzedzi i pomoze? z reszta nie wiem, zrob jak uwazasz. a dlugo juz tą sola inhalujesz?
u nas Zu tez nie mogła jesc bo spływalo do gardla ale jakos wsuwała, z trudem ale udawało sie.
no i odciagaj jak najwiecej, napewno mu ulzysz.
co do stop: wiem o czym mowisz.
Zuzia tez odkryła stopy i wsuwa je jak opetana
grzebie tem duzym paluchem po dziasłach niezly ubaw mamy.
co do spania to polecam zakup spiworka.
ja juz nie dawałam rady jej wiecznie zakrywac bo odkopywała sie,nogi do gory i macha nimi.
teraz mamy spiworek,nozki sa zakryte i nie ma jak machac bo ciezko podniesc kawał materiału...
moze pomyslcie o tym? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|