Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Pogaduchy o maluchach

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 39, 40, 41  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łobuz



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1047

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: WLKP
PostWysłany: Wto Paź 18, 2011 4:27 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

lizelotko, czasem zaglądam do "fasolkowych trudności", ale nie zawsze piszę. Bardzo, bardzo się cieszę kochana!! Za każdym razem, gdy któraś z Was, a właściwie nas (bo przecież kiedyś też byłam tam z Wami regularnie) zachodzi w ciążę, naprawdę jestem szczęśliwa!! To teraz pora na trzecią kobitkę, bo my tak trójeczkami zachodzimy! Wink

anetka, czytałam ostatnio, że maluchy, które mało jedzą w dzień, dojadają częściej w nocy - by uzupełnić kalorie.

Justyna, już nie mogę się doczekać, aż zaczniemy raczkować! Very Happy
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Justyna88



Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 88

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Małopolskie
PostWysłany: Wto Paź 18, 2011 8:25 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ja również dołączam się do gratulacji lizelotko Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
wind_of_hope
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10731

Wysłał podziekowań: 5
Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach


PostWysłany: Wto Paź 18, 2011 9:53 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

skoro lizelotka tutaj zawitała to i ja sie pochwale Razz
nie pisałam u Was bo to jest dział o dzieciach a nie o ciazy,ale ze zasad mało kto przestrzega wiec witam sie i ja.
nasz fasolek przyjdzie na swiat pod koniec maja lub na poczatku czerwca Wink
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
lizelotka



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 789

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

Skąd: Marki
PostWysłany: Sro Paź 19, 2011 11:56 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Łobuz, Justyna88 dzięki Smile To naprawdę ogromna radość Smile


wind_of_hope napisał:
nie pisałam u Was bo to jest dział o dzieciach a nie o ciazy,ale ze zasad mało kto przestrzega wiec witam sie i ja.

Wind... zasad trzeba przestrzegać....z rozsądkiem Smile
Ja np. napisałam tutaj Łobuzowi, żeby szybciej odczytała Wink ale już stąd uciekam Laughing
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Justyna88



Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 88

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Małopolskie
PostWysłany: Sro Paź 19, 2011 8:50 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

A my przypominamy sobie uroki jesieni Sad Zuzia wróciła dziś ze szkoły z 39 stopni gorączki na razie zbijamy syropkami zobaczę co będzie jutro może to jakiś jednodniowy wirus mam nadzieję że chłopaki się nie zaraża. Wind gratuluję fasolki Smile już 9 tydzień to 3 mies się zaczął Smile ani się obejrzysz i wskoczy drugi trymestr a potem trzeci i sama wylądujesz w maluchach Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
tosia81
Moderator


Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 3493

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach


PostWysłany: Czw Paź 20, 2011 12:15 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

No i choróbska jak zawsze o tej porze roku.
Ostatnio sąsiadka mnie zawołała żebym zobaczyła u jej synka bąble na rączkach i stópkach. Normalnie miał takie maleńkie bąbelki wypełnione płynem...nie mam pojęcia co to było. NA drugi dzień patrzę a moje Zu ma to samo. Wyobrażacie sobie. Co to za paskudztwo ale na pewno jakaś wirusówka . Do tego zaczęła narzekać na ból w buzi. JAk spojrzałam to się przeraziłam . NA języku takie bąbelki, na podniebieniu wybroczyny i wnętrze policzków jakby poszarpane. Okropieństwo. Na szczęście po wizycie u lekarza i odpowiednich tabletkach przechodzi. Ale powiem Wam jakie jaja z tymi bąbelkami. Ten pierwszy który powstał bardzo się wypełnił i w końcu pękł zalewając wszystko krwią Confused . Na drugi dzień śladu po pozostałych bąbelkach nie było....brrr
_________________
Jestem mamą Wink))

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Justyna88



Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 88

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Małopolskie
PostWysłany: Czw Paź 20, 2011 1:28 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Szczerze mówiąc to pierwszy raz słyszę o czymś takim. Dobrze że szybko przeszło Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
asia29



Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 113

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach


PostWysłany: Sob Paź 22, 2011 4:39 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Anetka a viburcol miałaś przepisany na recepcie, bo ja już zgłupiałam wydawało mi się, że on jest na receptę a tu zewsząd dochodzą mnie głosy że i bez recepty można go dostać.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Łobuz



Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 1047

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach

Skąd: WLKP
PostWysłany: Sob Paź 22, 2011 9:35 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

tosiu widzę, że u Ciebie również problemy z jakimiś wysypkami niewiadomego pochodzenia... Współczuję, bo z opisu wynika, że to musiało okropnie wyglądać. Ale dobrze, że już przechodzi.

