Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sro Mar 07, 2012 10:39 pm Temat postu: |
|
|
anetko współczuję choróbska, oby jak najszybciej minęło, bo się umęczy maluszek, a Ty razem z nim. A gdzie Ci się tak zaziębił?
Adaś nadal ze szkodliwością dla otoczenia produkuje zęby... Zbyt szybko pochwaliłam i dziś znowu noc do kitu... Drzemki w dzień skrócone o 50% - jak mi mały spał ślicznie 2 godzinki, to teraz po 45 minutach budzi się z rykiem... Sama nie wiem, w co mam ręcę włożyć przez te 45 min, bo niczego nie zdążę zrobić...
Dziś młody dał mi do wiwatu, marzyłam o wyprowadzce na 2 tygodnie z domu! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Sro Mar 07, 2012 10:58 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz 45 minut to dużo bo mój ma drzemki po 20 minut W nocy też pobudki 2-3 My tylko dwa ząbki , ale wydaje mi się że idą teraz gorne
Wszyscy w domu zdrowi więc nie wiem gdzie załapał ... Może ja coś z pracy przywlokłam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Czw Mar 08, 2012 8:44 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz napisał: | tosia a jakie argumenty przemawiają przeciwko przedszkolu? |
Ano takie ,że Zunia jest taaaka malutka )). Zresztą chyba bardziej problemem jestem ja bo Zu ogromnie chce iść do dzieci. Tak czy inaczej już podanie złożone .
Współczuje ząbkowania....ale na pocieszenie - kiedyś wyjdą wszystkie . _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Justyna88
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 88
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Małopolskie
|
Wysłany: Czw Mar 08, 2012 10:13 pm Temat postu: |
|
|
U nas też katary panują w sob wzięłam dzieciaki na pole żeby się pobawili no i w nd cała trójca się odbudziła z zatkanymi nosami najgorszy w tym wszystkim Kubuś bo jeszcze noska nie umie dmuchać i jeszcze dziś zaczął pokasływać dałam mu ibum i mam nadzieję że pomoże bo przez zimę już 5 antybiotyków dostał i następnego bym nie chciała
anetka dużo zdrówka dla Małego pocieszajmy się tym że już prawie połowa marca i może w końcu wiosna przyjdzie
Łobuz my chwilowo z zębami mamy spokój ale żebyś się nie czuła odosobniona to katar wywołuje ten sam efekt w nocy jeszcze nawet dosyć śpi Kubuś ale w dzień po pół godz płacz, dłużej śpi tylko na rękach a poza tym to chodzi po domu płacze i łapie za spodnie a jak muszę go na monet zostawić np do toalety to wrzask taki jakby go co najmniej ze skóry łupili
Tosiu jak Mała chce do przedszkola to naprawdę warto, do września jeszcze pół roku zostało dla takiego malucha to mnóstwo czasu ja widzę po Krzysiu jak się zmienił przez zimę na jesieni to jeszcze taki dzidzius był a teraz strasznie mądry się zrobił. Też chciałabym go zapisać ale ostatnia kontrola średnio nam wyszła i zobaczę co powiedzą teraz w kwietniu. Niby lekarze mówią że można ale jakby czasem miał mieć na jesieni jakiś zabieg to bez sensu żebym płaciła bo miesiąc przed i w miesiąc albo dwa po musiałby siedzieć w domu, tak że na razie się wstrzymam
Dodano po 40 sekundach:
U nas też katary panują w sob wzięłam dzieciaki na pole żeby się pobawili no i w nd cała trójca się odbudziła z zatkanymi nosami najgorszy w tym wszystkim Kubuś bo jeszcze noska nie umie dmuchać i jeszcze dziś zaczął pokasływać dałam mu ibum i mam nadzieję że pomoże bo przez zimę już 5 antybiotyków dostał i następnego bym nie chciała
anetka dużo zdrówka dla Małego pocieszajmy się tym że już prawie połowa marca i może w końcu wiosna przyjdzie
Łobuz my chwilowo z zębami mamy spokój ale żebyś się nie czuła odosobniona to katar wywołuje ten sam efekt w nocy jeszcze nawet dosyć śpi Kubuś ale w dzień po pół godz płacz, dłużej śpi tylko na rękach a poza tym to chodzi po domu płacze i łapie za spodnie a jak muszę go na monet zostawić np do toalety to wrzask taki jakby go co najmniej ze skóry łupili
Tosiu jak Mała chce do przedszkola to naprawdę warto, do września jeszcze pół roku zostało dla takiego malucha to mnóstwo czasu ja widzę po Krzysiu jak się zmienił przez zimę na jesieni to jeszcze taki dzidzius był a teraz strasznie mądry się zrobił. Też chciałabym go zapisać ale ostatnia kontrola średnio nam wyszła i zobaczę co powiedzą teraz w kwietniu. Niby lekarze mówią że można ale jakby czasem miał mieć na jesieni jakiś zabieg to bez sensu żebym płaciła bo miesiąc przed i w miesiąc albo dwa po musiałby siedzieć w domu, tak że na razie się wstrzymam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 1:59 pm Temat postu: |
|
|
Widzę, że tu coś cisza ostatnio...