U nas też jakieś paskudztwo rzuciło się Adasiowi pod bródką, na szyjce i na udzie... Ma takie czerwone plamki wielkości 50 groszówki, brzegi równiutkie, jakby od linijki odrysowane no i się od wczoraj powiększają! Shocked Crying or Very sad Teraz to już nawet większe, niż 50 groszówka... Crying or Very sad Crying or Very sad

Jako początkująca mama oczywiście się zamartwiam i ciągle mi to w głowie siedzi. Bepanthen ani alantan nie pomagają.

W poniedziałek jedziemy do lekarza.

Justyna dużo zdrówka dla pociechy i oby pozostałe Szkraby się nie zaraziły!


A z pozostałych nowości to ostatnio:

-nauczyliśmy się popiskiwać
-wydajemy z siebie różne ciekawe dźwięki
-pierwszy raz (ale raczej nieświadomie) połączyliśmy 2 sylaby "da-da"
-chwytam zabawki i od razu pakuję je do dzióbka
-wreszcie trzymam pulchną rączkę mamie na cycusiu przy karmieniu Very Happy
-przekręcam się z brzuszka na plecki
-zaczynam przekręcać się z plecków na brzuszek
-leżąc na brzuszku podnoszę na nóżkach pupcię do góry, jakby do raczkowania
-trzymam sztywno główkę, gdy mnie podciągają do pionu
-coraz częściej głośno się śmieję

Nieźle, jak na ostatnie 2 tygodnie, nie?.. Wink
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
anetka
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 1766

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach


PostWysłany: Sob Paź 22, 2011 9:50 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

My tez mamy się czym pochwalić.
Jak kiedyś pisałam mój tylko i wyłącznie zasypiał przy cycu, odłożona zaraz się budził. Potrafil godzine przy cycku siedziec i dluzej. Nie chciał chwycić smoczka a spacery to był dramat bo jego w jednej ręce a w drugiej wózek Laughing
Od poniedziałku zaczęłam go uczyć smoczka zamiast cyca i udało się. Teraz je 5-10 minut i jest czas na zabawę . Jak widzę ze jest zmęczony i marudny to daje smoczek, lulam na rękach ( to do wyeliminowania ) i jak przysyłać odkładać do łóżeczka Smile i śpi Smile nocki niestety nadal bylejakie ... No ale coś za coś.
Co do spacerku to teraz mogę z nim wszędzie jeździć bo zmienialam mu gondoli na spacerowke i ładnie siedzi i śpi Smile

Ogólnie to zaczyna siadać tzn siedzi sztywno chociaż trzeba go jeszcze trzymać, sam się nie podniesie ale próbuje. Wystarczy dac mu palce i siada Smile tez podpisuje, przy zasypianiiu mruczy uroczo. Najlepiej to udaje mu się słowo nie, coś się go pytam albo mówię ze idziemy spać to on nie Laughing Nie wiem jak mu się to udało . Przekrecac się nie przekreca ale na boczki się odwraca, do buzi wszystko łącznie z doraźna ostatnio bułka. Jemy owoce jako posiłek. Nie jemy już co 1-1,5 ale co 2-3 Smile


Łobuz Mam nadzieje ze ta wysypkę to nic poważnego. Mój miał pod broda na szyi i karku ale po masciach zniknęło Wink jak nasze chłopaki rosną nie ? Smile

Tosia a w sumie to co to była za wysypka ?

Justyna zdrowia dla dzieciaków Wink
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Dziecko Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 39, 40, 41  Następny
Strona 14 z 41

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group