Adaś się naprawił, jeśli chodzi o dzienne drzemki.
Teraz potrafi mi spać pięknie 2,5, a nawet 3 (!) godziny. Akurat mija 3 godzina snu.
Za to zaczął się wyrzynać ósmy ząbek i mały znowu odmawia cyca już od dobrego tygodnia... Zciągam pokarm laktatorem, a że już mi się tego odechciewa, to nie dbam zbytnio o regularność tej czynności.
Wprowadziłam małemu bebilon pepti - co prawda pluje nim na razie dalej, niż widzi i chyba spróbujemy ze zwykłym bebilonem...
Nie wydaje mi się, że MUSI mieć właśnie pepti, bo dostaje już masełko i serek mascarpone do jedzenia i nie reaguje, więc na mleko krowie raczej uczulony nie jest.
tosia rozumiem Twoje obawy
Decyzja jest Twoja oczywiście, ale jeśli Zu potrzebuje kontaktu z dziećmi, to weź to pod wzgląd. Dałaś jej na pewno cudowny start i mnóstwo mamusinej miłości w domku, nie masz sobie nic do zarzucenia.
Justyna jak tam u Was ze zdrówkiem??
aneta i jak tam u Was? Wyszły ząbki? O kurcze, to mi ćwieka zabiłaś z tymi 20-minutowymi drzemkami...
Co do azs - całkowicie opanowaliśmy sytuację, a mały je już naprawdę wiele, czasem nawet nasze jedzenie (wszystko w granicach rozsądku), dostaje już chlebek z masłem i serkiem, gluten również wprowadzony, a co go uczula? Wszystko, co kwaśne i kwaskowate. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 9:18 pm Temat postu: |
|
|
U nas nadal dwa ząbki i nic poza tym. Raczkujemy, chodzimy przy meblach, stoimy przy czym się da i mówimy czasem mama
Jesteśmy w trakcie testów alergicznych ( nasz alergolog uważa że są wiarygodne) narazie pozytywne na żółtko ( ale to zauważyłam i nie dostaje) , no i zaskoczenie bo ogromny odczyn na ziemniaka ...
Po świętach mamy rozszerzone testy..
Łobuz jak tam Adaś siedzi już ? Mój Bebilon pepti pije i mu smakuje. Ale narazie daję mu nan ha. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 8:49 pm Temat postu: |
|
|
To pewnie ząbki zaczną wychodzić razem z trzonowymi!
Nie zazdroszczę jazdy.
Uczulenie na ZIEMNIAKA?? Pierwsze słyszę...
Mi Adaś już siedzi samodzielnie, a DZISIAJ WŁAŚNIE sam usiadł kilka razy na kocyku! Oczywiście od ostatniego weekendu w domu ciągle rozbrzmiewa da-da-da-da... Ale "mama" jeszcze nie usłyszałam.
Jeszcze nie raczkujemy, ale stoimy na czworakach i gibiemy się w przód-w tył - w przód - w tył...
anetka a Ty jeszcze karmisz piersią, czy już zakończyłaś przygodę? Jak tam w pracy? Nadal taki zasuw, czy nieco się rozluźniło? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 9:05 pm Temat postu: |
|
|
Ależ postępy robią dzieciaczki ) Super;). U nas dieta eliminująca. Coś ZUzię zapiera i ma straszne zaparcia. No cóż narazie odstawiłam wszystko co ma białko krowie _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2012 8:57 am Temat postu: |
|
|
A u nas od wczoraj cały czas mama i mama no i dajemy buzi tylko mamie
Łobuz ja jeszcze karmię tzn mały co jakiś czas jeszcze chce cyca. Zdarza się ze przez 2 dni nie ruszy a potem nadrabia ogólnie to raz wieczorem possa a tak to już nie chce
Mój też zaczynał raczkowanie od stania i gibania się _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Justyna88
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 88
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Małopolskie
|
Wysłany: Czw Kwi 05, 2012 9:58 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz gratuluję postępów w rozszerzaniu diety! Mały na pewno zadowolony a co do raczkowania: nie wszystkie dzieci rączkuja. Moja Zuzia najpierw nauczyła się chodzić a dopiero później raczkować. A taka pozycja na kolankach i dłoniach jest też podstawą do wstawania w łożeczku przy szczebelkach: najpierw na klęcząco a potem nóżki prostuje
my w pon byliśmy w krakowie na kontroli i na razie wszystko wyszło ok ciśnienie ma troszkę podwyższone mimo leków ale podobno może być za to Zuzi zrobił się jakiś torbiel pod kolanem i jesteśmy zapisami do ortopedy na koniec maja! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|